Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Bartłomiej

Jak to robicie że macie siłę i ochotę chodzić do pracy

Polecane posty

Gość Bartłomiej

Co Was zmusiło żeby iść i chodzić do pracy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt

Nie pracuję od kilku lat , też się nad tym zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lllKlll

Nie mam nic innego do roboty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz anonim

Ee.. Nie mam wyboru? Mieszkanie samo się nie zapłaci, chleb też trzeba kupić:] 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też tak chce
7 minut temu, Gość Nikt napisał:

Nie pracuję od kilku lat , też się nad tym zastanawiam

gdzie znalazłeś jeleni którzy cie utrzymują?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosccc
2 minuty temu, Gość też tak chce napisał:

gdzie znalazłeś jeleni którzy cie utrzymują?

Wybrali mnie w wyborach parlamentarnych 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt

Rodzice , mogą przestać mnie "utrzymywać" , tylko by skrócili mój pobyt na tym gównianym świecie , bo pracowac nie jestem w stanie , nie znam sensu życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Nie znasz bo jestes uzaelzniony od netu. On wydziela Ci dopamine. Dopamina daje uczucie sczescia wiec motywuje ludzi do dzialania. Kazdemu przynosi szczescie co innego im bardziej na to pracujesz tym wiekszy zastrzyk dopaminy.. Ty poszedles na latwizne net i juz dopaminka.

 Muzisz zerwc z nalogiem (bedzie ciezko) bo sie odetniesz od zrodla szczescia,wysypiac sie i nagle....zobaczysz wszystko :)

powodzenia i dobranoc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt

Masz dużo racji , tylko jak chodzi o prace to w przeszlosci zawsze trafialem na bardzo wrednych ludzi i mam teraz uraz do pracy , jestem niestety wrazliwy , ciezko dzis z tą cechą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 000

ale to nudne takie siedzenie w domu bez pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jest zle

Ja nie mam ochoty wsatawac z łóżka i nie mam chęci żyć jak mam iść do pracy

 

dzis idę... jak ja dam radę bo tylu dniach urlopu 😨 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qwa

pokolenie patologicznch nierobów. Dzieci z...ałych, toksycznych, nadopiekuńczych rodziców, którzy zamiast wywalić to tałatajstwo na zbity pysk i do roboty, to utrzymują leni i trzymają w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt

Przekonanie że życie nie ma sensu + myśli samobójcze , ciężko połączyć z chodzeniem do pracy , a dokładnie to jest to niemożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ffff

Psychoterapia 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

kopa w dupę jednemu nierobowi z drugim, to by się może obudził, a jak nie - to do piachu - tak działa selekcja naturalna, która jest zdrowa dla gatunku

ale, że jej nie ma, to siedzą takie pasożyty i mendolą całe życie na utrzymaniu starych rodziców

żadnego wstydu, żadnego honoru, dno, muł i wodorosty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Ewa333333 napisał:

kopa w dupę jednemu nierobowi z drugim, to by się może obudził, a jak nie - to do piachu - tak działa selekcja naturalna, która jest zdrowa dla gatunku

ale, że jej nie ma, to siedzą takie pasożyty i mendolą całe życie na utrzymaniu starych rodziców

żadnego wstydu, żadnego honoru, dno, muł i wodorosty

Synusie samotnych matek i co tu się dziwić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yat

Mnie już prawie nic. Chyba tylko to że mogę przyjść do pracy przed 11 i to że muszę się utrzymać sama. 

Ale mam tak dość że nie wiem jak długo tak pociagne. Codziennie klne na to że muszę wstawać i w ogóle na yk że muszę egzystować a nawet nikt mnie k.rva nie zapytał czy chce. Tylko bez pytania ściągnąl mnie na ten parszywy świat 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Synusie samotnych matek i co tu się dziwić.  

Synusie samotnych matek to raczej od 13 roku zycia pracuja niestety (na czarno, w wakacje)

Zycie ich zmusza. Przykre ale prawdziwe.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Greta
16 godzin temu, Gość qwa napisał:

pokolenie patologicznch nierobów. Dzieci z...ałych, toksycznych, nadopiekuńczych rodziców, którzy zamiast wywalić to tałatajstwo na zbity pysk i do roboty, to utrzymują leni i trzymają w domu

Mnie wywalili jak jeszcze studiowalam, bez uprzedzenia. Bo tak. A nierobem nie jestem, bo od 10 lat pracuję sama na siebie. Zrobiłam nawet na własne mieszkanie. Mieszkam sama i na swoim, stać mnie na wakacje, ciuchy i życie w miarę a poziomie. ALE co z tego? NIC. Bo życie jest do dupy a ja nie nam siły psychicznie pracować. Jestem WRAKIEM. Skończę pracę to zostanę bez niczego. 

Jakie to jest ...owe że człowiek musi chodzić do pracy bo na tym opiera swoje być albo nie być. Nie oszukujmy sie, praca to podstawa egzystencji a jednocześnie gwóźdź do trumny. Bo trzeba to robić codziennie, poświęcać większość dnia dzień w dzień na pracę. To jest najbardziej wykanczajace 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Gość Bartłomiej napisał:

Co Was zmusiło żeby iść i chodzić do pracy 

Nienawidzę pracować ani uczyć się, studiować. To dla mnie męką, robić coś z przymusu. Czasem w pracy spotykam fajnych ludzi, to chyba jedyny powód do radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Monika napisał:

Synusie samotnych matek to raczej od 13 roku zycia pracuja niestety (na czarno, w wakacje)

Zycie ich zmusza. Przykre ale prawdziwe.

 

Godne współczucia, ale Akurat Rokosmosa, Cynika i wielu innych prawików z kafe utrzymują ich matki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realios 458

Ja nie pracuję. W maju skończę 28 lat i przepracowałem w życiu pół roku. Codziennie sobie wstaję o której chcę, słucham klimatycznej muzy i nie narzekam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość realios 458

Przepraszam, nie pół roku, tylko tydzień. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jjkk

Ochotę mam ale nie mam siły , psychicznie jestem już tak zmęczony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Leżaczek napisał:

19 godzin temu, Gość 000 napisał: ale to nudne takie siedzenie w domu bez pracy X jak jesteś już minimalist i nie masz zainteresowań takich jak gry filmy książki muzyka net sport i obowiązków to 8 godzin w excelu czy na kasie dla ciebie jest zbawieniem. Mi brakuje czasu i środków na prawdziwe zaangażowanie w to co lubię. Bardzo bym się ucieszył choćby z dwóch milionów złotych w lotto czy dwóch mieszkan na wynajem w spadku. Mógłbym wtedy poddać się swoim pasją bez presji zarobkowych. Miliony kobiet nie pracują i nie narzekają. Praca zabiera tylko czas, odbiera przyjemność z pasji. Nie polecam kto nie musi chyba że jest kobietą bez zainteresowan wtedy tracąc koleżanki z pracy straci wszystko 😕

Przecież ty nie masz żadnych pasji poza graniem w gierki dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Leżaczek napisał:

Nie mam bo wszystko kosztuje, a priorytetem są oszczędności. Zresztą same gry i wszystko co z nimi związane potrafią pochłonąć każdy czas i pieniądze. 

Żyjesz tylko po to by grać w gierki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Głupia pasja polegajaca na biernej konsumpcji prymitywnnych treści. To dobre dla dzieci które całymi dniami chcą tylko sie bawić. I po to wszystko by zapomnieć o realnym świecie i relnych problemach. To wciąga jak wóda i narkotyki. Jak tylko człowiek wytrzeźwieje okazuje się że jest zupelnie sam i w zasadzie nie wie po co żyje. Potem znowu wraca i to mocniej bo już wie że po rzeczywistej stronie już nic go nie czeka. Żywy trup zasilany przez gierki i spamowanie w tematach Broken.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt

Masz dużo racji , coś może poradzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gdg
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Głupia pasja polegajaca na biernej konsumpcji prymitywnnych treści. To dobre dla dzieci które całymi dniami chcą tylko sie bawić. I po to wszystko by zapomnieć o realnym świecie i relnych problemach. To wciąga jak wóda i narkotyki. Jak tylko człowiek wytrzeźwieje okazuje się że jest zupelnie sam i w zasadzie nie wie po co żyje. Potem znowu wraca i to mocniej bo już wie że po rzeczywistej stronie już nic go nie czeka. Żywy trup zasilany przez gierki i spamowanie w tematach Broken.

Ale to nie tylko po gierkach się budzi, człowiek jak tylko zacznie myśleć o czymś innym niż zarabianie w celu przetrwania budzi się i dociera do niego ze nic go w życiu nie czeka oprócz roboty do 67 r. z o ile6dozyje.  Może się również obudzić jak straci pracę, stwierdzić że stracił cały sens życia. Także w d. wsadz sobie toerie że to wina gier 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×