Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gracja

Młode wdowy, kiedy miłość jest ważniejsza niż własne życia

Polecane posty

Gość Gość

Nie zamierzam brac ślubu. Już na pewno nie kościelnego. Tylko bardzo wierzący facet wierzy w te przysięgę. Nie ludz się że oni tak bardzo się liczą z tymi słowami. Najczęściej ulegają namowom kobiety i to tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie zamierzam brac ślubu. Już na pewno nie kościelnego. Tylko bardzo wierzący facet wierzy w te przysięgę. Nie ludz się że oni tak bardzo się liczą z tymi słowami. Najczęściej ulegają namowom kobiety i to tyle. 

Więc szacunek dla Ciebie. Przynajmniej robisz tak, jak mówisz.Mam zupełnie inne podejście, ale najbardziej irytują mnie hipokryci. Kobiety też nie wierzą, a do kościoła idą tylko po to by móc się polansować w sukni ślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie obchodzi mnie ten cyrk. Każdy niech robi co chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Gość napisał:

zwłaszcza jak np. jesteś sparaliżowana. wtedy możesz wziąć nawet 10 etatów. 

zawsze można sie zabić przecież jak poleca autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Więc szacunek dla Ciebie. Przynajmniej robisz tak, jak mówisz.Mam zupełnie inne podejście, ale najbardziej irytują mnie hipokryci. Kobiety też nie wierzą, a do kościoła idą tylko po to by móc się polansować w sukni ślubnej.

nawet , a moze a zwłaszcza ksieza nie wierza w te bzdury, bo sie nie stosują. Ale ty wierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

nawet , a moze a zwłaszcza ksieza nie wierza w te bzdury, bo sie nie stosują. Ale ty wierz

Chce to wierzy z czym masz problem? Jeśli swoich mądrości nie wciska na chama innym to co ci do tego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

zawsze można sie zabić przecież jak poleca autorka

Jak jesteś sparaliżowana to faktycznie ale... o kurczę, nie jesteś w stanie nawet przewrócić się z boku na bok, ale na pewno uda się zabić. Przecież tak najeżdżałyście na autorkę, że tylko psychicznie chorzy mogą chcieć się zabić, bo normalny człowiek się nie zabija, już zmieniłyście zdanie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Jak jesteś sparaliżowana to faktycznie ale... o kurczę, nie jesteś w stanie nawet przewrócić się z boku na bok, ale na pewno uda się zabić. Przecież tak najeżdżałyście na autorkę, że tylko psychicznie chorzy mogą chcieć się zabić, bo normalny człowiek się nie zabija, już zmieniłyście zdanie? 

nie każdego az tak sparalizuje, a poza tym totalny paraliż jest jakims powodem choćby praktycznym - nie chcesz obciązać innych opieką i marnowac im zycia,, ale egzaltacje po trupie, albo narzeczonej co odeszła to głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chce to wierzy z czym masz problem? Jeśli swoich mądrości nie wciska na chama innym to co ci do tego? 

no przeciez wciska mówiąc ze jak masz inaczej to  robisz żle i jesteś hipokrytka, nie móiaćo tym ze nie daje ludziom prawa do błędu, a w bibli cos tam było o rzucaniu kamieniem, nie? o wybaczaniu, o przechodzeniu przez ucho igielne , samarytaninach , ogólnie miłosierdziu i nie ocenianiu w taki sposób jak robi i uważaniu ze jak ktos popełniiłbład to jest gorszy i głupszy, bo zdaje sie pan umiłował tych nawróconych grzeszników a nie swiętoszków, itp itd. Jednym słowem wielka pycha przez nia przemawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie każdego az tak sparalizuje, a poza tym totalny paraliż jest jakims powodem choćby praktycznym - nie chcesz obciązać innych opieką i marnowac im zycia,, ale egzaltacje po trupie, albo narzeczonej co odeszła to głupie

No tak, bo Ty będziesz  oceniać, co jest głupie. To rozpisz jeszcze jak bardzo trzeba być sparaliżowanym od kiedy jest to mądre, a kiedy jest to głupie. Wrzuciłam wywiad z psychiatrą, który pisze, że jest to całkowicie normalne i zdrowy psychicznie człowiek może sobie odebrać życie ze względów ideologicznych, albo sytuacji zagrożenia, albo ciężkich warunków i to on sam decyduje kiedy jest dla niego najbardziej optymalny moment,. Dlatego w krajach bardziej rozwiniętych możliwa jest też eutanazja z innych powodów niż tylko brak sprawności fizycznej, często poddają się jej satrsi ludzie, którzy nie są chorzy,  ale nie są już usatysfakcjonowani życiem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

No tak, bo Ty będziesz  oceniać, co jest głupie. To rozpisz jeszcze jak bardzo trzeba być sparaliżowanym od kiedy jest to mądre, a kiedy jest to głupie. Wrzuciłam wywiad z psychiatrą, który pisze, że jest to całkowicie normalne i zdrowy psychicznie człowiek może sobie odebrać życie ze względów ideologicznych, albo sytuacji zagrożenia, albo ciężkich warunków i to on sam decyduje kiedy jest dla niego najbardziej optymalny moment,. Dlatego w krajach bardziej rozwiniętych możliwa jest też eutanazja z innych powodów niż tylko brak sprawności fizycznej, często poddają się jej satrsi ludzie, którzy nie są chorzy,  ale nie są już usatysfakcjonowani życiem. 

w cywilizowanych krajach gdzie jest eutanazja komisja lekarska ocenia czy  dana osoba sie kwalifikuje, bo nie moze samodzielnie zyć z przyczyn obiektywnych, nie rokuje na wyzdrowienie i chce. To dla mnie ok, uczciwe i  w jakis sposób obiektywne. Ale nikt nie zabije  zdrowej, młodej osoby z powodu  nieszczęsliwej miłości.  Sama za to ma moze to sobie zrobić jeśli chce, nie ma zakazu samobójstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Moim zdaniem kiedy jedna strona łamie umowę, to druga nie jest w obowiązku dotrzymywać swojej części umowa. Mąż alkoholik nie daje miłości i uczciwości....wierności pewnie zresztą też. Więc czemu żona ma z nim życie marnować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wrzuciłam wywiad z psychiatrą, który pisze, że jest to całkowicie normalne i zdrowy psychicznie

xxx

 

on nie pisał ze to jest normalne, tylko ze jest to zrozumiałe w okreslonych sytuacjach, ze dobro  nadrzędne  popycha do takiego kroku.  Tu nie ma dobra nadrzednego, bo autorka nie ratuje nikogo, nie jest pozbawiona szansy na normalne zycie, jej zmarłego meza też mało juz obchodzi co ona robi.  Nie roważamy tego, czy  nie mozna być tak zalamanym ze sie chce popełnić samobójstwo, tylko rozważamy bredzenie autorki o tym ze jak tego ktos nie robi to nie wie co to miłość, a w ogóle jest od niej płytszy, pusty emocjonalnie i egoistyczny. widzisz lalka róznicę. Nie ma tego co porównywac z paralizem, bo żaden paralityk nie oznajmia światu ze czuje siemoralnie lepszy bo chce  umrzeć, ajak ktos nei chce w podobnej sytuacji to nie ma zasad i nei wie co to sa wartosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Moim zdaniem kiedy jedna strona łamie umowę, to druga nie jest w obowiązku dotrzymywać swojej części umowa. Mąż alkoholik nie daje miłości i uczciwości....wierności pewnie zresztą też. Więc czemu żona ma z nim życie marnować?

To trzeba składać inną przysięgę: ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość, dopóki ty mi to wszystko zapewnisz i nie opuszczę cię dopóki nie złamiesz umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Moim zdaniem kiedy jedna strona łamie umowę, to druga nie jest w obowiązku dotrzymywać swojej części umowa. Mąż alkoholik nie daje miłości i uczciwości....wierności pewnie zresztą też. Więc czemu żona ma z nim życie marnować?

A jak Twój syn wpadnie w alkoholizm to go zostawiasz i mówisz, że już nie jesteś jego matką, bo nie daje ci miłości i uczciwości tylko okrada i oszukuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

To trzeba składać inną przysięgę: ślubuję ci miłość, wierność i uczciwość, dopóki ty mi to wszystko zapewnisz i nie opuszczę cię dopóki nie złamiesz umowy.

ale dziecino, cchesz to siemęcz w imiępańskie, moze do nieba pójdziesz, co tak sie pieklisz ze ludzi e zyja normalniej i rozsądniej zamiast sie męczyć w g... ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale teraz to chyba sobie trochę dodajesz, nie sądzisz? Bo w drugą stronę to działałoby tak, że ja się mogę puszczać ile chcę, ale mąż MUSI przy mnie siedzieć, kochać mnie i być mi wierny bo przecież obiecał 😄

To tak nie działa, jak ludzie się nie kochają i nie szanują to nie powinni być razem. Jak ktoś woli alkohol od osoby której ślubował wierność, miłość i uczciwość to niech spieprza - nawet wieszać, byle nie w łazience żeby dzieci traumy nie miały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

A jak Twój syn wpadnie w alkoholizm to go zostawiasz i mówisz, że już nie jesteś jego matką, bo nie daje ci miłości i uczciwości tylko okrada i oszukuje.

zły przykład, każdy terapeuta uzależnień powie, ze jak sie nie odetniesz to alkoholik nie podejmie leczenia.  Niestety szansą alkoholika na  przezycie (bo to smiertelna choroba) jest zostawienie go, nawet jak to boli, bo tylko to moze go zmusić do leczenia. Żadna miłość i pomoc tego nie zrobią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dziecko to dziecko. Ty je świadomie sprowadzasz na świat więc w pewnym sensie jesteś za nie odpowiedzialna nawet gdy jest dorosłe. Samo się nie zrobilo i na świat nie pchalo. Natomiast mąż czy żona to człowiek nabyty i naprawdę nie jesteś zobowiązana by tkwić w gunwie gdy jesteś nieszczęśliwa bo coś kiedyś obiecałas. To tylko formuła tak naprawdę która na poważnie biorą tylko ci najbardziej wierzący z najbardziej wypranym mózgiem. Jakie życie jest każdy widzi. Jeśli twoje ci niemiłe to tkwij w małżeństwie i sprzątaj pijackie rzygi bo przecież kiedyś tam coś przyrzklas i mimo że masz w domu piekło w którym siedzą też dzieci to rób dalej za męczennice licząc że cokolwiek dostaniesz w nagrodę za zmarnowane życie. Albo udawaj że nie widzisz jak ci rogi mezus doradza i przyjmuj go za każdym razem gdy wróci od kochanki spusciwszy ze starych jak. Współczuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A co z odpowiedzialnością za dziecko? Ważniejsza jest formułka (bo przecież nie miłość do takiego gnoja) niż zdrowie i dobrobyt dziecka? Za kogo taka kobieta jest odpowiedzialna? Za swoje dziecko czy za dorosłego lumpa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Ale teraz to chyba sobie trochę dodajesz, nie sądzisz? Bo w drugą stronę to działałoby tak, że ja się mogę puszczać ile chcę, ale mąż MUSI przy mnie siedzieć, kochać mnie i być mi wierny bo przecież obiecał 😄

To tak nie działa, jak ludzie się nie kochają i nie szanują to nie powinni być razem. Jak ktoś woli alkohol od osoby której ślubował wierność, miłość i uczciwość to niech spieprza - nawet wieszać, byle nie w łazience żeby dzieci traumy nie miały. 

Dokładnie tak to wygląda, bo tak brzmi przysięga małżeńska składana w kk, jeżeli komuśnie pasuje to powinien brać ślub cywilny, który jest wyłącznie umową cywilon-prawną i niczy, więcej. Więc jeżeli na wstępie wiesz, że zostawisz gościa jak się przestanie sprawdzać to ...izmem jest składać przysięgę w kk. Ale jak widać ludzie mówią, jedno, robią drugie i wcale im to nie przeszkadza. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 minut temu, Gość Gość napisał:

No tak, bo Ty będziesz  oceniać, co jest głupie. To rozpisz jeszcze jak bardzo trzeba być sparaliżowanym od kiedy jest to mądre, a kiedy jest to głupie. Wrzuciłam wywiad z psychiatrą, który pisze, że jest to całkowicie normalne i zdrowy psychicznie człowiek może sobie odebrać życie ze względów ideologicznych, albo sytuacji zagrożenia, albo ciężkich warunków i to on sam decyduje kiedy jest dla niego najbardziej optymalny moment,. Dlatego w krajach bardziej rozwiniętych możliwa jest też eutanazja z innych powodów niż tylko brak sprawności fizycznej, często poddają się jej satrsi ludzie, którzy nie są chorzy,  ale nie są już usatysfakcjonowani życiem. 

ok, tylko tam decyduje komisja lekarska, ocenia powody i stan  pacjenta. To jest ok i w jakis sposób obiektywne. nikt tego nei zrobi zdrowej , młodej osobie, bo jest w rozpaczy. I ten psychiatra nie uznał to za normal;ne, tylko akceptowalne w szczególnie uzasadnionych sytuacjach. I wreszcie róznica taka, ze tu nie chodzi o to czy można cos sobei zrobić z rozpaczy, bo mozna, ludzie to robia, chodzi o to ze autorka stawia teze, ze jeśli ktoś tego nei chce zrobić to nie wie co to miłość i ze jest lepsza od innych, bo ma wartości,  nie jest pusta itp  obrażliew rrzeczy wypisuje. Jakoś nie sadzę zeby jakikolwiek paralityk strzelał ludziom mowę ze on  to zrobi  bo jest lepszy , moralniejszy i  kazdy kto wybiera co innego to jest bez wartości i  gorszy. Widzisz róznicę?

Teamt autorki to nie temat o miłosci i rozpaczy, ale temat o tym jaka ja jestem lepsza i głębsza, a wy to takie byle jakie nieudacznice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

A jak Twój syn wpadnie w alkoholizm to go zostawiasz i mówisz, że już nie jesteś jego matką, bo nie daje ci miłości i uczciwości tylko okrada i oszukuje.

Tylko, że moje potencjalne dziecko nic mi nie obiecywało. Nie jest mi nic winne, to jednostronna relacja. To ja jestem odpowiedzialna w dużej mierze za to jakim jest człowiekiem przez moje wychowanie. I dlatego męża alkoholika należy wyrzucić na zbity pysk - właśnie żeby dzieci nie musiały tego oglądać i od ojca uczyć się nawyków. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie tak to wygląda, bo tak brzmi przysięga małżeńska składana w kk, jeżeli komuśnie pasuje to powinien brać ślub cywilny, który jest wyłącznie umową cywilon-prawną i niczy, więcej. Więc jeżeli na wstępie wiesz, że zostawisz gościa jak się przestanie sprawdzać to ...izmem jest składać przysięgę w kk. Ale jak widać ludzie mówią, jedno, robią drugie i wcale im to nie przeszkadza. 

ojej, straszne nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie tak to wygląda, bo tak brzmi przysięga małżeńska składana w kk, jeżeli komuśnie pasuje to powinien brać ślub cywilny, który jest wyłącznie umową cywilon-prawną i niczy, więcej. Więc jeżeli na wstępie wiesz, że zostawisz gościa jak się przestanie sprawdzać to ...izmem jest składać przysięgę w kk. Ale jak widać ludzie mówią, jedno, robią drugie i wcale im to nie przeszkadza. 

A ty czego jesteś zwolenniczką bo tak piszesz ze chüj jeden wie? Jeśli liczysz że facet w imię przysięgi będzie Ci wierny i będzie się tobą zajmował przez 30 lat bo zapadłas w spiaczke i jesteś warzywem a to tylko dlatego że slubowal co w kk to... No właśnie. Nawet najbardziej zaatwardzialy katolik nie wytrzyma w pewnych sytuacjach więc już przestań o tej hipokryzji pisać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie tak to wygląda, bo tak brzmi przysięga małżeńska składana w kk, jeżeli komuśnie pasuje to powinien brać ślub cywilny, który jest wyłącznie umową cywilon-prawną i niczy, więcej. Więc jeżeli na wstępie wiesz, że zostawisz gościa jak się przestanie sprawdzać to ...izmem jest składać przysięgę w kk. Ale jak widać ludzie mówią, jedno, robią drugie i wcale im to nie przeszkadza. 

Dla mnie "izmem" ogólnie jest większość religii, ale trzeba wiedzieć kiedy odstawić religię między bajki gdzie jej miejsce i zadbać o siebie i swoje dzieci. Właśnie po to żeby tragedii potem nie było. Alkoholik nich sobie gnije. Nie znam żadnego dziecka alkohola które byłoby wdzęczne, że religijna mamuśka nie odeszła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No tak, bo Ty będziesz  oceniać, co jest głupie.

xxx

to w kontekście twojej pisaniny o tym ze autorka ma racje powiedz mi jaka wartość  stanowi  samobójstwo w tym przypadku. Bo autorka cały czas sie powołuje na to , ze  to stanowić o tym ze ma wartości. Jakie konkretnie? Powołujesz sie na  przysiegę kościelna przed bogiem, a zdaje sie ,z e kościół nie chciał nawet grzebać samobójców w poswieconej ziemi bo to grzech - Każdy akt samobójstwa to grzech ciężki przeciwko przykazaniu Nie zabijaj. Człowiek zabija samego siebie, a więc popełnia grzech ciężki, a ponieważ umiera w grzechu ciężkim, zostaje potępiony. Po drugi przysiega o której mówisz zawiera słowa i nie opuszczę ciebie az do smierci- a wieć nie wymaga by i po smierci towarzyszyć, mozna wg. koscioła wejsć w nowy związek. No węc co takiego  wartościowego jest w chęci  autorki do  smierci z powodu straty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No tak, bo Ty będziesz  oceniać, co jest głupie.

xxx

 Każdy akt samobójstwa to grzech ciężki przeciwko przykazaniu Nie zabijaj. Człowiek zabija samego siebie, a więc popełnia grzech ciężki, a ponieważ umiera w grzechu ciężkim, zostaje potępiony. Po drugie przysiega o której mówisz zawiera słowa i nie opuszczę ciebie az do smierci- a wiec nie wymaga by i po smierci towarzyszyć, mozna wg. koscioła wejsć w nowy związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

No tak, bo Ty będziesz  oceniać, co jest głupie.

xxx

 Każdy akt samobójstwa to grzech ciężki przeciwko przykazaniu Nie zabijaj. Człowiek zabija samego siebie, a więc popełnia grzech ciężki, a ponieważ umiera w grzechu ciężkim, zostaje potępiony. Po drugie przysiega o której mówisz zawiera słowa i nie opuszczę ciebie az do smierci- a wiec nie wymaga by i po smierci towarzyszyć, mozna wg. koscioła wejsć w nowy związek.

Grzechem ciężkim jest też brak uczestnictwa w niedzielnej mszy więc jakiś inny kaliber maja te dwie sytuację a są równie grzeszne... Tylko ograniczony umysłowo dzban bierze wszystko co usłyszy w kk czy gdziekolwiek indziej sobie do serca. Zero myślenia i czegokolwiek. Bo tak ktoś wymyślil później inny przeznaczył a ...e wierzą jak świnia w grzmot. I o to właśnie chodziło... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ok, kilka spraw:

Po pierwsze - kościół katolicki przez wieki dopuszczał rozwody (tak, rozwody!), dopuszczalbyni powodami była między innymi impotencja (nawet taka z wiekiem, lata po tym jak już dzieci były) i okrucieństwo. To, że ciężko było to udowodnić to inna historia, ale istniejące zapisy testów na potencje to czysta komedia (wyobraźcie sobie, że jesteście facetem którego żona oskarża o niewypłacanie "doli małżeńskiej" i musicie udowodnić przez całym zgrupowaniem szanowanych, starszych pań, że jednak wam staje). 

Po drugie - słowa przycięgi zmieniały się przez lata, a w wielu krajach kościół uznawał za małżeństwo każdą parę która nazywała się "mężem" i "żoną", czasem wymagano jeszcze od nich potwierdzenia, że współżyją. Niezłe cyrki z tego wychodziły, bo jak ktoś wypił za dużo i pochędożył, obiecując przy tym ślub, bo potem jego nowa żona mogła pozwać o zadośćuczynienie. 

Po trzecie - samobójstwo jako grzech ciężki pojawiło się w okresie świętego augustyna, bo sporo osób które przechodziły na chrześcijaństwo robiło to trochę z wyrachowania, przyjmując chrzest dosłownie przed śmiercią, a część celowo się zabijała tuż po fakcie. Dotyczyło to zwłaszcza tych co dużo nazbierali na sumieniu i był to z ich strony honorowy akt przyjąć chrzest i się wypisać z listy żywych. Żeby im statystyki nie spadały, kościół tupnął nogą i zabronił samobójstw jako grzechu.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×