Walentynki

Zbliżają się walentynki. Nigdy nie lubiłem tego dnia niezależnie od tego czy miałem partnerkę czy nie. Te kiczowate misie itp... ale nie o tym. Staram się o dziewczynę która na razie nic sobie z tego nie robi ale wie o co mi chodzi. Czy ten dzień może mi w tym pomóc? Dla kobiet które czekają na miłość ten dzień w samotności na pewno będzie do bani. Wiem że z nikim się nie spotyka itp. wiem też że chciałaby się z kimś związać bo wszystkie koleżanki mają chłopaków, mężów. Nie tylko dlatego , myślę że jakby chciała to by miała. Tylko czeka aż pokocha. Jeśli w tym dniu przyjadę do niej , niech będzie z kwiatkiem, a nie bukietem żeby nie było zbyt gwałtownie to jakiej mogę się spodziewać reakcji? Zaskoczyć czy się umówić ? Uprzedzam odpowiedzi, nie spodziewam się że mnie zacznie całować itp. to już mamy za sobą, ale chciałbym do tego wrócić i coś budować z tego. 

Jezu jedna okazja minęła to teraz znowu będzie wysyp depresji na kafe z powodu Walentynek haha. Nikt ci nie powie jak zareaguje. Spróbuj to się dowiesz. 

4 minuty temu, Gość Sss napisał:

Zbliżają się walentynki. Nigdy nie lubiłem tego dnia niezależnie od tego czy miałem partnerkę czy nie. Te kiczowate misie itp... ale nie o tym. Staram się o dziewczynę która na razie nic sobie z tego nie robi ale wie o co mi chodzi. Czy ten dzień może mi w tym pomóc? Dla kobiet które czekają na miłość ten dzień w samotności na pewno będzie do bani. Wiem że z nikim się nie spotyka itp. wiem też że chciałaby się z kimś związać bo wszystkie koleżanki mają chłopaków, mężów. Nie tylko dlatego , myślę że jakby chciała to by miała. Tylko czeka aż pokocha. Jeśli w tym dniu przyjadę do niej , niech będzie z kwiatkiem, a nie bukietem żeby nie było zbyt gwałtownie to jakiej mogę się spodziewać reakcji? Zaskoczyć czy się umówić ? Uprzedzam odpowiedzi, nie spodziewam się że mnie zacznie całować itp. to już mamy za sobą, ale chciałbym do tego wrócić i coś budować z tego. 

Macie za sobą? dziwne

3 minuty temu, Gość nocna zjawa napisał:

Macie za sobą? dziwne

Wcześniej coś nas łączyło ale nie był to związek

1 minutę temu, Gość Sss napisał:

Wcześniej coś nas łączyło ale nie był to związek

mam na myśli całowanie ? dziwne ze to zaliczyliście ,bardzo dziwne ,wydaje mi się że sciemniasz

3 minuty temu, Gość nocna zjawa napisał:

mam na myśli całowanie ? dziwne ze to zaliczyliście ,bardzo dziwne ,wydaje mi się że sciemniasz

Jakiś czas temu nam nie wyszło to mam na myśli . Nie dotarliśmy do takiego etapu aby nazwać to związkiem ale dużo wskazywało że będzie dobrze

3 minuty temu, Gość Sss napisał:

Jakiś czas temu nam nie wyszło to mam na myśli . Nie dotarliśmy do takiego etapu aby nazwać to związkiem ale dużo wskazywało że będzie dobrze

ale czemu piszesz że całowanie macie już za sobą?

2 minuty temu, Gość nocna zjawa napisał:

ale czemu piszesz że całowanie macie już za sobą?

Bo wtedy się całowaliśmy byliśmy o mały krok od związku. A teraz mamy relacje neutralne . I chodzi mi o to czy może to się zmienić , magiczny dzień 14 lutego kiedy kobieta będzie myśleć nad swoją samotnoscia... 

a skąd wiesz że ona cię jeszcze chce?

3 minuty temu, Gość gość napisał:

a skąd wiesz że ona cię jeszcze chce?

Jakbym miał pewność że tak to bym nie pytal co z walentynkami ... Ale nie mam pewności czy chce czy nie

Przed chwilą, Gość Sss napisał:

Jakbym miał pewność że tak to bym nie pytal co z walentynkami ... Ale nie mam pewności czy chce czy nie

Kobiety jest mimo wszytko trudno nie raz rozgryźć.oze wmawiać sobie że np nie chce a może się to odmienić dość szybko

To życzę powodzenia, ale chyba bez zapowiedzi nie wpadniesz?

Ja nie wiem, próbuj. Nawet moze mówić że nie chce ale dopóki nie da wyraźnych znaków, nie nazwie cię draniem, nie powie że krzywdzisz.. może gdzieś w głębi duszy chcieć ale sama tego nie wie bo jeśli by wiedziała to wtedy wcześniej  pewnie by wyszło. To napisane przy założeniu że ona cię nie chce, jeśli chce to tym bardziej próbuj

3 minuty temu, Gość gość napisał:

To życzę powodzenia, ale chyba bez zapowiedzi nie wpadniesz?

No też pytałem czy zaskoczyć czy się zapowiedzieć , no ale chyba nie zaskakiwać