Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Jak wy pilnujecie te swoje psy?

Polecane posty

Gość Gość

Od sylwestra co chwilę na fb posty o zaginionych psach. Do jasnej cholery, wszystkie takie super psie mamusie, a przychodzi co do czego, to psy im giną na potęgę. Oczywiście 99% zaginionych psów to yorki, shit zu, czy inne tego typu myszy. Nie rozumiem, wy te psy wypuszczacie samopas na zewnątrz? Bo chyba, same nie naciskają na klamkę i nie wychodzą niepostrzeżenie z domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkk

Nie pilnują, i taka prawda. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moze im kradna jak takie male rasowe? Mojej kolezance pod sklepem ukradli yorka. Weszla tylko na chwile po chleb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No ale w noc sylwestrową raczej nikt nie idzie do sklepu bo wszystko zamknięte. To gdzie im kradną te psy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

U mnie na fb tak samo. Psy im gina. U moich znajomych tez jork zaginal. Wiecie jak ? Zostawili u rodziny a rodzina o nim zapomniala i latal na dworzu cala noc i gdzies uciekl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

One sa psiarami tylko na fb zeby sie pokazac i pochwalic. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

U mnie na fb tak samo. Psy im gina. U moich znajomych tez jork zaginal. Wiecie jak ? Zostawili u rodziny a rodzina o nim zapomniala i latal na dworzu cala noc i gdzies uciekl

Hahahaha :D Widać gruby balet miał miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To nie bylo teraz tylko w wakacje im zaginal. Tamci gdzie jechali i psa zostawili, a drudzy w d mieli. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula

Mój sąsiad ma budkę z kebabem i podejrzewam, że część z tych zaginionych psów piecze się u niego na ruszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wzielo sie psa to sie z psem w domu siedzi, a nie lata jak ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mkk
10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wzielo sie psa to sie z psem w domu siedzi, a nie lata jak ....

No ale karyna, to karyna. Piesek potrzebny tylko do sweet foci na fb, a w sylwka się nawalić i psa mieć gdzieś 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mieszkam w bloku, kiedyś moja suczka uciekła mi jak wychodziłam z domu a, że drzwi od klatki były otwarte bo ktoś nosił sobie meble to zwiała...W sylwestra normalnie pilnujemy jej, nie spuszczamy jej ze smyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dokładnie u mni na fb albo ktoś szukał albo ktoś znalazł jakiegoś psa. Od sylwestra do Nowego Roku,ciągle tylko przewijały się ogłoszenia i psiurach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Mój pies umie sb otworzyć i drzwi i bramę. Drzwi do domu nie są non stop zamknięte na klucz bo dużo się kręcimy w te i wewte. Bramę staramy się zamykać na klucz, ale to też upierdliwe w ciągu dnia, zdarzy się że ktoś nie zamknie choć staramy się tego pilnować. Psu raz na parę tygodni /miesięcy zdarzy się uciec. Panie idealne pewnie mają yorki co mają kupę zamiast mózgu, ale niektóre psy są bardzo sprytne, jak brama się zepsuła to ją jakiś czas zamykaliśmy na śrubkę - pies nauczył się językiem śrubkę odkręcać :D jak pies chce to czasem go nie przechytrzysz :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.n.

u mnie w okolicy mieszka sporo Wietnamczyków i nigdy nie ma problemów z błąkającymi się psami, a właściciele jak swoich pilnują..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość m.n. napisał:

u mnie w okolicy mieszka sporo Wietnamczyków i nigdy nie ma problemów z błąkającymi się psami, a właściciele jak swoich pilnują..

Hahahaha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Lol napisał:

Mój pies umie sb otworzyć i drzwi i bramę. Drzwi do domu nie są non stop zamknięte na klucz bo dużo się kręcimy w te i wewte. Bramę staramy się zamykać na klucz, ale to też upierdliwe w ciągu dnia, zdarzy się że ktoś nie zamknie choć staramy się tego pilnować. Psu raz na parę tygodni /miesięcy zdarzy się uciec. Panie idealne pewnie mają yorki co mają kupę zamiast mózgu, ale niektóre psy są bardzo sprytne, jak brama się zepsuła to ją jakiś czas zamykaliśmy na śrubkę - pies nauczył się językiem śrubkę odkręcać 😄 jak pies chce to czasem go nie przechytrzysz 😛

No i o to właśnie chodzi. Przez wasze lenistwo i lekceważenie zamykania drzwi, potem są apele w sieci, że piesio zaginął. Szkoda, że jedna z drugą nie napiszę, że z ich winy pies gdzieś się błąka.  Durne pały. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale gdzie te psy uciekają? Bo tego nie mogę zrozumieć. Miałam i dużego i małego psa jak mi się owczarek zerwał kiedyś to poleciał przed siebie ale jak wrzasnęłam to zaraz wrócił. A mały też odbiegł kawałeczek od domu, ale zaczęłam wołać i już siedział i czekał na mnie. To te psy mózgu nie mają, że jak już wam się zerwą ze smyczy to nie możecie ich zawołać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Albo mają w doopie prawo, które nakazuje wyprowadzania psów na smyczy, i łażą z nimi jak święte krowy. Potem usłyszy taki szczur petardę i leci jak głupek na oślep nie wiadomo gdzie. Byłaby smycz, pies by nie uciekł, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
32 minuty temu, Gość gość napisał:

Ale gdzie te psy uciekają? Bo tego nie mogę zrozumieć. Miałam i dużego i małego psa jak mi się owczarek zerwał kiedyś to poleciał przed siebie ale jak wrzasnęłam to zaraz wrócił. A mały też odbiegł kawałeczek od domu, ale zaczęłam wołać i już siedział i czekał na mnie. To te psy mózgu nie mają, że jak już wam się zerwą ze smyczy to nie możecie ich zawołać?

O tym samym  myślałam. Jedna tu pisze, ze uciekł gdy wychodziła z domu. Nie wołała go, nie wrócił? wtf? Może tak rzadko wychodziła z nim na spacery, ze gdy tylko zauważył możliwość ucieczki z domy, to wypierniczył jak z procy zaczerpnąć świeżego powietrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośc mimi

W sylwester i nowy ryk psy były przerażone strzałami. Jeżeli wypadł z domu, a akurat ktoś strzelił, to mógł popędzić przed siebie bez namysłu w poszukiwaniu bezpiecznego miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pilnuje się psÓW!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prawda taka, że większość była na gazie i dopiero rano zorientowała się, ze psów nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moj brat cioteczny strasznie nie dbal o psa i kiedys ta ... uciekla. Nie dziwie sie temu psu, ze zwiala. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyty

Mojej znajomej ktoś rzucił petardę za plecami. Pies cane corso jak pociągnął że strachu to zerwał smycz a koleżanka wylądowała na twarzy. Nie zawsze to wynik puszczania psa luzem a ...ów co nie pomyśli jak rzuca petardę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
55 minut temu, Gość Tyty napisał:

Mojej znajomej ktoś rzucił petardę za plecami. Pies cane corso jak pociągnął że strachu to zerwał smycz a koleżanka wylądowała na twarzy. Nie zawsze to wynik puszczania psa luzem a ...ów co nie pomyśli jak rzuca petardę.

Chyba nie sądzisz, że york zerwie  smycz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tyty
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Chyba nie sądzisz, że york zerwie  smycz.

W poście napisałam cane corso najpierw naucz się czytać potem sprawdź co to za rasa a dopiero pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Tyty napisał:

W poście napisałam cane corso najpierw naucz się czytać potem sprawdź co to za rasa a dopiero pisz.

Ale w temacie chodzi o yorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam 3 psy alaskan malamute i 2 beagle. I jakoś nigdy mi żaden nie uciekł. Trochę to kasy kosztowało, bo beagle mocno kopiace a jeden malamute "chodzi" po siatkach. Zarówno jedną jak i druga rasę mega ciężko ułożyć. Nie zawsze chcą reagować na komendy-bo zobaczą sarenke i tracą rozum, instynkt bierze górę. Dlatego solidne ogrodzenie z katownika z podmurowka na całym terenie. A w sylwestra po prostu zamykamy alaskany w pomieszczeniu gospodarczym-jest dobrze wygłoszone. Beagle mają w nosie strzały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wygluszone 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×