Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam strasznego doła.

Polecane posty

Gość gość

W tym roku chyba ze soba skończę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ROOO

poszukaj pomocy na jakodejsc.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ale tam trzeba podawać swoje dane, wypełnić jakąś ankietę a ja nie chcę żeby mnie torturowali i gwałcili w psychiatryku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

gdy nie wiesz co zrobić z dołem to go zakop i po problemie, a na przyszłość było nie rozkopywać, nigdy nie wiadomo w który dołek przypadkiem się w leci 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To nie jest dół wykopany przeze mnie. Daruj sobie te dowcipy albo zrobię to zaraz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a przez kogo? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mam nadzieję, że od dziś nigdy nie będzie ci wesoło. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Co Cię dołuje? Trzeba się tego pozbyć. Usunąć ze swojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doły to normalka
17 minut temu, Gość gość napisał:

W tym roku chyba ze soba skończę. 

doły to problem tymczasowy, też tam miewam, chcesz pogadać to jutro wieczorem będe, moge do ciebie zadzwonić czy jak tam chcesz możemy pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Co Cię dołuje? Trzeba się tego pozbyć. Usunąć ze swojego życia.

Łatwo powiedzieć. Gdybym mogła to dawno bym to usunęła. Walczę od lat. Ale doszły nowe zdarzenia i już tego nie udźwignę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie popisuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość doły to normalka napisał:

doły to problem tymczasowy, też tam miewam, chcesz pogadać to jutro wieczorem będe, moge do ciebie zadzwonić czy jak tam chcesz możemy pogadać

A kim jesteś? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Walczę od lat

z czym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie popisuj się.

A ty wypyerdalaj w przysiadach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

z czym?

z takimi ...mi jak ty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uff

a co się stało że chcesz iść 😞

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doły to normalka
7 minut temu, Gość gość napisał:

A kim jesteś? 

nikim szczególnym nie jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No ale kobieta? mężczyzna? ile lat? czym się zajmujesz? wierzący, niewierzący? profesjonalnie ratujesz ludzi czy z ciekawości, co cię popchnęło żeby mi proponowac rozmowę? Anonimom się nie zwierzam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoMiZrobiszJakMnieZłapiesz

Walcz. Sama się zdziwisz ile potrafisz udźwignąć. Ja jak miewam doły to wyżalę się, zaciskam zęby i rozwiązuję problemy które wcześniej wydawały się nie do rozwiązania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość CoMiZrobiszJakMnieZłapiesz napisał:

Walcz. Sama się zdziwisz ile potrafisz udźwignąć. Ja jak miewam doły to wyżalę się, zaciskam zęby i rozwiązuję problemy które wcześniej wydawały się nie do rozwiązania.

Moje możliwości się wyczerpały i nie będę już walczyć. 

Nie jestem tobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoMiZrobiszJakMnieZłapiesz

Rozumiem. Ja Ciebie absolutnie nie atakuję. Wiem ze swojego doświadczenia, że życie czasami to piekło. Możesz napisać coś więcej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jestem zainteresowana rozmową o ile czegoś sie o tobie dowiem. Tak jak pisałam, nie zwierzam się anonimom. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agata

Jesteś wierzący?  Ja przekonałam się, że wiara, modlitwa naprawdę pomagają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

No dzięki, przemodlę nastepną godzinę w samotności a potem wyjdę przez okno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoMiZrobiszJakMnieZłapiesz

Co konkretnie chcesz wiedzieć? Kobieta, pracuję,nie wierząca, empatia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Niewierząca empatia bywa fałszywa. Wiedziałm że nie ma dla mnie wyjścia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoMiZrobiszJakMnieZłapiesz

Ciekawe. Skreślasz człowieka tylko dlatego że jest nie wierzący? Dlaczego uważasz że nie stać mnie na empatię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo znam się trochę na ludziach. Nie nalegaj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CoMiZrobiszJakMnieZłapiesz

Cóż. Życzę szczęścia i pomyślnego rozwiązania sytuacji. Mimo wszystko trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olina

A może rozmowa z kimś kompetentnym, specjalistą pozwoli Ci na to wszystko inaczej spojrzeć i pomoże. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×