Nigdy mi nie zależało na prawie jazdy, boje się wypadków

Ale widzę, że swiat, kobiety to poniekąd wymusza. Kobiety chcą być wożone, chociaż same nie są zmotoryzowane. Dla świętego spokoju muszę to zrobić bo widzę jak się krzywią na facetów jeżdżących komunikacją miejską.

Po co robić coś wbrew sobie ? Żeby kogoś tam zadowolić ? Bez sensu. 

Ja bym właśnie na twoim miejscu na siłę zrobił to prawo jazdy, nie z powodu który wymieniłeś ale specjalnie żebyś zobaczył że to nie jest nic groźnego i musisz się z tym oswoić. Jak ktoś ma strach przed pająkami i ma schizę na ich punkcie i idą do lekarza to co robi lekarz?? Daje im jakiegoś pająka na łapę specjalnie żeby zobaczył że taki zwykły to mu kompletnie nic nie zrobi. Tak samo myślę że jak trafisz na dobrego nauczyciela to nie dość że przełamiesz strach to jeszcze ci się spodoba wożenie się swoim pierwszy sejczento.