Faceci którzy twierdzą, że wolą delikatne i naturalne dziewczyny

Być może i tak jest. Nie wykluczam tego.

Pani, którą spotkałem różniła się od reszty. Z resztą gasze ten temat, bo widzę, że presja  na dogryzienie mi rośnie

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

To nie bylo do mnie , ale czytam i zapytam . Autorko mam wrazenie ,ze sobie zrobilas co nie co ,tu i tam . Za bardzo zaciekle bronisz tego pogladu , ze wszystkim sie podobaja plastiki tylko udaja ,ze nie . Zaczynam miec wrazenie , ze sama napchalas sie kwasem , botoksem czy silikonem i probujesz siebie i innych przekonac , ze tym ktorzy sie toba nie interesuja tez sie podobasz  . Napisz o sobie . Wygladasz jak blachara z insta czy bardziej naturalna ?

Nie, wręcz przeciwnie. 

Chodzi o coś innego, mam dość ludzi którzy jadą po kobietach które ich odrzuciły/które im się nie podobają/które są poza ich zasięgiem. Jeżeli chodzi o mój wygląd to nie jestem żadnych z tych typów, ale jako nastolatka też miałam złe zdanie o "blacharach". Teraz jako dorosła kobieta widzę, że to zdanie wyrobione przez stereotypy, bardzo krzywdzące, seksizm i jad - nie tylko facetów zresztą. Mam koleżanki które wyglądają (czasem są zrobione) które regularnie są wyzywane od dziwek przez mężczyzn których odrzyciły. Znam też kilka ślicznyc, naturalnych kobiet które były zwyczajnie wykorzystane przez facetów. Wyobraź sobie taką sytuację: dziewczyna (bo wtedy to była młoda dziewczyna) o wyglądzie rusałki, smukła, delikatna, drobna twarz, duże oczy, mały nosek. Związała się z facetem który właśnie pisał jakie to blachary są puszczalskie, jakie to puste .... Potem zaczął ją właśnie zmieniać na siłę - miała nosić coraz bardziej obcisłe ubrania, coraz mocniej malować oczy. Potem jej powiedział, że ma za mały biust bo jest za chuda  Potem ją oczywiście zdradził. 

Czytałam inny temat na forum i przypomniała mi się ta sytuacja i przyznam, zagotowało się we mnie. Bo tacy mężczyźni wykorzystują kobiety żeby leczyć swoje kompleksy, a często celują właśnie w szare myszki, delikatne, nieśmiałe osoby. I ryją im psychikę.

4 minuty temu, Gość Pan Brodacz napisał:

Być może i tak jest. Nie wykluczam tego.

Pani, którą spotkałem różniła się od reszty. Z resztą gasze ten temat, bo widzę, że presja  na dogryzienie mi rośnie

Ciebie już zabolało, więcej dogryzać nie trzeba. 

4 godziny temu, Gość gość napisał:

I az taka masz potrzebe obrazania kobiet ktore ci sie niby nie podobaja? Cos mi mowi, ze pod ta broda masz brzydka twarz i dlatego wybierasz kobiety w ktorych inni nic nie widza.

Ale ten post był żałosny i świadczy o kompleksach autorki. Jakie obrażanie po pierwsze? Ten gość wyraził jedynie, swoje zdanie, w dośc kulturalny sposób.

Bawi mnie natomiast niesamowicie podejście autorki, która z góry zakłada, że bardziej naturalne dziewczyny to muszą być koniecznie z mniejszym powodzeniem, brzydkie, nieatrakcyjne i poniżej 5/10. Co ma piernik do wiatraka?  Sugerowanie, że niby te plastiki, zrobione, ostro wymalowane, wulgarnie ubrane, mają duże powodzenie?  Co za brednie.

Naprawdę zabawne jest utożsamianie braku/ niewidocznego/lekkiego makijażu z brakiem powodzenia.  

brodaczu nie przejmuj się, tzn wiem ze nie robisz tego, ale dodam ze tu pełno frustratek, zazdrosnych o wszystko, nawet o to ze ty się zachwyciłes kimś a frustratką dawno nikt, i tak podpytują co niby takiego miała ze zapewne zwykła itd boze jakie to smieszne, to dlatego kafeteria taka jadowita bo przeciez szczesliwi nie gryzą innych na wejściu, ja ciebie rozumiem całkowicie, nie napisałes niczego obrazliwego, ma prawo sie nie podobac tona tapety ale niektorych to denerwuje  ze w ogole smie ci sie cos nie podobac 

6 godzin temu, Gość goiść napisał:

Ale ten post był żałosny i świadczy o kompleksach autorki. Jakie obrażanie po pierwsze? Ten gość wyraził jedynie, swoje zdanie, w dośc kulturalny sposób.

Bawi mnie natomiast niesamowicie podejście autorki, która z góry zakłada, że bardziej naturalne dziewczyny to muszą być koniecznie z mniejszym powodzeniem, brzydkie, nieatrakcyjne i poniżej 5/10. Co ma piernik do wiatraka?  Sugerowanie, że niby te plastiki, zrobione, ostro wymalowane, wulgarnie ubrane, mają duże powodzenie?  Co za brednie.

Naprawdę zabawne jest utożsamianie braku/ niewidocznego/lekkiego makijażu z brakiem powodzenia.  

Noc jest od spania. Nie od pisania. Bo wychodza potwm takie glupoty. Ja nie pisalam nic o tym kto ma wieksze powodzenie. Skad ty to wzielas?  

a fakt, ze nie widzicie roznicy miedzy przedstawianiem swojego zdania i chamstwem duzo o was mowi. Przyklad:

-moge powiedziec, ze lubie wysokich facetow. 

-moge powiedziec, ze wole wysokich facetow bo ci niscy to zdeformowane karly. Do tego zawsze maja kompleksy i sie puszczaja.

Widzisz roznice? 

Uważam, ze każdy ma prawo żyć po swojemu i nic komu do tego!! Nie podoba się to nie patrz! Ludzie więcej dystansu!! Co Was obchodzi cudzy wygląd?! Uważasz się za super hiper naturalną? Nie lubisz poprawiania urody- super nikt Cię nie zmusza :) szacunek do drugiego człowieka i jego wyborów! :) wyjedźcie na tydzień no.do NY wyleczycie się z oceniania innych, tam nikt nikogo nie ocenia i to jest fantastyczne podejście :)

3 godziny temu, Gość Mua napisał:

Uważam, ze każdy ma prawo żyć po swojemu i nic komu do tego!! Nie podoba się to nie patrz! Ludzie więcej dystansu!! Co Was obchodzi cudzy wygląd?! Uważasz się za super hiper naturalną? Nie lubisz poprawiania urody- super nikt Cię nie zmusza szacunek do drugiego człowieka i jego wyborów! wyjedźcie na tydzień no.do NY wyleczycie się z oceniania innych, tam nikt nikogo nie ocenia i to jest fantastyczne podejście

Dokladnie. 

Zabawne jest to, ze pan brodacz nie widzi swojego chamstwa. Jednoczesnie strasznie poczul sie urazony sugestia, ze pod broda ma brzydka twarz i jest hipsterem. Zupelnie nie zalapal, ze to byl przyklad jego zachowania. Przeciez kobieta tez moze powiedziec, ze mezczyzni z broda to brudasy, musza byc brzydcy albo sa hipsterami. Do tego moga powiedziec to uzywajac jezyka jego pokroju.

No, ale niech pan brodacz sobie wyobrazi, ze poznaje kobiete ktora twierdzi, ze lubi facetow z broda. Potem okazuje sie, ze w sumie to woli trzydniowy zarost. Albo w ogole ogolonych. I woli jak facet jest opalony. I fajnie, jak ubiera sie w ciuchy ktore podkreslaja (duze) miesnie....

Teraz lapiecie?

19 godzin temu, Gość gość napisał:

Ciebie już zabolało, więcej dogryzać nie trzeba. 

 

Mnie zabolało? Hahah Nie poczułem się choćby musniety tym komentarzem. Serio. Dla jednej kobiety będę pasztetem, a dla drugiej przystojnym facetem. Ale co ja tam wiem. Grunt, że można wylać na mnie wiadro pomyj, powiedzieć, że jestem chamski. Choć nie widzę tego chamstwa. Jeśli przez chamstwo widzisz MOJĄ OPINIE o ostrym makijażu to winszuje ynteligencji. Szkoda mi "strzepic ryja", bo wy wiecie lepiej, ba jesteście jasnowidzami, którzy widzą, wiedzą wszystko najlepiej nie znając kogoś osobiście. Tak właśnie to wygląda. 3,2,1 czekam na żar, falę ognia w moją stronę, bo śmiem mieć inne zdanie od kogoś hahahahah. To śmieszne i żałosne jednocześnie. 

PS: Pani nocna dziękuję Może i tak jest, że TE Panie to właśnie takie frustratki. Nie wiem, nie znam, nie oceniam

Zastanawiam się czy "pan brodacz" i "natura" to nie jest ta sama osoba. Podobny styl wypowiedzi i zero zrozumienia dla tekstu na jaki próbują odpowiadać. 

Haha nie pan brodacz to nie ja:) pan brodacz jest mily, ja tak srednio, tzn moze jestem mila ale juz dobrze was znam jadowite babolki:) i lubie was draznic, pan brodacz nie draznil bo tylko wyrazil co mu sie podoba, jednak i to wystarczylo by was rozjuszyc:) ja zreszta juz pisalam ze wam niewiele potrzeba by gryzc cap cap haha urocze jesteście:)

Uderz w stół

Powiedz, jakbys się czuła gdybyś jako młoda kobieta zaczęła umawiać się z kimś kto mówi właśnie jak pan brodacz, a potem okazałoby się, że namawia cię na zmianę stylu, przefarbowanie włosów itd? 

A ja ostatnio to nie pisalam a jednak zapadam w pamiec:) pamietliwe jestescie:)

Jeden dzień to nie tak długo, poza tym jak większość trolli masz specyficzny styl pisania.

No, ale skoro jesteś, to pobawmy się inaczej. 

Wyobraź sobie, że jesteś kobietą która lubi sztuczny styl. Zaczynasz się z kimś spotykać i ten facet zaczyna zabraniać ci się malować, wymaga noszenia innych ubrań, wymaga przefarbowania włosów na naturalny kolor. Jakbyś się czuła? 

A to do mnie? No nie zdarzylo mi sie:) zaszczyt zadawania sie ze mna widocznie wystarczająco zaspokaja:) moze potrafie zaczarowac :+) urode mam bez tapety ale to glownie moj urok osobisty obezwladnia poczucie humoru dystans goraca krew brak maruderstwa madra glowka wymieniac dalej ?:)

Jesli ktos zaczal toba dyrygowac to widocznie poczul slabą osobowosc hmm

I najwyraźniej strasznie niski iloraz inteligencji skoro nie potrafisz wyobrazić sobie hipotetycznej sytuacji. Jest coś takiego jak empatia, wiesz? Umiejętność zrozumienia sytuacji/emocji innaje osoby nawet jeżeli nie masz podobnych doświadzczeń. To poniekąd wyjaśnia czemu nie rozumiesz tego tematu.

No to zajebiscie że się tak samogwalcisz własnym opisem pustaku ale nie każda kobieta która ma makijaż to plastik. Nie pocieszaj się zbytnio bo naprawdę mało która kobieta bez całkowitego makijażu wygląda pięknie. Chyba wierzysz w bajki. 

Przed chwilą, Gość Natura napisał:

Jesli ktos zaczal toba dyrygowac to widocznie poczul slabą osobowosc hmm

Świetnie, zaczynasz myśleć. Więc teraz sobie wyobraź, że tą osobą jesteś Ty. Nie wszystkie kobiety są pewne siebie i silne psychcznie. I dużo "szarych myszek" zalicza się do tej kategorii.

No wiesz jesli jakas na zyczenie zrobi sobie sztuczne cycki to niedojrzala do relacji, wiec powinna nad soba popracowac zamiast sączyc jad, bo to nic nie da

48 minut temu, Gość Pan Brodacz napisał:

Mnie zabolało? Hahah Nie poczułem się choćby musniety tym komentarzem. Serio. Dla jednej kobiety będę pasztetem, a dla drugiej przystojnym facetem. Ale co ja tam wiem. Grunt, że można wylać na mnie wiadro pomyj, powiedzieć, że jestem chamski. Choć nie widzę tego chamstwa. Jeśli przez chamstwo widzisz MOJĄ OPINIE o ostrym makijażu to winszuje ynteligencji. Szkoda mi "strzepic ryja", bo wy wiecie lepiej, ba jesteście jasnowidzami, którzy widzą, wiedzą wszystko najlepiej nie znając kogoś osobiście. Tak właśnie to wygląda. 3,2,1 czekam na żar, falę ognia w moją stronę, bo śmiem mieć inne zdanie od kogoś hahahahah. To śmieszne i żałosne jednocześnie. 

 

PS: Pani nocna dziękuję Może i tak jest, że TE Panie to właśnie takie frustratki. Nie wiem, nie znam, nie oceniam

Pani nocnaa i Pan brodacz - a co w tym takiego dziwnego , ze ktos pyta co sie takiego ujrzalo ? Gdzie tu frustracja ? Ja pytalam , bo to interesujace .To  Poza tym tez uwazam , ze autorka za bardzo nie przyjmuje innych opinii niz jej ,  a z tym jest roznie . 

Cycki robi się dla siebie. Jesteś marnym podszywem. Popracuj nad tym. A tymczasem dokończ masturbacje pod swoją zajebistosc. 

Przed chwilą, Gość Natura napisał:

No wiesz jesli jakas na zyczenie zrobi sobie sztuczne cycki to niedojrzala do relacji, wiec powinna nad soba popracowac zamiast sączyc jad, bo to nic nie da

od razu ze skrajności w skrajnośc. Podałam wcześniej przykład z życia - kobieta zaczęła mocniej się malować, inaczej ubierać. I nie z dnia na dzień. Niestety nikt nie robi testów na dojrzałość przed wejściem w związek, a facet który obce kobiety obraża bo są "plastikowe" wcale nie będzie bardziej uprzejmy mówiąc partnerce co mu się nie podoba.

Wszystkie problemy i caly twoj swiat kreujesz sama, nawet jakbys byla najladniejsza to dostaniesz to co tworzysz

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Pani nocnaa i Pan brodacz - a co w tym takiego dziwnego , ze ktos pyta co sie takiego ujrzalo ? Gdzie tu frustracja ? Ja pytalam , bo to interesujace .To  Poza tym tez uwazam , ze autorka za bardzo nie przyjmuje innych opinii niz jej ,  a z tym jest roznie . 

a jaka jest ta opinia, że opinie są od mojej różne? Pytam poważnie, bo z tego co ja wiem, to jedyna opinia jaką przedstawiłam to na temat mężczyzn którzy używając określeń typu "morda", "ryj", "...", "...ka" na temat kobiet których wygląd im się nie podoba.

Przez to czepialstwo umeczysz siebie i innych:) on napisal co lubi, ja nie lubie mielic materialu godzinami jak ty, mecza mnie takie kobiety, wole konkrety:) otocz sie takimi ktorzy ci pasują i nie jojcz;)

Przed chwilą, Gość Natura napisał:

Przez to czepialstwo umeczysz siebie i innych:) on napisal co lubi, ja nie lubie mielic materialu godzinami jak ty, mecza mnie takie kobiety, wole konkrety:) otocz sie takimi ktorzy ci pasują i nie jojcz;)

mnie nie interesuje co on lubi, ja zwróciłam uwagę na formę w jakiej opisał czego nie lubi

Haha serio dasz sie pokroic dla widoku sztucznych cyckow w lustereczku? baby

Pierwsza sprawa to taka, że piszę tylko pod tym nickiem. Nie lubię kłamstwa to też nie podszywam się pod kogoś Miły jestem dopóki mi ktoś nie nadepnie na odcisk Nigdy nikomu nie narzucam komuś żeby się zmieniał. Jak mogę komuś kazać przefarbowac włosy, bo tak i już To ...ne. Narzucić to można komuś kocyk na plecy, bo marznie bidulka. To, że piszę, że nie podoba mi się styl tony makijażu na twarzy oraz nie chciałbym być z taką kobietą nie oznacza, że takiej osoby nie będę szanować. To są dwie różne rzeczy, a Ty odpisujesz sobie coś do faktu i się z tego cieszysz jak świnia na widok pełnego koryta Nie ładnie  

Natura faktycznie coś jest na rzeczy w tym forum

do kogo to pytanie?