Czy byłby to dla Was wstyd, wykształcenie męża?

Ma co prawda wyższe wykształcenie, ale jest tylko inżynierem i to po budownictwie. Pracuje na szczęście nie na budowie, ale w biurze. Mimo to mam z tego powodu kompleks, ponieważ zupełnie inaczej jest mieć męża prawnika czy księgowego, a po budownictwie jakiś taki wstyd. 

Wstyd? Zwariowałaś? Czym księgowy jest lepszy od inżyniera budownictwa. Zresztą gdyby nie budowlańcy mieszkałabyś pewnie w szałasie. Uważam studia techniczne za trudniejsze od humanistycznych i dlatego wyżej je cenię. Inżynier budownictwa jest dla mnie dużo więcej wart niż np. socjolog, psycholog, politolog itp. 

To ciezkie studia  dla mnie prawnik wcale nie jest lepszy, dziwne takie postrzeganie. Wazne, zeby byc dobrym w swoim fachu. Prawników fajniej oglada sie w tv, ale wcale nie sa lepsi.

1 godzinę temu, Gość Lotara napisał:

Ma co prawda wyższe wykształcenie, ale jest tylko inżynierem i to po budownictwie. Pracuje na szczęście nie na budowie, ale w biurze. Mimo to mam z tego powodu kompleks, ponieważ zupełnie inaczej jest mieć męża prawnika czy księgowego, a po budownictwie jakiś taki wstyd. 

to prowokacja, ale udając ze to prawda, to ja mam inne pytanie ..dlaczego facet siedzi z tak bezdennie  głupią kobietą?

2 godziny temu, Gość Lotara napisał:

Ma co prawda wyższe wykształcenie, ale jest tylko inżynierem i to po budownictwie. Pracuje na szczęście nie na budowie, ale w biurze. Mimo to mam z tego powodu kompleks, ponieważ zupełnie inaczej jest mieć męża prawnika czy księgowego, a po budownictwie jakiś taki wstyd. 

a ty jakie masz wykształcenie autorko?

Ktoś kto założył taki temat może mieć max Zawodowe

Jak nic to wygląda jak prowo bo trudno uwierzyć że można być takim głupim żeby mieć takie rozterki jak ...ka autorka

Ile jeszcze razy założysz tę samą prowokację, trollu?