Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dość

Chcę popełnić samo.bójstwo

Polecane posty

Gość dość

Mam dość życia. Mam 22 lata i wychowałam się bez rodziców. Matka - chora psychicznie, ojciec - alkoholik z długami... Teraz pracuję i studiuję, ale czuję, że się staczam, że nie Życie mnie przytłacza i czuję, że nie daję rady psychicznie tego udźwignąć... Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onn

Nie rób tego. Uwierz mi. Możesz dać komuś ogrom szczęścia 🙂 a i Tobie ktoś go da. 

Kafe to nie jest dobre miejsce do ratunku. Stac Cie na więcej. Na wiele więcej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomi

Nie myśl o takich głupotach , masz studia , pracę , znajomych . Otwórz się na świat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomi

Jeśli chcesz o tym porozmawiać możemy przejść na maila 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ...

uwierz w siebie, przecież jesteś silna, tak!

głowa do góry☀️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość

Ludzie mnie traktują ok, dopóki się nie dowiadują o mojej trudnej sytuacji... W związku z tym bliskiej relacji nie mogę stworzyć nawet z koleżanką, z którą dzielę mieszkanie... Ona jest z dobrego domu, w dodatku jedynaczka... Wywyższa się tym, że ma lepszą sytuację od mojej, nie musi pracować i mi to wypomina. Często traktuje mnie w sposób protekcjonalny, lekceważy moje wypowiedzi, bo wie, że jestem ta gorsza... Że nie pojadę do rodziny na święta tak jak ona... Naprawdę mi przykro, bo wiem, że większość osób mnie nie rozumie... Najlepiej po prostu zniknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość

Nie wiem czemu się tutaj żalę, może wcale tak naprawdę nie chcę robić głupstwa, a potrzebuję wsparcia. Tylko prawdziwym wsparciem jest realna rozmowa, wsparcie, przytulenie. Tego mi potrzeba... Kogoś w prawdziwym życiu.... Ale dziś taka osoba nie istnieje, jestem sama, bo nawet w mieszkaniu ze współlokatorką żyjemy jak duchy. Nie mówi mi nawet cześć jak mnie widzi...A Ci znajomi ze studiów, pracy, to wiecie...te ralacje są przelotne, powierzchowne, wiem, że z nikim nie uda mi się zbudować bliskiej relacji... 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ...

ona jest rozpieszczonym bachorem, Ty znasz życie, wiesz jakie ono może być trudne, to wzmacnia i pomaga

myśl pozytywnie to podstawa, wierze w Ciebie. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glowadogory
19 minut temu, Gość dość napisał:

Mam dość życia. Mam 22 lata i wychowałam się bez rodziców. Matka - chora psychicznie, ojciec - alkoholik z długami... Teraz pracuję i studiuję, ale czuję, że się staczam, że nie Życie mnie przytłacza i czuję, że nie daję rady psychicznie tego udźwignąć... Pomocy!

W domu nie było za wiele, dlatego czułem się gorszy Tata wyjechał do Niemiec, zarobić miał parę złotych Zanim pojechał to wracał po pracy zmęczony A ja z balkonu go wypatrywałem, liczyłem te samochody Taty autobus zazwyczaj był pusty, a już na pewno po pensji Dwieście dwudziesty drugi i trzeci samochód Zaraz się ściemni Wracał pijany, bolało, co ja tam mogłem rozumieć Koledzy z ojcami bawili się super, a ja ocierałem z łez buzię Pojechał, pisał i dzwonił, później już rzadziej i rzadziej A ja na zewnątrz się wciąż uśmiechałem Nie chciałem się rozpaść przy klasie Czułem się wybrakowany, mama po łokcie w robocie Rozumiał tylko wzrok Ani, mogłem polegać na siostrze Z czasem się uczysz nie płakać, chociaż do dzisiaj jest rana Tato, nie czuję już żalu, jak cię zraniłem - przepraszam Jeżeli kiedyś usłyszysz, proszę, się też nie obrażaj Szkoda, że nie chcesz się leczyć Wiesz, mi to naprawdę pomaga, hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość

Kafe może być jedynie substytutem prawdziwej rozmowy, nigdy jej nie zastąpi... Ale może taki zamiennik jest lepszy od niczego. Dobrze,  że żyjemy w takich czasach, że chociaż Wam mogę się wypłakać, ale co to za łzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość

Dziękuję za wiarę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss
Przed chwilą, Gość dość napisał:

Dziękuję za wiarę

To dobry substytut, za nickami kryją się prawdziwi ludzie. Nie poddawaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonim

Przytul się do kogoś 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tomi

Jeśli chcesz naprawdę możemy porozmawiać , sam przez coś podobnego przechodziłem . Pozwól sobie pomóc . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość
3 minuty temu, Gość Glowadogory napisał:

W domu nie było za wiele, dlatego czułem się gorszy Tata wyjechał do Niemiec, zarobić miał parę złotych Zanim pojechał to wracał po pracy zmęczony A ja z balkonu go wypatrywałem, liczyłem te samochody Taty autobus zazwyczaj był pusty, a już na pewno po pensji Dwieście dwudziesty drugi i trzeci samochód Zaraz się ściemni Wracał pijany, bolało, co ja tam mogłem rozumieć Koledzy z ojcami bawili się super, a ja ocierałem z łez buzię Pojechał, pisał i dzwonił, później już rzadziej i rzadziej A ja na zewnątrz się wciąż uśmiechałem Nie chciałem się rozpaść przy klasie Czułem się wybrakowany, mama po łokcie w robocie Rozumiał tylko wzrok Ani, mogłem polegać na siostrze Z czasem się uczysz nie płakać, chociaż do dzisiaj jest rana Tato, nie czuję już żalu, jak cię zraniłem - przepraszam Jeżeli kiedyś usłyszysz, proszę, się też nie obrażaj Szkoda, że nie chcesz się leczyć Wiesz, mi to naprawdę pomaga, hej

Hej. Dziękuję, że się otworzyłeś. Widać mamy podobne życiowe problemy... dlatego rozumiem Cię. Pamiętaj - jesteś bardzo silny. Gdybyś był obok na pewno bym Cię przytuliła, bo wiem jak to dużo pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość dość napisał:

Kafe może być jedynie substytutem prawdziwej rozmowy, nigdy jej nie zastąpi... Ale może taki zamiennik jest lepszy od niczego. Dobrze,  że żyjemy w takich czasach, że chociaż Wam mogę się wypłakać, ale co to za łzy...

NIE poddawaj sie. Jestes mloda osoba, cale zycie przed Toba i mnostwo czasu na zmiane obecnej sytuacji. Wspolokatorke masz wstretna, tak jak ktos napisal, rozpuszczony dzban bez empatii. Chcesz pogadac, pisz! Wierze , ze Ci sie uda. Duzo przeszlas, masz chwile zwatpienia, ale uwierz mi, to z czasem minie. Potrzebujesz porozmawiac poza forum ? Czy znasz numery tel na bezplatne linie, aby porozmawiac z psychologiem,z kims , kto wie jak Ci pomoc??? Pisz, czego potrzebujesz, pomoge:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Wiesz co to DDA? Poszukaj wsparcia. Jestem. Rodziny alkoholowej. Na terpai wiele się o sobie dowiedziałam. Od tego czasu nie mam z tym wszystkim problemu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość?
7 minut temu, Gość sss napisał:

To dobry substytut, za nickami kryją się prawdziwi ludzie. Nie poddawaj się.

❤️❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość?

 

2 minuty temu, Gość Andrea napisał:

Wiesz co to DDA? Poszukaj wsparcia. Jestem. Rodziny alkoholowej. Na terpai wiele się o sobie dowiedziałam. Od tego czasu nie mam z tym wszystkim problemu. 

Tak, słyszałam. Zawsze miałam pewne opory przed terapią, ale skoro Tobie pomogło, to może warto spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 masz 22 lata więc za chwilę możesz już nie być tak całkiem sama . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Na YT są audycje z radia polskiego dla DDA. jeśli na początku się wstydzisz wysłuchaj tego. Znajdziesz tam siebie. Jest komentarz specjalisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andrea

Audycje nazywają się Zostaw Wiadomość. Poszukaj! Posłuchaj! Powiedz czy pomogło choćby na początek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość?
17 minut temu, Gość gosc napisał:

NIE poddawaj sie. Jestes mloda osoba, cale zycie przed Toba i mnostwo czasu na zmiane obecnej sytuacji. Wspolokatorke masz wstretna, tak jak ktos napisal, rozpuszczony dzban bez empatii. Chcesz pogadac, pisz! Wierze , ze Ci sie uda. Duzo przeszlas, masz chwile zwatpienia, ale uwierz mi, to z czasem minie. Potrzebujesz porozmawiac poza forum ? Czy znasz numery tel na bezplatne linie, aby porozmawiac z psychologiem,z kims , kto wie jak Ci pomoc??? Pisz, czego potrzebujesz, pomoge:)

Przestałam płakać, i cieszę się, że ktoś potrafi wesprzeć. Dziękuję. Pójdę na terapię, mam nadzieję, że to pomoże. ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość?
7 minut temu, Gość Andrea napisał:

Audycje nazywają się Zostaw Wiadomość. Poszukaj! Posłuchaj! Powiedz czy pomogło choćby na początek.

 

Posłucham i dam znać. Dziękuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dość?

Gdybym teraz ukróciła sobie życie, nie spełniłabym swojego marzenia i nie pobiegłabym swojego pierwszego maratonu w kwietniu. Uwielbiam biegać - zawsze odreagowuję wtedy.... Na szczęście nie wpadłam w żadne nałogi typu alkohol i papierosy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sss

Nie rób sobie krzywdy, to najważniejsze. A korzystając z substytutu obyś trafiła wyłącznie na życzliwych ludzi. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luuk

Przechodziłem przez to , już byłem na skraju , dużo też czytałem w necie jak skończyć ze sobą , ale przeczytałem ciekawych kilka artykułów i wziąłem sobie to do serca, że mogę zostać kaleką , że moja dusza będzie smutna i  będzie błąkała się po świecie i cierpiała , że życie jest piękne , że warto spełnić swoje marzenia itd . 

Nie poddawaj się , trzymam mocno kciuki i w myślach mocno Cię przytulam . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Piekne. To wszystko i Wy wszyscy :)

Ja dziekuje Wam za ten watek.

I wszystkim trollom,ktore zamknely nareszcie japy kiedy trzeba :)

Zmien stancje Kochana niech to bedzie twoj cel. Ona wcale nie jest lepsza,bo gdyby tak bylo wyprowadzilaby sie (nie chcialaby mieszkac z gorsza) to zwykly zakompleksiony czlowiek,co czuje sie lepszy jak kogos ponizy. Nalezy jej wspolczuc (polowe rzeczy zmysla jestem pewna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
9 minut temu, Gość dość? napisał:

Przestałam płakać, i cieszę się, że ktoś potrafi wesprzeć. Dziękuję. Pójdę na terapię, mam nadzieję, że to pomoże. ❤️

Trzymam za Ciebie kciuki i prosze, pisz tutaj, jesli bedziesz potrzebowala pomocy. Bede zagladala na watek od czasu do czasu. PROSZE, zglos sie na terapie. X

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Glowadogory
44 minuty temu, Gość dość napisał:

Hej. Dziękuję, że się otworzyłeś. Widać mamy podobne życiowe problemy... dlatego rozumiem Cię. Pamiętaj - jesteś bardzo silny. Gdybyś był obok na pewno bym Cię przytuliła, bo wiem jak to dużo pomaga.

Ostatnio się otworzyłem, zacząłem myśleć już szczerze Parę osób w tym mieście teraz poznało mnie nieźle Nie koledzy od chlania z którymi gadasz do rana Później wszystko opada i nikt nic nie wie Tylko zwyczajnie dzień dobry mam spory problem Plus parę kwestii o których wam chcę powiedzieć Jak to wszystko wyplułem, w jednej chwili poczułem Że nie ma co grać komedii i tak jest lepiej Moja mama zdziwiona, ojca boli sumienie Syn w końcu zmienić chce siebie, Kyrie Eleison Trzydzieści lat się modliła codziennie rano w kościele Jest okupione trzeźwienie matuli męką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×