Jeśli mój facet zacznie jeździć tirem jaka jest szansa ,że nas związek przetrwa?

Mój facet niedawno zrobił prawo jazdy na Tiry. Ogólnie robi cały pakiet kursu z nim związany. Idzie śladami ojca, który jeździł nimi na międzynarodowym. Kiedy się poznaliśmy wiedziałam jaki ma plan. Wtedy mówił ,że to nie aktualne  ,bo poznał mnie, ale kurs już wykupił. Cały czas go w tym spieram, bo wiem, że to dla niego ważne. Teraz zmienił zdanie i rezygnuje z obecne pracy,ale zapewnia ,że nasz związek przetrwa, bo będzie jeździł tylko po naszym kraju i blisko naszej miejscowości. Jestem ciekawa czy jeśli ma się taką pracę można jeździć tylko po wyznaczonym mieście czy raczej dostaje się dłuższe trasę ,na które nie ma wpływu? Czy taki związek ma szansę przetrwać? Jak waszym zdaniem będzie to wyglądać? Nigdy nie miałam partnera w tym zawodzie, martwię sie, że nie będzie miał dla mnie kompletnie czasu.