Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Susa

Podniecający wstyd

Polecane posty

Gość Susa

Znalazłam się w koszmarnie żenującej sytuacji. Najchętniej zapadłabym się teraz ze wstydu pod ziemię. I mimo wszystko nie żałuję. Co to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onn

Opowiedz co się takiego stało  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susa

Stało się wyłącznie to, na co sama się wepchnęłam. Tyle tylko, że rozwój sytuacji już teraz przekroczył granice moich fantazji. A to chyba dopiero początek. Umówiłam się na spotkanie w relacji decydujące-podporządkowane. Już od dawna mnie to kręciło. Tyle tylko, że realia są zaskakująco żenujące i samokontrola już teraz staje się farsą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wrócił oszołom od Sabiny, tylko zmienił teraz imię na Susa.

Zieeeeeeeeeew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gina

Czy gość gość to ten Chińczyk? Co on bredzi w obcych tematach, które go nie powinny obchodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zieeeeeeeeeeeeeeeeeew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
1 godzinę temu, Gość Susa napisał:

Tyle tylko, że realia są zaskakująco żenujące i samokontrola już teraz staje się farsą. 

Czyli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susa
41 minut temu, Gość Monika napisał:

Czyli?

Niby wiedziałam, czego chcę. Wiele razy o tych rzeczach myślałam. Praktyka jest jednak diametralnie różna od teorii. Cztery gospodynie potraktował nas (trzy) dużo bardziej zdecydowanie, niż sobie to mogłyśmy wyobrażać.

Doszło do zaskakujących sytuacji, mimo że nikt nas wtedy nawet nie dotknął.

zawsze sądziłam, że się w pełni kontroluje i chciałabym jedynie chwilowo nieco się rozluźnić. W rzeczywistości ta kontrola była już po kilku minutach przeszłością.

nie wiem jeszcze co było tego powodem? Czy młode, ale sprytne gospodynie, czy nasza słabość?

teraz wiszę gdzieś w przestrzeni między żenadą, a palącą ciekawością, co może być jeszcze? I sporym strachem, bo całość wymaga absolutnej dyskrecji. A z tym bywa różnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeew

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszty
6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wrócił oszołom od Sabiny, tylko zmienił teraz imię na Susa.

Zieeeeeeeeeew


True, true, Sabinka w formie 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×