dlaczego się głupio pytacie czemu kobiety rodzą dzieci troje i wiecej? Proste, bo pincet plus i robić im sie nie chce

durne wasze pytania

Nie każdy myśli takimi kategoriami, stać mnie na dzieci nawet bez 500 plus ,mam 2 i zawsze chciałam 2 lub ,3 bo sama byłam jedynaczką,a w rodzinie gdzie znajomi mieli rodzeństwo to mogli się wygadać, liczyć na nich. Nieraz jest mi smutno, jestem po 30 i nie mam brata czy siostry,na szczęście mam cudownego męża i dzieci

...

raz: ktoś może mieć trójkę urodzoną jeszcze przed pincet

dwa: pincet się skończy a dzieci zostaną

9 minut temu, Gość Anja napisał:

Nie każdy myśli takimi kategoriami, stać mnie na dzieci nawet bez 500 plus ,mam 2 i zawsze chciałam 2 lub ,3 bo sama byłam jedynaczką,a w rodzinie gdzie znajomi mieli rodzeństwo to mogli się wygadać, liczyć na nich. Nieraz jest mi smutno, jestem po 30 i nie mam brata czy siostry,na szczęście mam cudownego męża i dzieci

Ja mam brata i nie czuję że go mam. A jeśli czuję, to tylko w kontekście stałego faworyzowania go przez ojca i matkę, tak było, jest i bedzie. Dokoła widzę mnóstwo rodzeństw, które nie utrzymują kontaktu, chyba że od święta. Tak że nie przesadzaj, nie wiesz jaki by ci sie ten brat trafił.

E tam, fajnie, że te pieniądze są, ale jak przestaną dawać, to też będziemy żyć i też sobie doskonale damy radę. Jak ktoś rodzi dzieci dla kasy, to wcale tych dzieci mieć nie powinien.

Śmieszne. 

Po 1

Ktos mógł mieć troje lub więcej dzieci przed 500 plus

Po 2

Mnie mąż namawia na 3, ale uważam, że mniej się nadrobię i umęcze w pracy, niż przy kolejnym dziecku,wiec argument, że" robić im się nie chce" dla mnie śmieszny, bo wiecej roboty przy dziecku niż w pracy. 

No np ja, najmłodszy syn z 2012, jest trzeci. 500 jeszcze nie było, nic nie dostawałam i wyobraź sobie autoreczko, że 4 nie zamierzam sobie robić, ani dla 500 ani dla emerytury, mimo, że z opieki dostaję kupę kasy.

Ja mam czworo 1 pare bliźniąt 15 lat ,syna 9 lat i  wychowuje córkę kuzynki tez 15 lat .Dzieci byly na długo przed 500 ,którego i w tej chwili i nie pobieram.Wiec nie pierdziel autorko głupot.

1 godzinę temu, Gość Anja napisał:

Nie każdy myśli takimi kategoriami, stać mnie na dzieci nawet bez 500 plus ,mam 2 i zawsze chciałam 2 lub ,3 bo sama byłam jedynaczką,a w rodzinie gdzie znajomi mieli rodzeństwo to mogli się wygadać, liczyć na nich. Nieraz jest mi smutno, jestem po 30 i nie mam brata czy siostry,na szczęście mam cudownego męża i dzieci

Ja mam jedynaka, ja troche myslalam o drugim dziecku jak syn mial 3 lata (ale nie zalezalo mi jakos BARDZO), maz nie chial wtedy; potem sie odwrovilo, maz chcial jak syn mial prawie 8 lat ale ja uznala ooo nie, jat erazmam juz fajnie, dobrze w zyciu I w pracy, teraz juz nie chce dzieci. maz zrozumial. zreszta nie lubimy dzieci takich ponizej 2-3 lat.

No I jest jak jest, syn ma 13 lat I jeste jedynakiem, mam nadzieje ze nie bedzie mu smutno jak bedzie dorosly itd. ma sporo kolegow, kolezanek-jedynakow. nieco tez takich z rodzenstwem ale nieco przewazaja jedynacy jendak u niego w klasie, szkole.

Mnie tez stac na wiecej dzieci a mam jedno.

Nie potepiam ludzi majacych 3,4 dzieci - dziwi mni to bo ja bym tak nie chciala, o nie, ale nie uwazam ich za patologie TLYKO z tgo powodu!!

znam malzenstwo - znamy ta pare od ponad 10 lat -  wspaniali,  inteligentni przyjazni ludzie , pracowici... maja czworo dzieci - od 8 lat do 1,5 roku. pierwsze troje zanim bylo 500+.

43 minuty temu, Gość Gość napisał:

No np ja, najmłodszy syn z 2012, jest trzeci. 500 jeszcze nie było, nic nie dostawałam i wyobraź sobie autoreczko, że 4 nie zamierzam sobie robić, ani dla 500 ani dla emerytury, mimo, że z opieki dostaję kupę kasy.

dlaczego ciągniesz kasę z opieki? Ręce przy samej dooopie ci upiertoliło ze nie mozesz pracowac ty lub stary i musicie brac kase z opieki spolecznej? Nie wstyd wam chodzic po prośbie, po jałmużnę?

Ja zamierzam urodzić kolejne dziecko dopiero za kilka lat. Na razie na pewno nie. Mój syn będzie miał 4 latka jak ja dopiero zajdę w ciążę.

Mam jedno dziecko. Mąż pracuje. Bierzemy 500+, rodzinne. Nie dlatego, że nas nie stać jest utrzymać to dziecko.Tylko dlatego, skoro inni ludzie mający firmy swoje, idą do instytucji by dostać tĄ" jałomużne "mogą, mimo że na kasie śpią, to czym My jesteśmy gorsi? Mamy dochody stałe, nie wykorzystujemy tych pieniędzy na alkohol, tylko odkładamy dziecku na lepszy start. I tylko dlatego, że bierzemy świadczenia jesteśmy patologia i z niższej półki? 

24 minuty temu, Gość ajana napisał:

dlaczego ciągniesz kasę z opieki? Ręce przy samej dooopie ci upiertoliło ze nie mozesz pracowac ty lub stary i musicie brac kase z opieki spolecznej? Nie wstyd wam chodzic po prośbie, po jałmużnę?

Biorę bo mi się należy, a jak pójdę na etat to będę stratna i będę musiała kombinować z opieką do dzieci, a nie mam nikogo kto by mi pomógł. Nie moja wina, że takie durne przepisy mamy. I tak to już będzie koniec bo w tym roku znacznie przekroczymy dochody.

I nie, nie wstyd mi, wstyd mi tylko, że mieszkam w państwie, które zamiast wspierać rodziny pracujące, sprawia, że często bardziej opłacalne jest siedzenie w domu. Nie zamierzam robić sobie dodatkowych problemów w imię tzw honoru. Babcie nie pomogą, mąż pracuje w delegacjach, musiałabym wziąć opiekunkę, która zaprowadzi dzieci do przedszkola albo je odbierze i zajmie się nimi do mojego powrotu. W takim układzie będę jeszcze stratna. Gdzie tu logika? Ja nie widzę żadnej. Możesz mnie cmoknąć, bo napewno nie zawstydzić.

I nigdzie nie napisałam, że mąż nie pracuje, więc sobie nie dopowiadaj.

Każdy sądzi po sobie.

A dlaczego autorka nie mysli, tylko zadaje glupie pytania? Akurat mimo 500+ zniw spadl poziom urodzenpocxzytaj statystyki  Ludzie  nie z tego powodu rodzą.Albo mysla i  przemyslą ,ile chca miec dzieci , albo rodza kiedy Bog da. I to sie nie zmienia. Tylko kompletna patologia  bedzie miala 10ro z powodu 500+. Trojke dzieci mieli ludzie i przed 500+. Jak kogos stac, to jego sprawa. 

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Biorę bo mi się należy, a jak pójdę na etat to będę stratna i będę musiała kombinować z opieką do dzieci, a nie mam nikogo kto by mi pomógł. Nie moja wina, że takie durne przepisy mamy. I tak to już będzie koniec bo w tym roku znacznie przekroczymy dochody.

I nie, nie wstyd mi, wstyd mi tylko, że mieszkam w państwie, które zamiast wspierać rodziny pracujące, sprawia, że często bardziej opłacalne jest siedzenie w domu. Nie zamierzam robić sobie dodatkowych problemów w imię tzw honoru. Babcie nie pomogą, mąż pracuje w delegacjach, musiałabym wziąć opiekunkę, która zaprowadzi dzieci do przedszkola albo je odbierze i zajmie się nimi do mojego powrotu. W takim układzie będę jeszcze stratna. Gdzie tu logika? Ja nie widzę żadnej. Możesz mnie cmoknąć, bo napewno nie zawstydzić.

I nigdzie nie napisałam, że mąż nie pracuje, więc sobie nie dopowiadaj.

"Biorę bo mi się należy" HAHAHAHAH

HAHAHA

HAHAHAHAH brzuch mnie rozbili ze śmiechu, jak to przeczytałam to mi się nasunął obraz takiego zapijaczonego nieroba z mojej rodzinnej miejscowości, co wchodzi do mojej mamy do biura (ośrodek pomocy społecznej, ileż ona się napatrzyła na nierobów) i woła: "mje się nalezyy!" HAHAHAHAH

59 minut temu, Gość Ja1 napisał:

"Biorę bo mi się należy" HAHAHAHAH

HAHAHA

HAHAHAHAH brzuch mnie rozbili ze śmiechu, jak to przeczytałam to mi się nasunął obraz takiego zapijaczonego nieroba z mojej rodzinnej miejscowości, co wchodzi do mojej mamy do biura (ośrodek pomocy społecznej, ileż ona się napatrzyła na nierobów) i woła: "mje się nalezyy!" HAHAHAHAH

A co to moja wina, że według przepisów łapiemy się na dodatki? Dają, to biorę i co w tym złego? Masz z tym jakiś problem czy jak? A zapijaczony facet nie zakłada firmy i nie jeździ po delegacjach. Jak zabiorą to też będziemy żyć, wcześniej też żyliśmy. I żeby cię trafiło do końca dostaliśmy piękne mieszkanie do wykupu za 10%, właśnie z uwagi na to, że mamy 3 dzieci, fajnie nie?

24 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co to moja wina, że według przepisów łapiemy się na dodatki? Dają, to biorę i co w tym złego? Masz z tym jakiś problem czy jak? A zapijaczony facet nie zakłada firmy i nie jeździ po delegacjach. Jak zabiorą to też będziemy żyć, wcześniej też żyliśmy. I żeby cię trafiło do końca dostaliśmy piękne mieszkanie do wykupu za 10%, właśnie z uwagi na to, że mamy 3 dzieci, fajnie nie?

Na pewno mnie to nie trafi, bo ja za chwilę będę mieć tyle pieniędzy, że mogę sobie kupić 10 takich klit jak twoja. Nie pytaj, skąd mamy. Nie tylko ty masz firmę. A troje dzieci to dla mnie masakra. Te osoby chyba nie umieją się zabezpieczać  Dosłownie. Dwójka to maks.

25 minut temu, Gość Gość napisał:

A co to moja wina, że według przepisów łapiemy się na dodatki? Dają, to biorę i co w tym złego? Masz z tym jakiś problem czy jak? A zapijaczony facet nie zakłada firmy i nie jeździ po delegacjach. Jak zabiorą to też będziemy żyć, wcześniej też żyliśmy. I żeby cię trafiło do końca dostaliśmy piękne mieszkanie do wykupu za 10%, właśnie z uwagi na to, że mamy 3 dzieci, fajnie nie?

Macie firmę dobrze prosperującą i łapiecie się na datki? No to widać nie wykazujecie dochodu w urzędzie, prowadzicie lewe interesy i jesteście zwykłymi złodziejami. A nasze państwo jeszcze takich dopasa, masakra 

31 minut temu, Gość Gość napisał:

Macie firmę dobrze prosperującą i łapiecie się na datki? No to widać nie wykazujecie dochodu w urzędzie, prowadzicie lewe interesy i jesteście zwykłymi złodziejami. A nasze państwo jeszcze takich dopasa, masakra 

Początki są ciężkie, teraz leci drugi rok i już łapać się nie będziemy, gdzie tu oszustwo? To że ty oszukujesz to nie znaczy, że inni też. Było na tyle ciężko, że zalegaliśmy z ZUS i podatkami, więc nawet zwrotu nie dostaliśmy. Było gorzej niż przed. Nie znasz sytuacji to się nie wypowiadaj.

38 minut temu, Gość Gość napisał:

Na pewno mnie to nie trafi, bo ja za chwilę będę mieć tyle pieniędzy, że mogę sobie kupić 10 takich klit jak twoja. Nie pytaj, skąd mamy. Nie tylko ty masz firmę. A troje dzieci to dla mnie masakra. Te osoby chyba nie umieją się zabezpieczać  Dosłownie. Dwójka to maks.

Cieszę się że cię stać, naprawdę i dla ciebie 2 to maks a dla mnie 3. Równie dobrze matka jedynaka może powiedzieć to samo o tobie. Więc się tak nie rzucaj bo ci zaszkodzi.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A co to moja wina, że według przepisów łapiemy się na dodatki? Dają, to biorę i co w tym złego? Masz z tym jakiś problem czy jak? A zapijaczony facet nie zakłada firmy i nie jeździ po delegacjach. Jak zabiorą to też będziemy żyć, wcześniej też żyliśmy. I żeby cię trafiło do końca dostaliśmy piękne mieszkanie do wykupu za 10%, właśnie z uwagi na to, że mamy 3 dzieci, fajnie nie?

Moj maz pracuje na czarno zarabia bardzo dobrze. Ja rowniez biore rozne dodatki, + doplaty do wegla w tym roku 520zl, paczki zywnosciowe 2 x na rok, stypendia dla dzieci, bezplatne dozywianie w szkole, darmowe szkolne wycieczki, sprzet komputerowy za darmo. 
Jak daja dlaczego mam nie brac? 

6 minut temu, Gość hero napisał:

Moj maz pracuje na czarno zarabia bardzo dobrze. Ja rowniez biore rozne dodatki, + doplaty do wegla w tym roku 520zl, paczki zywnosciowe 2 x na rok, stypendia dla dzieci, bezplatne dozywianie w szkole, darmowe szkolne wycieczki, sprzet komputerowy za darmo. 
Jak daja dlaczego mam nie brac? 

Podziwiam, ze tak wam sie chce kombinowac i tak brac i brac. Czyli nie wykazujecie oficjalnego dochodu, nie placice podatkow i takas szczesliwa, ze tyle bierzesz? A wiesz babo skad te pienieadze na te dary dla ciebie???:O bo chyba nie. Coz, ale taka osoba naprawde w potrzebie bedzie sie wstydzila pojsc po pomoc, wiec trzeba miec takie cos jak ty i tobie podobne w sobie, zeby tak wszystko za free zalatwiac:/

17 minut temu, Gość Mala syrenka napisał:

Podziwiam, ze tak wam sie chce kombinowac i tak brac i brac. Czyli nie wykazujecie oficjalnego dochodu, nie placice podatkow i takas szczesliwa, ze tyle bierzesz? A wiesz babo skad te pienieadze na te dary dla ciebie???:O bo chyba nie. Coz, ale taka osoba naprawde w potrzebie bedzie sie wstydzila pojsc po pomoc, wiec trzeba miec takie cos jak ty i tobie podobne w sobie, zeby tak wszystko za free zalatwiac:/

Ja takimi ludźmi jak tamta gardze. to jest żałosne, podłe i okropne.

3 godziny temu, Gość Gwiazdnica trawiasta napisał:

Ja takimi ludźmi jak tamta gardze. to jest żałosne, podłe i okropne.

A ja wlasnie, czytac takie delikwentki, jak ta powyzej, coraz mniej sie dziwie osobom, ktore zanizaja dochod i lapia sie na zasilki, czy 500 na pierwsze dziecko, bo ile mozna pracowac, z podatkow zrzucac sie do wspolnej puli i nic z tego nie miec, a jeszcze sponsorowac taka jedna z druga, co to maz tak super zarabia na czarno, a ona dzieki temu pozbiera tu i tam, bo jej sie nalezy:/ ciekawe co one mowia w takich mopsach, bo skoro jest ona, maz i dzieci na utrzymaniu, a nikt nie pracuje, to pytaja za co zyja w takim razie, za co oplacaja mieszkania, za co wyprawiaja dzieci do szkoly itp.:/

50 minut temu, Gość Mala syrenka napisał:

A ja wlasnie, czytac takie delikwentki, jak ta powyzej, coraz mniej sie dziwie osobom, ktore zanizaja dochod i lapia sie na zasilki, czy 500 na pierwsze dziecko, bo ile mozna pracowac, z podatkow zrzucac sie do wspolnej puli i nic z tego nie miec, a jeszcze sponsorowac taka jedna z druga, co to maz tak super zarabia na czarno, a ona dzieki temu pozbiera tu i tam, bo jej sie nalezy:/ ciekawe co one mowia w takich mopsach, bo skoro jest ona, maz i dzieci na utrzymaniu, a nikt nie pracuje, to pytaja za co zyja w takim razie, za co oplacaja mieszkania, za co wyprawiaja dzieci do szkoly itp.:/

Ja na takie mówię jasno i krótko, ile by się nie rzucały. To są ZŁODZIEJKI