Obsesja na punkcie faceta

Czy któraś z Was ma w tym momencie obsesję na punkcie jakiegoś mężczyzny? Chodzi mi o chorą sytuację, gdy non stop (albo dużo czasu) o nim myślisz, snujesz wizję co by było gdybyście byli razem, choć z jakichś względów nigdy nie będziecie. Jakieś hardkorowe sytuacje typu stalking na portalach społecznościowych lub nie tylko tam, kolekcjonowanie zdjęć itp. Jak długo to u Was trwa i jakie są rokowania w takiej sytuacji

Jesteś w podstawówce/gimnazjum?

Mentalnie? Gimnazjum jak się patrzy. W rzeczywistości na studiach...

Wnioskując po Twoim pytaniu rokowania nie są najlepsze.

obsesja dotyka ludzi w kazdym wieku, kolezanka jest niedoinformowana.

26 minut temu, Gość ona napisał:

Czy któraś z Was ma w tym momencie obsesję na punkcie jakiegoś mężczyzny? Chodzi mi o chorą sytuację, gdy non stop (albo dużo czasu) o nim myślisz, snujesz wizję co by było gdybyście byli razem, choć z jakichś względów nigdy nie będziecie. Jakieś hardkorowe sytuacje typu stalking na portalach społecznościowych lub nie tylko tam, kolekcjonowanie zdjęć itp. Jak długo to u Was trwa i jakie są rokowania w takiej sytuacji

Czy uprawiałaś cyberka z nim ? Pytam poważnie .

czy to ty jesteś ta co zrobila loda na 3 spotkaniu a koles cie potem olał?

czy to ty jesteś ta co zrobila loda na 3 spotkaniu a koles cie potem olał?

qweqwe - Wybaczam jej to

Maja - nie. 

gosc - to nie ja 

Ale skoro nic Was nie laczylo, to musisz jedynie uswiadomic sobie z czym go utozsamiasz...

Bedziesz wolna.

To substytut.

Są  tutaj tacy ,co trzyma ich to  już kilkanaście lat i przejść  nie może ! Nie pomogły  nawet zgłoszenia do prokuratury ,więc czarno to widzę ! Widać obsesja to choroba nieuleczalna !

Milosc...az do ostatniego tchnienia,tylko taka ma sens...istnienia

lepiej zdychac w samotnosci

Monika - jakaś tam sympatia i nić porozumienia między nami jest. Moim zdaniem także chemia, ale to najpewniej moje urojenia. A wręcz na pewno.

aż do śmierci ! - Widzę, że moje dwa lata z hakiem to jeszcze nic. Myślałam, że  trzyma mnie długo, ale kilkanaście to dopiero staż. Wow.

aż do śmierci ! - nie no, zgłoszeń do prokuratury raczej nie będzie. Grunt to zachowywać resztki samokontroli i nie przekraczać pewnych granic. 

No co Ty?...z wilka chcesz celnika zrobic...hehe

A co jeśli tym facetem jest ksiądz?

To spowiadaj sie do konca twoich dni...

Tak tez bedzie.Amen

Ja mam tak co jakiś czas. Jakiś  koleś z IG, albo ktoś kogo widziałam raz. Mam 33 lata. W mojej głowie jest milion światów. Ale żyje normalnie, czasem tylko przeszkadza powrót do rzeczywistości :)

szaarriikkk - najlepiej u niego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Serio - mam podobnie. Często miewam "fazy" na różnych facetów, nawet piosenkarzy czy aktorów, ale to zazwyczaj szybko przechodzi (przykładowo moja mini obsesja na punkcie siatkarza Michała Kubiaka trwała jakieś dwa tygodnie). No ale ten x jakoś nie chce mi przejść I też żyję normalnie i nikt się nie domyśla, że jestem taka porąbana...

Wole koszykarzy...

Przed chwilą, Gość ona napisał:

szaarriikkk - najlepiej u niego ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Serio - mam podobnie. Często miewam "fazy" na różnych facetów, nawet piosenkarzy czy aktorów, ale to zazwyczaj szybko przechodzi (przykładowo moja mini obsesja na punkcie siatkarza Michała Kubiaka trwała jakieś dwa tygodnie). No ale ten x jakoś nie chce mi przejść I też żyję normalnie i nikt się nie domyśla, że jestem taka porąbana...

 Być może żeby Kubiak wiedział o twojej chcicy na niego, zaspokoił by ci ją ;) Fajny facet, ale szkoda że koszykarza nie wybrałaś :D

szaarriiikkk - masz jakichś konkretnych na oku?

ale belkot,wszyscy na...i...

koreanczyk lezy pod stolikiem,a analny cwel w malinowej dupie… ciongle tu sie gapiom…

 te oczy myszki Mickey ...ciongle

Na studiach miałam fazę na pewnego dr ... przez 5 lat, z przerwami, w zależności od częstotliwości widywania tego przystojniaka. 

Przeszlo mi jak się obroniłam i przestałam go widywać ;) napisałam tez do niego maila (uczelnianego, zeby nie było) bo stwierdziłam ze raz się żyje i co jeśli tracę milosc albo seks swojego życia ? ;) mail był mega neutralny, bez zaczepek, z podziękowaniem za wykłady itd. No i cóż ...  ta „milosc” okazala sie nie tym czego szukałam ale przyszły następne ;) 

Szarriiikkk - nie jesteś trollem, prawda?

Mega neutralny...Sylwia do budy….hehe

Z wyglondu tak...hehe

Doskonale Cię rozumiem. Ah te miłości z przerwami ;D 

cztery pory roku,kocham od rana do zmroku...