Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
ines1

Włosy kręcone -kobitki z kreconymi włosami łączmy sie!!!

Polecane posty

Gość Magdaśka
;)Mam 14 lat i mam bardzo pokręcone włosy, nie próbuje ich wyprostować bo je kocham .W tamtym roku je obciełam ,akurat na wakacjie i wyglądałam jak 1 wiełki loczek.Loki są wspaniałe nie trzeba ich kręcić na ważne okazje np.jak robi to moja mama,moznaz nich robić koki i ciekawe fryzury.Ostatnio odkryłam nawet nową fryzure kucyka wysokiego podwiązywanego apaszką z wypuszczanymi loczkami>wygląda supper .Nierozumiem więc dlaczego dziewczyny i kobiety z lokami za wszystko chcą je :farbować , prostować a przecie w maturze występują rzadko. Wiem ,że o włosy kręcone trzeba bardzo dbać ,ale wiem też jak wyglądaja włosy zadbane:)kobitki"nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło".Także mówie wam trzeba doceniać to co się ma bo można to łatwo stracić!:)Jeśli chcecie mieć fajne włoski to polecam piamnkę:Taft looks"curly look"firmy Schwarzkopf. Pozdrawiam!!!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam podobnie jak Magdaśka, trzeba docenić kręcone włosy. Często po ciązy i karmieniu piersią kobietą włosy sie prostują wiec trzeba sie nimi nacieszyć :) Mam także kręcone włosy, myje je codziennie żeby jakoś wyglądały... Obawiam się jednak, ze sie bardzo niszczą .. Nie chcę ich myć codziennie bo one nawet codziennie nie sa przetłuszczone. cO MAM Z nimi zrobic zeby na nastepny dzien nadal były ładne? Używam szampony wygładzającego z Dove i odżywki a także do tego odżywki bez spłukiwania i także Dove wygładzającego. Myśle też o grzywce, czy to dobry pomysł przy kreconych włosach? Boje się, że się zlokuje i bede wygladać jak baranek. A zawsze mażyłam o grzywce. pOMocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaśka
;)Droga Alicjo w zupełności Cię rozumiem.Jeżeli chodzi o czeste mycie wlosów to ci odradzam, bo je osłabiasz .Włosy wytworzają specjalną powłokę ,która je chroni , odrzywia i dodaje im blasku ,także polecam mycie co 3 dni ,jak już.Radze Ci więc zastapić to codzienne mycie np. utrwaleniem ich - po umyciu, twoją odrzywką i odrobinom żelu lub pianki .Nie wiem jak do twoich włosów, ale do moich najlepszą maseczką jest nawta kosmetyczna >polecam. ;) A na noc najlepiej spinać włosy dlatego, że rano nie jest się rozczochranym i jest mniej kłaczków, które można zlikfidować odrobiną wody .:) ;)Co do grzywki zależy jaki masz rodzaj włosów, moje np. strasznie się kręcom u czubka kłowy i nawet nie widać ze jest grzywka ,ale to moje .Cokolwiek nie zaszkodzi spróbować.:):) ***:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaśka
NAJLEPIUEJ NIE CZESAĆ WŁOSÓW SZCZOTKĄ TYLKO RĘKANI BO LOKI SIĘ NIE ROZCZESYJĄ.:) A ROZCZESYWAC PO UMYCIU MOKRE OWSZEM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaśka
PS:SZCZOTKĄ LUB GRZEBIENIEM;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Włosy u nasady mi sie nie kręcą ale jakby grzywka była to obawiam sie ze konce by sie kreciły. A czy jak zepne je to sie nie zrobie troche nie kształtne? Zgniecione? KOmpletnie nie wiem jakie fryzury robic... ale to juz z innej beczki:P A co do czesania to własciwie ich nie czesze, tylko po umyciu :) Dzięuje za wszytskie rady Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monika________
hej dziewczyny :-) będę wdzięczna za linka do strony z fajnymi fryzurami. Mam kręcone, delikatne włosy do łopatek i nie mam pomysłu, jak je ściąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprężyna
Alicja516 Posiedz na stronie troche dłużej i przeczytaj dwie trzy strony wstecz a myśle że znajdziesz odpowiedz na swoje pytania....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaśka - Nie prawda. Wlosy sie myje tak czesto jak sie musi, wcale sie ich tym nie oslabia, ani nie niszczy, to nieprawda. Tak samo jak to ze jak sie farbuje wlosy w ciazy to dziecko bedzie rude... Brednie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc jestem w kropce jedni mówią, że codzienne mycie osłabia inni, że nie. Fryzjerka mówiła mi kiedyś, że jak włosy sa myte żadziej to sa natłuszczone ( i nie chodzi o to, że brudne czy też tłuste), łądne i zdrowe ale ja jak połoze sie spac w suchych to wstaje i mam na głowie totalna masakre wygladaja jak przesuszone siano.... Przeczytałam pare stron forum i poprubuje jakis nowych mozliwosci. :) Tak sobie myśle jeszcze o szamponetce, czy jakbym sobie zrobiła czarna szamponetke to czy to by zniszczyło włosy? osłabiło by je? Podobno także niezmywają sie dokońca, Prosze o rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja516 - ja tez jestem fryzjerka (przyszla) i wiem co mowie. Czarna szamponetka?? A jaki masz teraz kolor wlosow? Ladniejszy od czarnego jest ciemny braz, np kawowy braz, prawie jak czarny jednak 100 razy ladniejszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fgdjgh
ja własnie ze sie osłabia przez częste mycie, przyzwyczajasz je, musisz je odzwyczaic a wtedy nie będa cis ie tak przetłuszczać, wiem co mówie bo robiłam tak samo jak ty aha i zrezygnowałam z prostownicy, odżywek, lakieru itp i mam ładne gęste włosy i wcale nie są suche tylko czsem mam szopę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alex22032
mam krótkie kręcone włosy (tak do ramion). nie wiem co mam z nimi zrobić. zazwyczaj nosze rozpuszczone, ale chciałabym je jakoś upiąć. problem w tym , że wszystkie moje próby wyglądają fatalnie :( może wiecie co można z nimi zrobić? proszę o rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdaśka
wioleta-Nie zgadzam się z tym co napisałaś 13.07.08 Słuchaj to jest moje zdanie i zdecydowanie zostane przy nim. Myj sobie włosy ile chcesz,to twoje włosy i twoja sprawa ,ale nie doradzaj innym dziewczynom źle najpierw poczytaj trochę na ten temat. Co do farbowania w ciąży ,to nic takiego nie pisałam. ps.Z włosami zobaczysz za dziesięć lat jak będziesz myła bardzo często >

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdaśka - dziewczynko duzo wiem na ten temat i wiem co mowie, czytanie nie wystarcza, wyobraz sobie ze ucze sie w tym kierunku sa za mna rozne kursy itp. Moze Tobie to nie pasuje, al enoie gadaj bzdur, ze zobacze co sie stanie za 10 lat. Heee. A z tym farbowaniem w ciazy to tylko przyklad, ktory sie do Ciebie nie odnosil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sprężyna
Wiecie co po prostu zróbcie sobie test myjcie przez miesiąc często przez drugi bardzo rzadko i się dowiecie jak jest lepiej! Osobiście myje co 4-5 dni i moim włosom to służy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poprostu kiedys mylam co 3-4 dni, a teraz codziennie i naprawde nie ma adnej roznicy. Wlosy sie myje tak czesto jak potrzeba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monisiaxd
Ja problemów nie mam ;) piękne loczki , takie supell spręzynki xDsiana nie mam może po rozczesaniu, ale po 5 minutach znowu loczki;) bez odrzywki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lokufka
do: ..........kręciołek.......... odp. na: "Hej dziewczyny z loczkami. Może słyszała któraś z was o odżywce (właścwie to mgiełce lub coś w tym stylu) Pantene w sprayu do włsów kręconych? Moja koleżanka kupiła sobie taką a ja nigdzie nie mogę jej znaleźć Co więcej dała mi wypróbować i muszę przyznać że jest świetna - nie skleja włosów dlatego są mięciutkie a do tego loczki pięknie się zawijają (nawet na tak średnio kręconych włosach jak moje). Podkreślam jeszcze raz że to nie krem tylko spray a na opakowaniu nie ma instrukcji po polsku (tak mi się przynajmniej wydaje). Byłabym bardzo wdzięczna za jakiekolwiek info na ten temat - dokładna nazwa, gdzie kupić i czy można zamówić przez internet. Z góry dziękuję =] Pozdro dla wszystkich kędziorków." Kochany Kręciołku!! Wiem dokładnie o co biega, sama tego używam Pantene Pro-V Style Spray Hydratant. Jest to spray-mgiełka do układania loków i włosów kręconych czy falowanych. Świetna sprawa, nie obciąża włosów, jest taki lekka i bardzo wydajna, wystarczy niewielka ilość. Uwielbiam rzeczy do włosów w sprayach, wtedy wiem, że nie przedobrzę :D No i do sedna: jest to rzecz unikatowa już, w sklepach nigdzie nie dostaniesz już, obchodziłam i pytałam w wielu drogeriach. Został niestety wycofany, nad czym ubolewam, bo dla mnie to świetna mgiełka... Udało mi się zdobyć na Allegro w cenie bodajże ok. 12 zł, i tam polecam szukać, bo czasem, a raczej baaaaardzo rzadko można dostać. I proponuję zrobić tak jak ja - kupić kilka na zapas, jeśli tylko uda Ci się trafić!! :D Pozdrawiam serdecznie :) Lokufka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..........kręciołek..........
do Lokufka Strasznie Ci dziękuję =] teraz przynajmniej wiem, że nie mam co szukać po sklepach tylko na allegro. Pozdro :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molka46
Witam przeczytałam całe forum, ponieważ też jestem właścicielką kręconych włosów, niestety po umyciu wyglądam gorzej jak baranek dlatego muszę chociaż troszke pianki nałożyc, a z waszych porad to dziś sprawdziłam metode gniecenia włosów ręcznikiem i powiem, że nawet mi sie podoba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luniaczka
Chciałabym prosić o poradę: od dziecka mam kręcone (o ile można je tak nazwać) włosy. Problem w tym, że to najzwyklejsza szopa. Nienawidzę ich z całego serca. Codziennie rano wstaje wcześnie i myje je, potem nakładam piankę, jednak moje włosy wyglądają jakby były tłuste. Marzy mi się "sucha" fryzura, bez szopy. Do tego chciałabym grzywkę, ale nie wiem, czy jest to możliwe bez prostowania (nie mogę prostować włosów, przez rodziców). Chciałabym coś zmienić w moim wyglądzie, bo mam dość chodzenia w spiętych, "mokrych" włosach. Pomocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skrętusia
ja mam straszne problemy z moimi kreconymi włosami. próbowałam już prawie wszystkiego , ale nic nie pomaga... z przodu są w miare fajne skrety, ale z tylu to totalna masakra, jakieś takie ni to proste ni to falowane i nic sie nie da z tym zrobic.a do tego są matowe mimo ,, cudownych'' nabłyszczających specyfików. cieniowałam je, wcieram piankę, i czasem używam nafty kosmetycznej, ale to na nic. będe próbowała nowych sposobów, moze cos poskutkuje. pozdrowionka dla wszystkich zakręconych xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakręcona Blondyna D
ten spray o którym była mowa to fakt, nie ma go w sklepach, szukałam w rossmanie, natura, sephora i douglas. byłam też w marketach tesco, l.eclerc, i jeszcze paru takich wiekszych. nie ma. siostra mi przywiozła z Anglii. ja muszę powiedzieć, że mam problemy z włosami, bo są kręcone, ale się puszą, po suszarce to w ogóle dramat był, ale ze sprayem tym spoko. jeszcze też lubię taki z Loreala do suszenia z suszarką i lokówką. tylko uwaga: zarówno z jednym jak i drugim nie wolno przesadzić, czyli nie psikać za dużo, poza tym są bardzo wydajne, jest ten spray na alegro, Pantene Hydra - cośtam ;P Polecam używać w taki sposób, na mnie skutkuje: po umyciu czesać włosy głową w dół, spryskać włosy Pantene, a później też delikatnie Loreal (kurcze, nie wiem jaka to nazwa dokładnie, nie mam jak posprawdzać teraz, ale to jest w różowym opakowaniu, też z Anglii mam, ale na stówę widziałam to w sklepach tutaj w Polsce) prysnąć. Cały czas głowa w dół, i można włosy tak "ugnieść rękami" no i suszymy suszarką. Ale też delikatnym strumieniem i z daleka. Fryzjerzy zalecają 20 cm, ale to też zależy od mocy suszarki, bo ja mam taka wichurę, co to się nie da wyregulować, no to trzymam w ogóle na kilometr :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loko
zeby zamiast lokow nie bylo siano to trzeba dbac o ich nawilzenie..najlepszy szampon na skret to ten zolty bambino z kaczuszka tylko potem trzeba uzyc odzywki fajna jest Nivea do fal i lokow...a potem w mokre wlosy wgniatamy odpowiednia pianke do lokow i suszymy suszarka (wbrew pozorom zostawianie wlosow mokrych do samodzielnego ich wyschniecia nie jest dobre) az nie beda praktycznie suche (mozna zostawic lekko wilgotne) przy czym kierujemy strumien powietrza na nasade a nie koncowki a glowke trzymamy do dolu... mega zlym pomyslem jest prostowanie lokow...co ja w zyciu nie nawywijalam to Bog jeden wie a to uzywalam szamponetek ktore je przesuszaly a to mialam jakies dziwne fryzury przy ktorych nie chcialy sie ladnie ukladac albo je prostowalam w najtragiczniejszy sposob otoz "chodowalam" kilka lat od mojego pomysly na obciecie ich do brody(przy lokach bardzo durny pomysl) i wychodowalam je praktycznie az do pasa po wyprostowaniu wygladalam rewelacyjnie (zreszta mam taki ksztalt twarzy ze lokach tez fajnie wygladam) i tak je prostowalam ze mimo najnowszego modelu prostownicy i roznych preparatow termoochraniajacych popalilam sobie wlosy tak ze sie zaczely rozdwajac i kruszyc stawaly sie krotsze z dnia na dzien (a wlos skruszony dalej nie rosnie-taka jest bolesna prawda) wiec podjelam decyzje poszlam do fryzjera i poprosilam o obciecie wszystkiego co sie rozdwaja ale zeby faktycznie wszystko sciac musialabym chyba ogolic glowe na zero takze obcinalam je jeszcze 2 razy zaczelam stosowac odzywki i szampony anti split ends gliss kur i jakies rozne maski i maseczki i teraz juz sobie odrstaja i sa do lopatek wiec jest nadzieja na odzyskanie pieknych dlugich lokow....takze ostrzegam wszystkie loczki przed prostowaniem bo to moze zabic wasze wlosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość montra
Hymmm...widzę że jest dużo problemów z waszymi kręciolkami:D ja też je mialam. Codziennie wstyd wyjść do miasta bo na glowie wielkie siano i co tu zrobić?! W nocy nawet myślalam jak je nawilżyć, jak je umylam to doslownie czulam jak piją tą wodę. No więc trzeba bylo je natluścić bo naturalnie same się nie natluszą ponieważ skręt uniemożliwia dostanie się tego naturalnego tluszczy do końcówki wlosa. Czytalam kiedyś o olejku rycynowym z zoltkiem z jaja i cytryną...zastosowalam ze 3 razy, ale jakoś tak przstalam. A ten olejek dosyć drogi, ponieważ mam już dluższe wlosy i strasznie grube więc starczalo mi go na 3 razy. Po paru miesiącach znowu zaczęlam nad tym myśleć i wymyślilam takie coś. Kupilam najtańszą oliwę z oliwek w sklepie (10zl) wielka butelka. Wlewam do misczki tyle ile potrzebuję, tak na oko bez żadnych proporcji i wbijam do tego cale kurze jajko. To wszystko trzeba wymieszać i kladziemy na suchy lepek:D szczególnie na końcówki i tak żeby to się dostao do wszystkich zakamarków. Potem związuję wlosy w taki kok na czubku glowy i chodzę z tym z póltorej godziny. Nastęnie zmywam szamponem gliss kur (ten żólty - olejki pielęgnacyjne) i psikam tą odżywką bez splukiwania z tej samej serii. Po pierwszym razie dużo się nie zmieni, ale zastosowalam drugi raz w poniedzialek i do tej pory nie mylam glowy a loki dalej są super sprężyste i normalnie jak nigdy:D Wlosy strasznie przesuszylam na slońcu, piankami i tym szamponem nivea do loków. I jeszcze, za drugim razem jak zmylam tą oliwę to zobaczylam jakie mi się loki porobily więc nie rozczesywalam nic. Ale nie czesać też nie mogę więc następnym razem zmoczę wlosy, nalożę balsam z gliss kura(obojętnie jaki) i je rozczeszę, bo bez niczego to nie daję rady, ale nie iwem jak wy. Zmyję go i wytrę naprawdę porządnie i dopiero nalożę oliwę. Mam nadzieję że trochę pomoglam...ale się rozpisalam xD Ale naprawdę, już nei pamiętam kiedy nie mialam jakieś pianki na glowie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ;) pisze, bo ostatnio zdałam sobie sprawę że mam ogromny problem ;) a więc... żeby mieć ładne loki i iść do szkoły w rozpuszczonych włosy muszę myć rano i czekać aż wyschną ;) do tej pory nie miałam z tym problemu bo mieszkam trzy domy od (niestety byłej już) szkoły i mogłam z domu wyjść nawet o 7.55 jak miałam lekcje na 8.00 ;) no a teraz zmieniam szkołe i obliczyłam, że jeśli bede chciała wyjśc w rozpuszczonych lokach, będe musiała wstawać cos przed 4 rano!! to mnie przeraziło bo ja straszny śpioch jestem, więc błagam, pomóżcie!! co ja mam nałożyć wieczorem na umyte włosy żeby na drugi dzień te loki były takie same?? jak ja wieczorem myje włosy to rano nie ma mowy żebym szła w rozpuszczonych bo to jest jedna wielka szopa :(( pomóżcie mi bo ja nie mam zamiaru wstawać co dwa dni przed 4 żeby mieć fajne loki ;(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa i zapomniałam... zawsze miałam włosy troszeczke za ramiona (jak były skręcone) a ostatnio coś mnie naszło na zapuszczanie... dosyć długo już ich nie podcinałam, ale im dłuższe te włosy, tym gorsze loki :/ ja wiedziałam że tak będzie, ale tutaj piszecie że miałyście włosy do pasa albo troszke krótsze... czyli musiały sie wam podobać jak takie zapuściłyście... ja bardzo chce mieć długie włosy ale wiem, że na tym ucierpią loki :( nie wiem co mam wybrać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×