Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Yeseffy

Od czego zależy stan piersi po ciąży?

Polecane posty

Mam skończone 19 lat i spodziewam sie dziecka. Czy w zwiazku z tym że będę "młodą" mamą, mam choć większe szanse na zachowanie ksztaltnych piersi czy to raczej kwestia bardzo indywidualna i niezależna od wieku? Mam to na uwadze, że wiele kobiet ma z tym problem po ciąży, ale sama nie wiem czy potrafiłabym sie z tym pogodzić, zwłaszcza, że nadal będę młoda i przykre byłoby to jakby moje piersi wyglądały dużo starzej niz powinny. Wiem, że mam dość nietypowy rodzaj skóry i wszyscy mi mówią, że będę długo wyglądać młodo bo moja skóra jest dość gruba i nie da sie jej praktycznie "chwycić ". Może ma to jakiś wpływ na to, że moje piersi po ciąży nie zwiotczeją? 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja rodziłam jak miałam 21 lat co prawda nie karmiłam ale też nie byłam na tyle uświadomiona żeby zabrać tabletki na wstrzymanie laktacji zanim się pojawi pokarm . Także piesi urosły i niestety obwisly A że już przed ciąża miałam duże to chyba to zpotęgowalo.  Nienawidze swoich piersi ! Teraz jestem w trzeciej ciąży też nie chce karmić ale i tak już jeden rozmiar się powiększyły same z siebie . Jedyne co mi zostaje to skalpel  i obiecuje sobie że w końcu uzbieram pieniadze i to zrobie  !  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mam właśnie małe piersi, wręcz przed ciążą moglam spokojnie wyjsc z domu bez stanika i to sie zbytnio nie rzucało w oczy. Zawsze miałam z nimi juz wystarczający problem i boje sie tego co może byc z nimi po ciazy 😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jak masz małe piersi to nie będzie problemu  🙂 niestety moje H70 nie jest ładne ani jędrne  😞 wolalabym mieć małe ale ładne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ja mam może maks B70 😂😂😂 teraz troszkę wiecej bo w ciazy jestem, ale szczerze to mnie to nawet nie cieszy bo nie wiem co z nimi potem bedzie hahah

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moja mama z kolei urodzila łącznie 7 dzieci i jej piersi do dziś nie opadły a ona ma jeszcze mniejsze niz ja. Ale to chyba mniejszość wśród kobiet, nic tylko pozazdrościć!😌

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Stan piersi po ciąży i karmieniu właściwie zależy od tego, ile ma się w nich tłuszczu, a ile gruczołu. O samą skórę można sobie zadbać. Są odpowiednie kosmetyki do tego. W ciąży piersi się powiększają, a jeśli jest słaba skóra to się rozciągnie, ale jak pisałam wcześniej można uelastycznić skórę. Słynny mit o skarpetkach po karmieniu, to tylko mit, bo tak naprawdę wiele kobiet traci na wadze podczas kp, więc jeśli z brzucha się chudnie, to z piersi też. Jakoś przy samym odchudzaniu kobiety nie mają problemu jak po zrzuceniu wagi nagle mają śledziki. Coś za coś się wtedy mówi. Ja jestem akurat tą "szczęściarą", która wykarmiła dwójkę dzieci, schudła, przytyła, schudła, a piersi jakie były 20 lat temu, takie są do teraz. Bo widocznie w piersiach nie posiadam dużej ilości tłuszczu, a sam bust do małych nie należy.

Yeseffy gruba skóra wcale nie musi być mocna. Jeśli nie jest elastyczna, to popęka.

Ptaczka, a jak ty chcesz przekazać dziecku bazę pod florę bakteryjną w jelitach, skoro rodzić będziesz cc, a karmić też nie masz zamiaru? Może byś tak chociaż siarę podała? Te dwa, trzy karmienia cię nie zbawią, laktacji nie rozkręci (chyba, że już w ciąży ci się leje, to chyba nawet nie ma sensu nie przystawić te dwa razy), a i tak będziesz musiała coś wziąć na zatrzymanie laktacji jak nie chcesz karmić. Teraz powiem ci coś, nad czym powinnaś się zastanowić. Będziesz mieć 3 dziecko i możesz mieć rozciągniętą, ciężko kurczącą się macicę. Im więcej dzieci, tym macica może się gorzej obkurczać. To co piszę nie jest wzięte z du/py. Mam w rodzinie matki wielodzietne, w tym moja mama i kilka koleżanek w pracy mających więcej jak 3 dzieci.  KP pomaga w obkurczaniu macicy, więc lepiej dla twojego ciała pokarmić 2 tygodnie. Zrobisz z tą informacją co będziesz chciała, ale skrają głupotą jest nie podać dziecku siary. W oborze gospodarz podaje cielęciu siarę, a kobiety odmawiają tego własnemu dziecku.  To jedno, a dwa leki na zatrzymanie pokarmu. Ja musiałam odstawić 3 miesięczne dziecko od piersi i dostałam bromergon. Chcesz się przekręcić, polecam. Może są inne leki, lepsze, nowocześniejsze. Nie wiem, nie interesuję się tym, ale po bromergonie i podobnych może być nieciekawie. Doświadczyłam i podziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

W dużym stopniu od tego, czy się nosi dobrze dobrane i dobrej jakości biustonosze. A ciągle wiele kobiet nie nosi. Dobrze dobrane - wiadomo: odpowiedni rozmiar (miski obejmujące całe piersi, ścisły obwód etc.). A dobrej jakości? Ano, nie jakieś "rosnące" bo to oznacza ni mniej ni więcej rozciągliwy szajs, tylko z solidnych materiałów. Elastyczny, i to lekko, ma być tylko obwód i ramiączka. Miseczki nie mogą się rozciągać. I to dotyczy wszystkich biustonoszy, bez wyjątku: i tych zwykłych, i tych do karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2019 o 23:25, Gość gość napisał:

Stan piersi po ciąży i karmieniu właściwie zależy od tego, ile ma się w nich tłuszczu, a ile gruczołu. O samą skórę można sobie zadbać. Są odpowiednie kosmetyki do tego. W ciąży piersi się powiększają, a jeśli jest słaba skóra to się rozciągnie, ale jak pisałam wcześniej można uelastycznić skórę. Słynny mit o skarpetkach po karmieniu, to tylko mit, bo tak naprawdę wiele kobiet traci na wadze podczas kp, więc jeśli z brzucha się chudnie, to z piersi też. Jakoś przy samym odchudzaniu kobiety nie mają problemu jak po zrzuceniu wagi nagle mają śledziki. Coś za coś się wtedy mówi. Ja jestem akurat tą "szczęściarą", która wykarmiła dwójkę dzieci, schudła, przytyła, schudła, a piersi jakie były 20 lat temu, takie są do teraz. Bo widocznie w piersiach nie posiadam dużej ilości tłuszczu, a sam bust do małych nie należy.

Yeseffy gruba skóra wcale nie musi być mocna. Jeśli nie jest elastyczna, to popęka.

Ptaczka, a jak ty chcesz przekazać dziecku bazę pod florę bakteryjną w jelitach, skoro rodzić będziesz cc, a karmić też nie masz zamiaru? Może byś tak chociaż siarę podała? Te dwa, trzy karmienia cię nie zbawią, laktacji nie rozkręci (chyba, że już w ciąży ci się leje, to chyba nawet nie ma sensu nie przystawić te dwa razy), a i tak będziesz musiała coś wziąć na zatrzymanie laktacji jak nie chcesz karmić. Teraz powiem ci coś, nad czym powinnaś się zastanowić. Będziesz mieć 3 dziecko i możesz mieć rozciągniętą, ciężko kurczącą się macicę. Im więcej dzieci, tym macica może się gorzej obkurczać. To co piszę nie jest wzięte z du/py. Mam w rodzinie matki wielodzietne, w tym moja mama i kilka koleżanek w pracy mających więcej jak 3 dzieci.  KP pomaga w obkurczaniu macicy, więc lepiej dla twojego ciała pokarmić 2 tygodnie. Zrobisz z tą informacją co będziesz chciała, ale skrają głupotą jest nie podać dziecku siary. W oborze gospodarz podaje cielęciu siarę, a kobiety odmawiają tego własnemu dziecku.  To jedno, a dwa leki na zatrzymanie pokarmu. Ja musiałam odstawić 3 miesięczne dziecko od piersi i dostałam bromergon. Chcesz się przekręcić, polecam. Może są inne leki, lepsze, nowocześniejsze. Nie wiem, nie interesuję się tym, ale po bromergonie i podobnych może być nieciekawie. Doświadczyłam i podziękuję.

Nie karmiłam i karmić nie będę to moja sprawa,  bromergonu nie brałam bo to syf tylko dostinex  w tabletki i po sprawie . Czy dziecko będzie chorowało czy nie to już moja sprawa póki co chłopaki nie mieli nigdy antybiotyku.  Uwielbiam te matki które ubustwiaja karmienie piersią , aczkolwiek ich nie krytykuje ani nie daje swoich rad ... chcesz karm nie chcesz to nie ale nie musisz nikomu prawic moralow . Ktoś nie chce mieć dziecka to też będziesz prawila kazania jak to wspaniałe je mieć? Albo ktoś chce duża rodzinę to powiesz że patola? Polowa żywności która na codzień jemy jest w pewnym stopniu szkodliwa więc co też mamy nie jeść? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
2 minuty temu, Ptaczka napisał:

Nie karmiłam i karmić nie będę to moja sprawa,  bromergonu nie brałam bo to syf tylko dostinex  w tabletki i po sprawie . Czy dziecko będzie chorowało czy nie to już moja sprawa póki co chłopaki nie mieli nigdy antybiotyku.  Uwielbiam te matki które ubustwiaja karmienie piersią , aczkolwiek ich nie krytykuje ani nie daje swoich rad ... chcesz karm nie chcesz to nie ale nie musisz nikomu prawic moralow . Ktoś nie chce mieć dziecka to też będziesz prawila kazania jak to wspaniałe je mieć? Albo ktoś chce duża rodzinę to powiesz że patola? Polowa żywności która na codzień jemy jest w pewnym stopniu szkodliwa więc co też mamy nie jeść? 

Rób co chcesz, ale słownik ortograficzny by ci się przydał, mamusiu od siedmiu boleści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
44 minuty temu, Gość gosc napisał:

Rób co chcesz, ale słownik ortograficzny by ci się przydał, mamusiu od siedmiu boleści.

Na brak argumentów jak zawsze najlepszy ' weź słownik ' . Wybacz za błąd panno doskonała  🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niestety ale to nie zależy od wieku, ale od genów i o to czy się dba o piersi. Mi już na początku ciąży urosły więc codziennie 2 razy balsam szedł w ruch i stanik sportowy na noc, w dzień dobrze dobrany rozmiar. Karmiłam 1,5 roku, a piersi mam ładne i już rozmiar sprzed ciąży czyli 70d. Dbaj a będzie dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×