Dziewczyny pomozcie !!!

Mam wielki problem i dylemat ,chodzi oto ze znaalam sie z chlopakiem 10 lat , zakochalismy sie w sobie ale po jakims czasie wszystko pryslo, rozstalismy sie z mojej strony szczegolnie ,jest mily wyrozumialy, zawsze poprawial mi humor, po rozstaniu poznalam chlopaka w ktorym sie zakochalam , spotykalismy sie jakis czas i i po czasie  sie do niego wprowadzilam , zaczol mnie dziwnie traktowac i mowic ze jestem leniem ze jestem gruba ze mam schudnac ze wygladam zle mam tego dosyc , nie raz teskni mi sie za bylym bylismy przyjaciolmi dlugi czas, on traktowal mnie jak ksiezniczke wszystko by mi oddal a ja to zje***** jestem glupia i nie wiem co mam zrobic naprawde on mysli i przyszlosci zemna a ja zrozumialam ze to raczej nie to ale jak to  zrobic  nie mam pojecia bo jest problem mieszkamy razem ponad rok i nie mam gdzie sie podziac co robic?!!!

sama nie wiem co robic....

3 minuty temu, anonim2019 napisał:

Mam wielki problem i dylemat ,chodzi oto ze znaalam sie z chlopakiem 10 lat , zakochalismy sie w sobie ale po jakims czasie wszystko pryslo, rozstalismy sie z mojej strony szczegolnie ,jest mily wyrozumialy, zawsze poprawial mi humor, po rozstaniu poznalam chlopaka w ktorym sie zakochalam , spotykalismy sie jakis czas i i po czasie  sie do niego wprowadzilam , zaczol mnie dziwnie traktowac i mowic ze jestem leniem ze jestem gruba ze mam schudnac ze wygladam zle mam tego dosyc , nie raz teskni mi sie za bylym bylismy przyjaciolmi dlugi czas, on traktowal mnie jak ksiezniczke wszystko by mi oddal a ja to zje***** jestem glupia i nie wiem co mam zrobic naprawde on mysli i przyszlosci zemna a ja zrozumialam ze to raczej nie to ale jak to  zrobic  nie mam pojecia bo jest problem mieszkamy razem ponad rok i nie mam gdzie sie podziac co robic?!!!

 No to sobie nawywijałaś, ja bym cię olał jakbyś chciała do mnie wrócić. A facet? No cóż, ty u niego mieszkasz za darmowe bzykanie.

14 minut temu, anonim2019 napisał:

sama nie wiem co robic....

Pracujesz? Zarabiasz?

możesz rozejrzeć się za czymś do wynajęcia -choć aby pokojem.

nie mozesz pozwolić aby ktokolwiek odebrał Ci  poczucie własnej wartości.

w toksyczny związku nie warto tkwić.

na nową miłość przyjdzie czas  ☺

przechodząc z 1 związku bezposrednio do 2 możesz popełnić straszne błędy 

1 godzinę temu, Kalisz napisał:

 No to sobie nawywijałaś, ja bym cię olał jakbyś chciała do mnie wrócić. A facet? No cóż, ty u niego mieszkasz za darmowe 

napisalam , tylko chodzilo mi o odpowiedz dziewczyn nie bydlaka ktory mysli tylko o jednym 

Przed chwilą, anonim2019 napisał:

napisalam , tylko chodzilo mi o odpowiedz dziewczyn nie bydlaka ktory mysli tylko o jednym 

 Bydlaka??? Czy zadałaś sobie pytanie KIM TY JESTES ??? Chcesz skakać z ogona na ogon i jeszcze masz czelność kogoś od bydlaków wyzywać? Niestety  kultura nie pozwala mi napisać za kogo cię  uważam.

49 minut temu, Kalisz napisał:

 Bydlaka??? Czy zadałaś sobie pytanie KIM TY JESTES ??? Chcesz skakać z ogona na ogon i jeszcze masz czelność kogoś od bydlaków wyzywać? Niestety  kultura nie pozwala mi napisać za kogo cię  uważam.

Dokładnie, nie ośmieszaj się dziewczyno. A to właśnie Twój obecny facet myśli o jednym, bo nie szanuje Cie i nie kocha ale wciąż trzyma Cie pod swoich dachem żeby mieć darmowe bzykanie. Gdyby Cie dobrze traktował to pewnie nawet byś nie myślała o powrocie do byłego ale ze ten nowy okazał się doopkiem to tęsknisz za spokojnym życiem i stabilizacja z byłym choć pewnie już nic do niego nie czujesz. Ogarnij sie

1 godzinę temu, Malutka napisał:

Dokładnie, nie ośmieszaj się dziewczyno. A to właśnie Twój obecny facet myśli o jednym, bo nie szanuje Cie i nie kocha ale wciąż trzyma Cie pod swoich dachem żeby mieć darmowe bzykanie. Gdyby Cie dobrze traktował to pewnie nawet byś nie myślała o powrocie do byłego ale ze ten nowy okazał się doopkiem to tęsknisz za spokojnym życiem i stabilizacja z byłym choć pewnie już nic do niego nie czujesz. Ogarnij sie

Popieram szanowną panią Malutką