chce się tylko wygadać

Chyba potrzebuje się wygadać.... Niedawno  odszedł ode mnie mężczyzna. Na początku nie wiedziałam co się dzieje, mówił ...ze ma depresje ze względu na jego zachowanie.... ze mnie skrzywdził i innych i chce zostać sam pomyśleć nad życiem. Już wtedy coś mi nie grało tym bardziej ...ze oddaliliśmy się od siebie, on wiecznie na komórce i komunikatorach ja z płaczem w poduszkę bo nic nie mogłam zrobić. Pracowaliśmy razem i jeszcze wtedy jak pracowaliśmy spostrzegłam  ze za często lata wokoło jednej dziewczyny oczywiście on sie do końca wypierał. Tydzień temu powiedział mi ze ona spodziewa się dziecka....  ze to powinno być nasze dziecko ....dla mnie szok. Tak jakbyśmy się jeszcze raz rozstawali. Ale nadal mówił ...ze mnie kocha i ...ze ona nie jest dla niego, nie może wrócić teraz bo musi sobie wszystko poukładać. Zastanawia mnie dlaczego po tym wszystkim co dla niego zrobiłam bo gdyby nie ja to nie miał by nawet dachu nad głowa.... wyciągałam do niego rękę w każdym momencie życia on nie potrafił nawet na koniec być szczery tylko dalej brnął w kłamstwa( dowiedziałam się ...że on mnie zdradzał już od jakiegoś czasu) ..... Boli i będzie bolało. Wiem ...że muszę się poskładać i dobrze mi idzie ale czasami wraca do mnie przeszłość i w nocy mam koszmary. Ma przyjechać po rzeczy i co mu powiedzieć ...że wiem jaka jest prawda ??? Jak zareagować .... dodam że nie jestem typem osoby która rzuca obelgami  i obraża , nawet po takim czymś i nie umiem go znienawidzić bo to nic nie da. 

Musisz to puścić i iść dalej. Z czasem będzie mniej bolało, aż w końcu przestanie. Uwierz mi, znajdziesz jeszcze swoje szczęście

Nie wiem, czy pokolenie wcześniej też tak miało, ale wychodzi na to, że coraz częściej dzieci mają dzieci. Przykre to.

Znajdziesz lepszego

Wiem czy dzieci mają dzieci .... On już jest po 30 i faktycznie mozna normalnie funkcjonować ale zawsze chyba już będzie to wszystko bolało..... Rzeczy jeszcze nie odebrał .... Rozmawiałam z nim ale od tygodnia już cisza ....nawet w sprawie rzeczy.