Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Lost

Szalenstwo

Polecane posty

Gość Lost

Sama siebie nie poznaje.

Zaczelo sie 3 lata temu, bylam w sklepie sportowym, wybieralam buty. Zauwazylam go, bardzo charakterystyczny wyglad, przystojny. Zauwazylam tez, ze przyglada mi sie i chodzi za mna po sklepie-dosc dyskretnie. Wyszlam ze sklepu a on czekal przy glownym wyjsciu. Zagadal, rozmawialismy kilka minut potem rozstalismy sie, kazdy w swoja strone. 

Widywalam go pozniej czesto, w innym sklepie, na ulicy. Mieszka dosc blisko mnie. Nigdy wiecej sie do mnie nie odezwal, gdy widywal mnie w sklepie przygladal mi sie, ja udawalam ze tego nie widze. Gdy ja stalam w kolejce przy kasie, on rowniez. Wychodzil za mna, czasami widzialam ze obserwowal gdy szlam. Ale nie byl natretem, ktory sledzil mnie do domu. Sprawdzilam.

Dwa tygodnie temu, ta sama sytuacja ale tym razem usmiechnal sie do mnie, nie odwzajemnilam. Gdy odstawialam koszyk, pojawil sie znikad. Zapytal czy dalej biegam, szlismy razem kawalek, rozstalismy sie w drodze do domu. Wymienilismy sie danymi aplikacji do biegania. Odezwal sie w komentarzu pod jedna z aktywnosci, podal swoj numer tel. Zaintrygowal mnie. Zaczelismy ze soba pisac wiadomosci. Jest artysta, inzynierem. Maluje obrazy, robi przerozne rzeczy z metali. Poprosil o moje zdjecie by mogl mnie namalowac. Wyslalam. Po dosc intensywnym pisaniu, zaczelismy razem biegac. On jest bardzo otwaty, duzo piszemy o seksie, fantazjach. Powiedzial mi ze podobalam mu sie od poczatku, ale bal sie mnie. Nie ukrywa ze chce seksu. Gdy biegamy zaczyna mnie dotykac, ja mu powiedzialam by tego nie robil. Ale problem w tym ze sama chce. To wszystko stalo sie takie zakrecone i szalone.... nie poznaje sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

...ale o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Nie wiem czy wejsc w ten romans. Oboje jestesmy w dlugoletnich zwiazkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....

A nie mozesz sie rozstac z jednym i zaczac z drugim. Jak ludzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Nie, ani on ani ja. Zreszta my sie nie kochamy, to raczej tylko chemia seksualna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Nigdy wczesniej tak sie nie czulam, to jak w jakims filmie. Z jednej strony wiem ze to nie fair, z drugiej ciagnie mnie do tego. To ekscytujace. Nie zalezy mi specjalnie na tym, ale wiem ze gdy sie mu poddam bedziemg sie widywac na ulicy, sklepie. Byc moze bede wtedy z mezem a on ze swoja zona. Dziwne uczucie. Dodam ze jestem w zwiazku 12 lat i nigdy nie zdradzilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taka patola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dzifka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Dlaczego patola? Nie miales/as nigdy takiej sytuacji ze cos Cie ciagnelo do obcej osoby? Jakis pociag?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja jestem panna. Nie mam balastu zwanego mężem. Ty tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Balast mowisz. Wiesz co jest dziwne. Kocham Meza. Nie wiem tylko czy my jako ludzie stworzeni jestesmy do monogamii. Dlaczego czujemy pociag do innych bedac w zwiazku. Czy nie taka jest natura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Taka jest ale uczciwość też jest. Najpierw balast do rzeki a później rimmingi odbytcznicze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Pociag mozesz czuc.

Ale krzywdzic najblizsza osobe juz nie.

Zostaw to na takim etapie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

A jesli o niczym sie nie dowie? Nam obu zalezy na dyskrecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jesteś facetem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Lost napisał:

A jesli o niczym sie nie dowie? Nam obu zalezy na dyskrecji.

Niech Bóg broni przed takimi kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Lost napisał:

A jesli o niczym sie nie dowie? Nam obu zalezy na dyskrecji.

i tak juz wiesz co zrobisz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To jakim obu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

A jak sie dowie za 10 lat?

Daj mu prawo do decyzji czy chce zyc z kims kto go oklamuje.

Mysle,ze oklamywanie jest gorsze niz zdrada.

Moze on tez Cie chce zdradzic a tego nie robi,pogadaj z nim moze sie spiknie z zona Twojego Adonisa ;)

...a tak na powaznie: rob jak uwazasz i tak konskekwencje tego poniesiesz Ty sama. Zranisz czlowieka,ktorego kochasz???

A pewnosci, ze Ten Alvaro bedzie fajny w lozku nie masz zadnej. Jego zona ma go pewnie tak samo dosc jak Ty swojego meza :)

Tez rozrzuca smierdzace skarpety,obsikuje kibel i okolice i pierdzi jak sie naje meksykanskiego zarcia (jak kazdy facet hihi).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może on nie lubi Meksyku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Faktycznie i tak wiem co zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Może on nie lubi Meksyku?

No tak, zapomnialam to ideal. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost
6 minut temu, lonelyman napisał:

Niech Bóg broni przed takimi kobietami.

Serio... jakby faceci byli swieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Monika napisał:

A jak sie dowie za 10 lat?

Daj mu prawo do decyzji czy chce zyc z kims kto go oklamuje.

Mysle,ze oklamywanie jest gorsze niz zdrada.

Moze on tez Cie chce zdradzic a tego nie robi,pogadaj z nim moze sie spiknie z zona Twojego Adonisa 😉

...a tak na powaznie: rob jak uwazasz i tak konskekwencje tego poniesiesz Ty sama. Zranisz czlowieka,ktorego kochasz???

A pewnosci, ze Ten Alvaro bedzie fajny w lozku nie masz zadnej. Jego zona ma go pewnie tak samo dosc jak Ty swojego meza 🙂

Tez rozrzuca smierdzace skarpety,obsikuje kibel i okolice i pierdzi jak sie naje meksykanskiego zarcia (jak kazdy facet hihi).

 

fuj , ale wymiana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lost

Dziewczyny, ja nie chce z nim zwiazku tylko przygody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To zaproponuj chociaż czworokat z jego stara. Niech i twój jelop ma coś z życia w którym i tak już go pokarano Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Ok.

Tylko czy ta przygoda jest warta zranienia wielu osob?

W tym Ciebie samej.

Rob jak uwazasz, wszystkie konsekwencje poniesiecie Ty i Wasi bliscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To zaproponuj chociaż czworokat z jego stara. Niech i twój jelop ma coś z życia w którym i tak już go pokarano Tobą.

🤗😃

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×