Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mała mi

Mąż,dziecko i kochanek którego kocham z wzależności ale nie chce odejść od męża by nie rozbić rodziny dziecku. Ciężko mi bardzo

Polecane posty

Gość Mała mi

Jestem od 11 lat mężatką mam 10 letnia córkę i od roku zdradzam męża z innym mężczyzna. Ja 30 lat , On 25 ale jest bardzo dojrzały jak na swój wiek przeciwieństwo facetów w jego wieku. Pragnie założyć że mną rodzinę a ja boję się rozwodu z mężem.Maz ma 40 lat i czuje się przez niego zaniedbana. Nie pije nie pali po pracy wraca od razu do domu nie spotyka się z kolegami dużo pracuje po pracy wraca około 6 kapie się je i wieczorami prześladuje na kompie i gra .Nie jest z tych co oglądają baby czy czatuja nie jest taki ale jestem cały czas sama jak jest w domu to też jestem sama.

Kochanka poznałam przez internet. Przez pierwsze miesiące tylko pisaliśmy później doszło do kilku spotkań jakbyśmy się znali Seks cudowny on przekroczy wrażliwy i zakochany teraz we mnie .Mieszka daleko więc nie spotykamy się często ale piszemy i dzwonimy do siebie.Nalega bym odeszla od meza i robi sie mniej cierpliwy a ja sie boje mąż nawet nic nie zauważył do tej pory!! Co robić? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YH8ik

Ale ciekawe jak długo potrwa ta znajomość  z kochankiem według mnie porozmawiaj z mężem że jesteś zaniedbana i wyjdzie gdzieś na ferie z mężem i córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxx

powiem ci tak mialem tak samo jak ty wypisz wymaluj spotykalem sie z inna ale jednak po jakims czasie zrozumialem ze niewarto 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxx

musisz porozmawiac z mzem a zobaczysz bdzie zly niebedzi sie odzywal a po jakims czasie zmieni si 100 procenti wtedy zobaczysz jak mozna fajnie i wesolo zyc 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska

Już to przerobiłam,identyczna historia praca,komputer,brak zainteresowania,brak rozmowy.Pojawił się ON.Rozmowy,kwiaty,czułość i w końcu sex.Pół roku oszukiwania ,kombinowania  jak i gdzie się spotkać,jeden błąd i wydało się.Wyprowadzka,ulga,rozwód i radość z nowego życia przy boku kochającego faceta,żyć nie umierać.

Teraz wiem że zraniłam swoje dziecko,męża który jednak kochał,całą swoją i jego rodzinę po rozwodzie straciłam dziecko mieszka z byłym,płace alimenty,mieszkam z NIM i jego mamusią,.A co jeżeli ten związek się rozpadnie????

Warto rozmawiać na wszystkie tematy i dwa razy się zastanowić,co można stracić za chwile namiętności i złudnego szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wdowa

Odejdz od niej nie jest tego !!! Przecież Wiesz pewnie zrobiłeß z niej najgorsza? Tzn pokazałeś wszystko z jej zlej strony .... upokorzyłeś ,? Wyśmiałeś, Ona sobie da radę ! Na pewno wszystko wie ;) powinneś zebrać mandzór i po prostu pojść , z tym klejem to po prostu żenada!!! Do stóp!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiem

jesteś kolejną głupią pipą pt "czuję się zaniedbywana" ciekawe jak czuje sie Twój mąż? tak o niego niby dbasz bo dasz mu żreć jak wróci z roboty? Łatwiej szę szmacić z obcym niż zadbać o dom? Wiem oczywiście zrobisz z siebie ofiarę ale tak naprawdę to Ty jesteś winna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×