Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olivia

Jaka jestem?

Polecane posty

Gość Olivia

Cześć , korzystając z chwili wolnego oraz faktu możliwości o anonimowości..

Chciałabym abyście spróbowali mnie ocenić (mam refleksje na temat jak widzą mnie inni) 

Opiszę się wam w możliwie najkrótszym czasie ale szczegółowo a wy napiszecie szczerze co sadzicie... 

 

O mnie

lat 27 , wzrost 166 , waga: 49 zodiak :panna 

wlosy : czarne oczy: ciemny brąz karnacja : ciemniejsza (podobieństwo do młodej jessicy Simpson) makijaż delikatny. 

i teraz najważniejsze 

studiuje marketing chce przestudiować rachunkowość i finanse 

ukonczone kursy : - przedstawiciel handlowy , kucharz , kelner 

oprocz tego mam rodzinną firmę (jestem szefem ) firma to sklep skup i sprzedaż antyków itd. 

studiuje i pracuje po 14h. 

zainteresowania : biologia (medycyna naturalna tradycyjna ) (rośliny) (ochrona środowiska) 

-psychologia (czytanie różnych książek z działu psychiki oraz zachowań ludzi)

- historia / archeologia ( interesuje się wykopaliskami głównie starożytny Egipt historia : mitologia filozofia badania wiary dokładne analizy bibli itd) 

-fizyka oraz astronomia ( sprawdzam najnowsze dane NASA oraz szperam na te tematy) 

W wolnych chwilach szkicuje aby się odstresować ( jedyny talent jaki posiadam) 

Znajomość języków ( angielski - płynnie , niemiecki -st. Komunikatywny , holenderski i francuski poszczególne wzroty podstawowo hiszpański w trakcie nauki . 

Jeżeli chodzi o znajomych jestem trochę aspołeczna cenie sobie zacisze domowe ok. 4x w roku gdzieś z nimi wyjdę 

Jestem wolontariuszem często pomagam innym wspieram środowisko oraz ochronę zwierząt . 

 

Ciągle wydaje mi się że jestem jakąś głupią że moje IQ jest jak wąż ogrodowy , mam strasznie niskie poczucie wartości 

Nie wiem dlaczego...

 

Co o mnie sądzicie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ktos

Woow 

Jeżeli to prawda to jesteś lepsza niż Einstein!!!

Nie rozumiem cię dlaczego z takimi zainteresowaniami uważasz że masz IQ węża ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karol
4 minuty temu, Gość Olivia napisał:

Cześć , korzystając z chwili wolnego oraz faktu możliwości o anonimowości..

Chciałabym abyście spróbowali mnie ocenić (mam refleksje na temat jak widzą mnie inni) 

Opiszę się wam w możliwie najkrótszym czasie ale szczegółowo a wy napiszecie szczerze co sadzicie... 

 

O mnie

lat 27 , wzrost 166 , waga: 49 zodiak :panna 

wlosy : czarne oczy: ciemny brąz karnacja : ciemniejsza (podobieństwo do młodej jessicy Simpson) makijaż delikatny. 

i teraz najważniejsze 

studiuje marketing chce przestudiować rachunkowość i finanse 

ukonczone kursy : - przedstawiciel handlowy , kucharz , kelner 

oprocz tego mam rodzinną firmę (jestem szefem ) firma to sklep skup i sprzedaż antyków itd. 

studiuje i pracuje po 14h. 

zainteresowania : biologia (medycyna naturalna tradycyjna ) (rośliny) (ochrona środowiska) 

-psychologia (czytanie różnych książek z działu psychiki oraz zachowań ludzi)

- historia / archeologia ( interesuje się wykopaliskami głównie starożytny Egipt historia : mitologia filozofia badania wiary dokładne analizy bibli itd) 

-fizyka oraz astronomia ( sprawdzam najnowsze dane NASA oraz szperam na te tematy) 

W wolnych chwilach szkicuje aby się odstresować ( jedyny talent jaki posiadam) 

Znajomość języków ( angielski - płynnie , niemiecki -st. Komunikatywny , holenderski i francuski poszczególne wzroty podstawowo hiszpański w trakcie nauki . 

Jeżeli chodzi o znajomych jestem trochę aspołeczna cenie sobie zacisze domowe ok. 4x w roku gdzieś z nimi wyjdę 

Jestem wolontariuszem często pomagam innym wspieram środowisko oraz ochronę zwierząt . 

 

Ciągle wydaje mi się że jestem jakąś głupią że moje IQ jest jak wąż ogrodowy , mam strasznie niskie poczucie wartości 

Nie wiem dlaczego...

 

Co o mnie sądzicie? 

Chętnie cię poznam hyh 

Skąd jesteś? 😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mała Mi

OMG że ci się tak chce ...

Pewnie jesteś nudziarą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek

Jesteś zapewne inteligentna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wojtek
6 minut temu, Gość Mała Mi napisał:

OMG że ci się tak chce ...

Pewnie jesteś nudziarą 

A ty ...ka... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja

Radzę zgłosić się do psychoterapeuty widzę bardzo niska samoocenę i próbę bycia idealnym . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

mogę zostać twoim meżem? proszę... takiej kobiety szukam całe życie, ogarnientej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

I teraz wszystkie je/LO/py będą chciały żerować 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
2 godziny temu, Gość gosc napisał:

mogę zostać twoim meżem? proszę... takiej kobiety szukam całe życie, ogarnientej!

To znaczy że nie odbiegam od normy? Wszystko jest ok? 

 

Ludzie dziwnie na mnie patrzą... 

Zazwyczaj Ze zdziwieniem (dlatego pytam jak mnie oceniacie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jak przestudiuje to ci odpowiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przestudiujesz*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak przestudiuje to ci odpowiem.

Jak mi powiesz? Telepatycznie? 

Do tego czasu "kafeteria" może nie istnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
15 minut temu, Gość Gosc napisał:

Jak przestudiuje to ci odpowiem.

A powiedziałeś to z taką pewnością siebie po której można powiedzieć że jesteś wręcz przekonany o fakcie rozmowy ze mną za x lat . 

(Aż wszystko przestudiuje) 

Po tych kierunkach pewnie będę chciała uczyć się czegoś innego... 

Więc jesteś skazany na dożywocie 

Przykro mi 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Woman

Potwierdzam "nudziara" 

Pewnie brzydka jesteś i nikt nawet nie chce poświęcać ci czasu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
4 minuty temu, Gość Woman napisał:

Potwierdzam "nudziara" 

Pewnie brzydka jesteś i nikt nawet nie chce poświęcać ci czasu ...

Uroda do coś osobistego..

Dla jednych będę brzydka dla innych piękna (może) sama nie potrafię dać sobie oceny co do wygladu... 

Jednym się podobają góry innym zabytki a jeszcze innym oceany 

Tak samo jest z wyglądem kwestia indywidualna. 

 

Nudziara - dziękuję za szczera opinie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helena
10 minut temu, Gość Olivia napisał:

Uroda do coś osobistego..

Dla jednych będę brzydka dla innych piękna (może) sama nie potrafię dać sobie oceny co do wygladu... 

Jednym się podobają góry innym zabytki a jeszcze innym oceany 

Tak samo jest z wyglądem kwestia indywidualna. 

 

Nudziara - dziękuję za szczera opinie . 

Niby taki inteligent a zamiast to pisze do hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia
3 minuty temu, Gość Helena napisał:

Niby taki inteligent a zamiast to pisze do hahaha

Jak J.T mawiał Powiedz człowiekowi, że na niebie jest gwiazd 97830124569987, a uwierzy. Ale napisz kartkę „świeżo malowane”, a sprawdzi palcem i powala się.

Hmm poczułaś się lepiej wytykając literówkę? - Nie jestem robotem 

Chociaż nawet i sztuczna inteligencja robi błędy .

 

Ja mam zasadę - Nie wytykam innym błędów bo sama je robię 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onnn

Lubię inteligentne kobiety , byle nie warzniaczki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bolek

Takie kobiety istnieją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość27lat

Widać że masz swój świat i swoje kredki, może dlatego ciężko nawiązać z tobą kontakt, a ludzie wyczuwają takie rzeczy i stronią od ciebie, a niska samoocena i brak pewności siebie tylko temu wszystkiemu doklada, pewnie przez to jesteś Cicha nieśmiała, wycofana, łącznie twój obraz ciebie w oczach innych jest dość niekorzystny

Byłaś w jakimś związku, czy jesteś starą panną dziewicą? Czy ogólne trudności w relacjach z ludźmi, są takie same w relacjach z mężczyznami? Czy z facetami akurat jest okej I miałaś kilka związków, może nawet aktualnie masz chłopaka, jak to wygląda?

Tak jak napisał ktoś wyżej, też widzę w tobie ten nadmierny perfekcjonizm i nadobowiązkowość, Jeśli to ci faktycznie sprawia przyjemność i Wynika to tylko w 100% z samej ciebie to okej, ale czy czasem nie ma w tym jakiegoś drugiego dna? Ja przyszedłem kilka Psychoterapii, spotkałem dzięki temu wielu ludzi o różnych problemach o różnych osobowościach i tego typu perfekcjonizm i nadobowiązkowość, często wynikał z dzieciństwa z problemów z rodzicami, na przykład toksyczni nadopiekuńczy rodzice, przez lata masz to wpojone że ty musisz, a potem w dorosłym życiu mimo że już masz swoją niezależność swoje życie To twoja psychika wciąż pozostaje w dzieciństwie i wciąż podświadomie słyszysz głosy rodziców i nadal chcesz zaspokoić ich wymagania względem ciebie, tak naprawdę wcale nie chcesz robić tego wszystkiego, ale jakiś wewnętrzny głos wewnętrzne przekonanie czy do tego zmusza, po prostu czujesz że musisz, To wszystko siedzi w podświadomości z dzieciństwa, innym przypadkiem może być na przykład alkohol w rodzinie czy to jednego rodzica Czy obojga, tak zwana dzieci DDA czyli dorosłe dziecko alkoholika, za dziecka takie osoby często walczą o tą pijącą osobę, mają jakby włączony tryb walki, próbuje walczyć o tego rodzica, starają się, biorą na siebie odpowiedzialność obowiązki, byleby dogodzić tej osobie, oraz po to by ten pijący rodzic docenił to dziecko, ona daje z siebie Maksa po to by zostało docenione. Nawet jak już taka osoba jest dorosła, nadal ma w sobie w psychice schematy z dzieciństwa, nadal chodzi pod tych rodziców, nadal walczy dla nich, czuję wewnętrzny przymus że musi, ciągle oczekuję docenienia Dlatego daję z siebie tak wiele, to efekt braku miłości okazywania uczuć przez rodzica alkoholika, dla którego ważniejsza jest chlanie niż dziecko, a ono chcę być kochane, chcę być docenione, dlatego takie dziecko ciągle jest na straży, ciągle w pogotowiu i do dyspozycji tego alkoholika, stara się Dac z siebie wszystko, po to by zostało docenione, najczęściej i tak nie zostaję docenione ale to już inna sprawa, tego typu rzeczy wychodzą potem w dorosłym życiu i taki człowiek podświadomie dalej żyje tymi samymi schematami które wykształcił w dzieciństwie, dochodzi do tego że taki człowiek zaczyna wszystko analizować pod kątem tego co kazali by mu rodzice, co by o tym pomyśleli, Co by powiedzieli jakby skomentowali, człowiek wtedy rezygnuję z życia i z wielu rzeczy, bo w głowie ma komentarze rodziców, zakazy, ich ocenianie itp możesz nawet mieszkać daleko od rodziców, możesz nawet potem nie utrzymywać z nich kontaktów, ale ten lęk, ten głos rodziców który masz zakodowane w głowie, pozostaje... Poznałem osoby 20 kilkuletnie, 30 kilkuletnie, 50 letnie, to w sumie w różnym wieku Może się w końcu nawarstwic, efektem są lęki, nerwicę, depresja, na przykład była taka kobieta po czterdziestce, nauczycielka, ma męża kochającego, dwie córki, mają swój dom, finansowo nie narzekają, z pracy jest zadowolona bardzo ją lubi, może tam by powiedzieć że wszystko okej Na pierwszy rzut oka nie wiadomo co jest nie tak, ale jednak kobieta miała depresję i nerwicę lękową wraz z różnymi objawami psychosomatycznymi jak na przykład trudności w oddychaniu, tzw. utrata automatyzmu oddychania, drżenie rąk palców, częste biegunki, kołatanie serca itp trafiła w końcu do psychiatry, leki terapia, okazało się że po prostu siedzą w niej rzeczy z dzieciństwa, wszystko to czego doświadczyła nie zostało przepracowane, nie zostało zrozumiane, ona jako dorosła kobieta w ciąż żyła tymi samymi schematami co będąc dzieckiem, nadal chodziła po twoich rodziców, była ciągle na straży, Na ich skinienie, trzeba spełniać ich zachcianki ambicje, nie potrafila sie właśnie temu sprzeciwić bo nie wiedziała że w ogóle można (a nawet gdy o tym myślała by tak zrobić to czuła jedynie ogromne wyrzuty sumienia i poczucie winy), bo nigdy się tego nie nauczyła, Zawsze tak było więc do tego przywykła i tylko to znała, lecz przez lata takiego życia coś wewnętrznie zaczęło się w niej burzyć, zaczęła się depresja, zaczęła czuć lęk, początkowy nie wiedziała przez co to, Bo tak jak mówiłem wyżej miała całkiem fajnie poukładane życie, dopiero na terapii dotarła do sedna swojego problemu, musiała cofnąć się do dzieciństwa i przeżycie jakby na nowo, zrozumieć tamtejsze zachowanie rodziców, toksycznej Matki oraz musiała zrozumieć swoje schematy, według których wtedy żyła radząc sobie z tą domową sytuacją, musiała zrozumieć postawe którą wykształciła w sobie by móc znosić zachowanie rodziców, Dopiero gdy to wszystko zrozumiała co z czego się brało, gdy po pracowała nad poczuciem winy które czuła przez całe życie wobec rodziców, potrafiła sobie z tym poradzić, przezwyciężyć to i rozwiązać, potem już potrafiła stawiać granicę swoim rodzicom, Nauczyła się asertywności i wielu innych ważnych rzeczy, Ale najważniejsze było to że wreszcie zaczęła żyć dla siebie i pod siebie, a nie dla rodziców i pod rodziców, dopiero wtedy poczuła ulgę a lęki zaczęły odpuszczać, depresja minęła bo w końcu czuła że aż chce się żyć, bez presji, bez tego ciężaru który dźwigała od dzieciństwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olivia

Do gość 27lat

To moje zainteresowania..

Jak pływak kocha basen tak ja kocham wiedzę - jestem ciekawa

Nie bryluje wiedzą wręcz przeciwnie staram się to ukrywać no bo po co ludzie mają to wiedzieć? 

Nie poprawiam ich nie upominam 

Nie jestem warzniakiem !

Interesują mnie osiągnięcia naukowe i jak wszechświat z ziemią funkcjonują 

Poprostu..

Nie mam depresji ani nerwicy 

Jednak nie mam też siebie za kogoś super Einstein powiedział "jedynie co wiem to to że ciągle wiem A mało" a był mega wybitny!! 

 

Byłam w związku przez 8 lat od liceum niestety rozstaliśmy się . 

Obecnie jestem sama bo nie ma okazji poznać kogoś przy kim będę czuła to coś..  

 

Nikt nie był alkoholikiem..

Jestem najmłodsza z rodzeństwa i bardziej mnie pilnowali więcej wymagali - to fakt ale moje dzieciństwo nie odbiegało od normy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goscx2

Nie psujcie dziewczynie psychiki! 

Jesteś super! Mało takich kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×