Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość abc

Czy postąpił fair?

Polecane posty

Gość gość

Ale głupia trollica.Do widzenia panstwu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
3 minuty temu, Gość gość napisał:

Aha. Szef dał ci pędzel i kazał malowac, choc rozumiem nie malowałas nigdy wczesniej. I uj że taka osoba raczej nie pomaluje własciwie delikatnie mówiąc. Ale głupia prowokacja, a ja sie nabrałam

Przeczytaj to co napisałam wcześniej- wkleilam cytat  poniżej ,tam masz wyjaśnienie bo juz nie chce mi sie pisac tego samego 10 razy

3 minuty temu, Gość abc napisał:

A wlasnie dokladnie tak bylo. Tzn. glowny remont robil im pracownik ( ktory tez nie jest zadnym budowlancem, ale potrafi robic remonty) i sam sie chyba do tego zglosil zeby sie im przypodobac, a ja i inni pracownicy mu pomagalismy np. przy malowaniu ścian, on je wyrownywal itd.

W kazdym razie uczestniczylam w remoncie. 

Ale tak jak pisalam juz kilka razy nawet nie to jest najwiekszym problemem bo jeszcze bym to przebolala, ale to, że kiedy sie rozchorowalam szef sie chyba na mnie obrazil....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
4 minuty temu, bazienka napisał:

INSPEKCJA PRACY natychmiast w takim przypadku, mozna zglosic anonimowo, kolezanke popros

Może i to zglosze, ale cos tak czuje, ze i tak dlugo tam z nimi nie wytrzymam bo prawa pracownikow lamane sa notorycznie 🙂

Bo jeszcze nie wspomnialam o takich kwestiach jak czasami brak przerw przez caly dzien, albo palenie w kuchni itd.- choć pomieszczenie  nie jest przystosowane na palarnie i to wbrew przepisom.

W kazdym razie sporo tego wszystkiego jest, a do tego dowiedzialam sie, ze nie wolno mi chorowac, tzn. wolno, ale to zle widziane... masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kira

Napisałam - jeżeli praca nie mieści w rodzaju pracy to nie musisz spełniac polecenia pracodawcy. Jakby kazał ci kogoś zabić to też zabijesz "bo kazali"? Nope. Od tego masz w umowie określony rodzaj i stanowisko pracy żeby wiedzieć jakie obowiązki wchodza w zakres. 

Swoją drogą, to dopiero paradoks że ja to wiem mimo że nie przepracowalam  w życiu ani godziny na umowie o pracę, a pracownicy - nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Już widzę te nieporadne paniusie malujące po scianach i głównego robotnika co poprawia jak po dzieciach(o, jednak był jakis główny?a twierdziłas co innego). Nudzi ci się że po nocy takie bajki wymyslasz? Zresztą z tego co widzę wierzy ci tylko jedna bazienka, jeszcze większa mitomanka. Zdradzisz baziu, gdzie to do pracy wymagają badan ginekologicznych? Cos czuję że nie. 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kira

Btw. Przypuszczam że związków zawodowych nie macie, ale warto skorzystać z pomocy inspekcji pracy, jak sugerują wyżej 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, bazienka napisał:

do mojej pacy kodeks stosuje sie czesciowo, nigdy nie mialam taiej sytuacji, stad watpliwosci

O, to w ogóle jest jakis kodeks pracy dla zawodowego mitomanienia na forach internetowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Kira napisał:

Btw. Przypuszczam że związków zawodowych nie macie, ale warto skorzystać z pomocy inspekcji pracy, jak sugerują wyżej 🙂

Laska, ty to serio łykasz? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, bazienka napisał:

do wiezienia na ten przyklad

a tak, to twoje więzienie mityczne. i rozumiem że to z tego wiezienia nadajesz w internetach 24/h?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc
7 minut temu, Gość Kira napisał:

Napisałam - jeżeli praca nie mieści w rodzaju pracy to nie musisz spełniac polecenia pracodawcy. Jakby kazał ci kogoś zabić to też zabijesz "bo kazali"? Nope. Od tego masz w umowie określony rodzaj i stanowisko pracy żeby wiedzieć jakie obowiązki wchodza w zakres. 

Swoją drogą, to dopiero paradoks że ja to wiem mimo że nie przepracowalam  w życiu ani godziny na umowie o pracę, a pracownicy - nie. 

Zgodziłam się, choć mi sie to nie spodobalo bo pomyslalam, że - a tam te remonty szybko sie skoncza, przecierpie, ale za to umowe mi przedluza.

Niestety nie przewidzialam, ze po wietrzeniu przy tych remontach sie tak rozchoruje, a pozniej, ze moje pojscie na zwolnienie bedzie tak niemilo widziane...

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, bazienka napisał:

lyka nie lyka, dowiedzialam sie przydatnych rzeczy #wartorozmawiac

 

no na pewno, przyda ci sie jak znów bedziesz udawac ze pracujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

niemile widzialne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Autorko...idz spac i wymysl lepsze prowo, bo tego nikt prócz uposledzonej bazi nie łyknał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abc

Widzę, że mało komuś mieści sie w ogole w glowie cos takiego, ze musialam pomagac przy pracach remontowych, ale to tylko mnie utwierdzilo w tym jak  absurdalny moj pracodawca mial pomysl 😉

No i niektorzy nie potrafia czytac ze zrozumieniem bo  ja i kolezanka pomagalysmy przy nim, natomiast remont przeprowadzal facet- pracownik firmy, no ale jednak mu w tym pomagalysmy. Po prostu tego dnia firma nie dzialala ,a szef zapowiedzial zebysmy sie ubrali w jakies dresy.

Tez nie miescilo mi sie to w glowie, no ale jak widac wszystko jest mozliwe 😉 Np. mojemu znajomemu z kolei szef kazal myc okna u siebie w DOMU. Co tez sie wydaje nie do pomyslenia, a jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×