Brak okresu a test negatywny

Hej kochane. Mam pewien problem. Mianowicie od tygodnia spóźnia mi się okres. W 5dniu robiłam test jedna kreska. Ostatni raz kochałam się z chłopakiem 31grudnia oczywiście kovhalismy się z prezerwatywa a on we mnie nie doszedł, później już nie wspolzylismy, okres powinnam dostać 19stycznia, dziś jest już 25 a tu nadal nic... W ostatnim czasie chorowałam przyjmowałam rutinoscorbin, metafen zatoki i jakieś specyfiki do picia na przeziębienie, pracuje fizycznie, często muszę dźwigać różne rzeczy.. Żadnych objawów ciąży nie mam, czuję się normalnie nic mnie nie boli itd. Stresuje się tym że to może być jednak ciąża, a mam dopiero 20lat.. Co robić??? 

Ja tak zawsze mam w styczniu, nie wiem sama dlaczego, ale mam okres w grudniu, potem w styczniu nie, i w lutym i każdym następnym do następnego roku miesiączki normalnie jak w kalendarzyku. Różnie może być, wróżką nie jestem, ale raczej wątpliwe jest to, żebyś była w ciąży. Jeśli cię to niepokoi to idź do ginekologa.

jeśli byłaś chora i brałaś jakiś antybiotyk lub inne leki to okres może Ci się spóźnić Ale najlepiej jak pójdziesz do gina .są też tabletki na wywołanie miesiaczki ..ale osobiście nie jestem do tego przekonana.  Też nie miałam okresu 2 miesiące( dziś właśnie dostałam;)) uff.) A 5 miesięcy temu urodziłam to dopiero  stres ciąża po ciazy też zrobiłam test i jedna kreska Ale miałam infekcje i przyjmowałam leki i gin powiedział że to od leków i od zmiany diety bo aktualnie się odchudzam. Więc najlepiej jak pójdziesz do ginekologa.  W najgorszym przypadku test nie wykryl ciąży bo jest za wcześnie  robi się go rano na czczo 

Test robiłam rano zaraz po obudzeniu, więc wynik powinien być wiarygodny tam mi się wydaje.. Chyba muszę pójść do ginekologa, zeby ocenił to fachowym okiem