Prokuratura: Prowadzimy śledztwo w sprawie Magdaleny A. Zarzut - zatajenie dochodów i nieruchomości , oszustwa podatkowe.

Zarzut Pawłowi i Magdalenie A.z postawiono w 2016 r. W grudniu 2017 r. został on uzupełniony o kwotę zaniżonego podatku dochodowego od osób fizycznych w związku z niewłaściwym rozliczaniem dochodu. Śledczy przekazali treść zarzutów w styczniu 2018 r. "Przestępstwo polegało na ukryciu środków pieniężnych, poprzez zatajenie ich na rachunków bankowych (36 kont bankowych) w kwocie około 326 000 zł w 2011 r i 124.000 zł w 2012 r. oraz zatajenia informacji o dochodach uzyskiwanych z wynajmu mieszkań w kwocie 25 000 zł w 2011 r. i w kwocie 20 000 zł w 2012 r., przez co uszczuplił podatek na rzecz Skarbu Państwa w kwocie 130 000 zł. To jest zagmatwana, sprawa twierdzą śledczy.  Rodzina A. odmówiła składania zeznań w prokuraturze." Zarzuty postawiono także teściowej Pawła A. która miała składać fałszywe zeznania. 7 luksusowych mieszkań "w prezencie"  jest dalszym wątkiem w sprawie.

A na jakiej podstawie mieliby odpuścić? Żona A.uczestniczyła w tym procederze i była jego beneficjentem... gdyby ona też zniknęła - beneficjentami pozostałyby córki... czy wówczas należałoby umorzyć sprawy - skoro majątek nielegalnie zdobyty pozostał???