Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marcelko

Facetowi nie zależy?

Polecane posty

Gość marcelko

Hej. Mam 23 lat, podobnie jak mój partner. Jesteśmy razem od 5 lat i od dwóch lat mieszkamy razem. W przeszłości nie do końca nam się układało, co bardzo wpłynęło na moje zaufanie do niego i daje to o sobie znać nawet do teraz, mimo, że on w znacznym stopniu się „poprawił”.

Od dwóch lat uprawiamy seks bardzo rzadko, czasami jest lepiej, czasami jest gorzej (w najgorszych momentach ok. 1 raz w miesiącu), choć on nie widzi w tym problemu i twierdzi, że wszystko jest w porządku. Dla mnie jest to bardzo ważna sfera, ponadto jestem zadbaną i szczupłą kobietą. Nie podejmuje już z nim tego tematu, bo nigdy nie przyniosło to niczego poza kłótnią.

Od pewnego czasu często się kłócimy, zarówno o małe, jak i duże sprawy. Wiem, że nie jestem idealna, bywam impulsywną i nerwową osobą, co mój partner bardzo często wypomina.

Jest mi przykro, ponieważ czuję, że on nie poświęca mi swojego czasu i nie dba już o nasz związek i moje samopoczucie. Skupia się głównie na sobie, swoich potrzebach i problemach (bagatelizując moje), często nawet odrzucając moją pomoc - daje mi do zrozumienia, że nie jestem wystarczająco rozważna i rzeczowa - ma mnie za głupią (?).

W związku czuję się samotna i odrzucona, nie mam nawet za bardzo z kim o tym porozmawiać. Na codzień nie robimy zbyt wielu rzeczy wspólnie - poza oglądaniem telewizji czy jedzeniem. Czy taką relacje można jeszcze w jakiś sposób uratować? Kocham go, chciałabym spędzić z nim resztę życia, ale czy nie jestem dla niego kulą u nogi? Może moja osoba go przytłacza? Wiem, że przy dłuższym związku nie ma już co liczyć na fajerwerki, ale czy ten się już wypalił?

Proszę o jakąkolwiek poradę, co powinnam zrobić. Czuję się bezradna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelko

Bardzo proszę o jakiekolwiek porady, może ktoś miał podobną sytuację? Lub może ktoś się w takiej znajduje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Seks to on moze mieć u innej skoro wobec Ciebie nie ma takich potrzeb, chyba gdzies indziej je zaspokaja...pewnie znudzials mu się. Nadszarpnal Twoje zaufanie czyli co zrobił, pewnie pisal i flirtowal z kolezaneczkami? Nie sadze ze on jest i był wierny... Nie wierzylabym takiemu. Radze Ci przejrzeć jego telefon ukradkiem, zobaczyć z kim i o czym pisze, mozesz się zdziwić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcelkow

Zgadza się, ale na szczęście wykluczyłam takie opcje zdrady czy flirtowania aktualnie, bo (niestety) chorobliwie kontrolouję to przez cały czas. Może, mimo zapewnień, że jest odwrotnie faktycznie mu się znudziłam. W takim razie nie rozumiem, dlaczego ode mnie nie odejdzie… 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spok

zostaw go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×