Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gosc gosc gosc

Przegralam zycie:(

Polecane posty

Gość Gosc gosc gosc

Mam 28 lat (rocznikowo 29)

Nie mam wyksztalcenia (liceum/wykszt.srednie nie znaczy dzis nic) Nie stac mnie na studia (musialabym pojsc na dzienne, a wiec platne i utrzymac sie w duzym miescie) Nie mam przyjaciol, partnera/meza, prawa jazdy, samochodu, mieszkania ani perspektyw. Pracuje jako kelnerka i malo zarabiam. To praca bez przyszlosci. Juz chyba nic dobrego mnie nie spotka :’(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nana

To jak o sobie myślisz kształtuje Ciebie i to jak widzą Ciebie inni w tym pracodawcy. Zmieniaj prace na lepszą, ciezko pracuj to w końcu zapracujesz. Ja chodzilam do technikum i dorabialam po szkole i w weekendy. Prawko zrobilam odrazu na 18stke z zarobionych pieniędzy, rodzice zarabiają na styk dlatego musiałam pracowac ucząc sie. Na studia tez nie bylo szans ale zawsze szlam twardo przed siebie! Najwazniejsza zasada w zyciu to szanować sie, nie dawać sobą pomiatać! Faceci nie lubia uzalajacych sie lasek, musisz być samodzielna i zdecydowana. Jak nie studia to uzbieraj na kurs tego co cie interesuje i na czym mozna zarobic. 28 lat to jeszcze nie koniec swiata ale czas ci sie powoli konczy na posiadanie dziecka więc wez sie w garść. Faceta nie szukaj na baletach i innych płytkich miejsach. Ja swoją miłość poznałam w pracy i mimo ze nie byl w moim typie to dalam mu szanse bo byl po prostu mily i szczery. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Gość Gość

Podobnie jak ja. Właściwie to prawie jak o mnie, różnica w drobnych szczegółach, tyle, że mam ponad dziesięć lat więcej od ciebie.

Ale ja mając tyle kat co ty wyjechałam za granicę bez języka. Pracę znalazłam, języka się nauczyłam. Potem inny kraj i ten sam schemat. Teraz przynajmniej znam języki. 

Z tego względu przyjęli mnie do biura, tam dopiero nabrałam doświadczenia. I okazało się, że można bez studiów znaleźć dobrą (i dobrze płatną) pracę. 

Też byłam kelnerką, to bardzo ciężka praca. Staraj się o pracę za granicą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,

Za zalamuj sie tez nie mam  szkoly i jakos zyje mozna pracowac bez szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,

Nie zalamuj sie tez nie mam  szkoly i jakos zyje mozna pracowac bez szkoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

a na tych Buraków nie zwracaj uwagi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gówieńko

zostań bezrobotnym - i tak nic nie będziesz mieć, a przynajmniej nie musiał nic robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc x

Co to za gadanie? Dzisiaj kobiety rodza dzieci majac 30-35 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdzka1

Dzienne płatne? To chyba sie cos pozmieniało.. a prawko to mozna po taniosci miec z dokumencika 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmm
12 godzin temu, Gość nana napisał:

To jak o sobie myślisz kształtuje Ciebie i to jak widzą Ciebie inni w tym pracodawcy. Zmieniaj prace na lepszą, ciezko pracuj to w końcu zapracujesz. Ja chodzilam do technikum i dorabialam po szkole i w weekendy. Prawko zrobilam odrazu na 18stke z zarobionych pieniędzy, rodzice zarabiają na styk dlatego musiałam pracowac ucząc sie. Na studia tez nie bylo szans ale zawsze szlam twardo przed siebie! Najwazniejsza zasada w zyciu to szanować sie, nie dawać sobą pomiatać! Faceci nie lubia uzalajacych sie lasek, musisz być samodzielna i zdecydowana. Jak nie studia to uzbieraj na kurs tego co cie interesuje i na czym mozna zarobic. 28 lat to jeszcze nie koniec swiata ale czas ci sie powoli konczy na posiadanie dziecka więc wez sie w garść. Faceta nie szukaj na baletach i innych płytkich miejsach. Ja swoją miłość poznałam w pracy i mimo ze nie byl w moim typie to dalam mu szanse bo byl po prostu mily i szczery. pozdrawiam

Dobry wpis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×