Czy on chciałby ze mną coś?? Kto mi doradzi

On 43 lata, rozwodnik , ja 40 lat w małżeństwie się nie układa ..  Poznałam go na siłowni, jest moim trenerem. Trenujemy od 5 miesięcy. Ja mu za to płacę oczywiście.  Od samego początku prawił mi komplementy, bardzo miły, podkreślzł ze jestem piękną kobietą. Zaproponował żebyśmy pojechali razem na basen.  Przez te kilka miesięcy zbliżyłam się do niego. Zaczęłam opowiadać mu o swoich problemach. Mojemu mężowi nie spodobał się on i to że darzę go sympatią. Facet jest bardzo przystojny i wiem że działa na kobiety i na mnie też. Jednak pomiędzy nami nic nie wynikło. Moje pytanie : czy on coś do mnie czuje tylko boi się to okazać , ponieważ od początku podkreślałam że nie szukam miłości. Wie że mój mąż jest bardzo zazdrosny i może nie chce się wpierdalac w moje życie. 

Czy po prostu chce odemnie seksu i hajsu, albo tylko hajsu....????