Rotunda 2

Ech. Życie jest jednak do bani. Znowu podrzuciło mi kłodę, tym razem nie pod nogi, ale prosto w ryj

Czyli?

Czyli mam z...y ryj

Czyli ryj to mam akurat w miarę ok. Ale jak zwykle wiatr w oczy i pod górę. 

Nie możesz jutro? Kolejny piątek  przy Chińczyku w kapturze do kolan? 

Jak ryj masz w miare ok. to pod beretem masz nasrane. U lasek to nie idzie w parze niestety.

Jestem facetem, ...u bez podstaw edukacji.

A kolejny piątek spędzę z niechcianą kochanką pod tytułem grypa. Wpadła z koleżanką temperaturą. I nie chcą odejść :-(

A za tydzień mnie nie ma. To wiem już dziś.

Niech ktoś cię przytuli. 

Od dawna wiadomo, że życie jest nowelą, raz przyjazną a raz wrogą. Z przewagą wrogiej. A sezon jest niestety grypowy.