Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Karmienie piersią, dziecko robi sceny

Polecane posty

Gość Gość

Już tracę siły.. Mój miesięczny syn possie trzy minuty normalnie i zaczyna się jazda. Macha rękoma, wkłada sobie palce do oczu, pręży się, wypluwa cycka i za chwilę ssie, wypluwa, ssie. Próbowałam go często odbijać w trakcie ale nie pomogło. Po podaniu drugiej piersi jest to samo, chwilę ssie ładnie i potem powtórka z rozrywki. Mleko mam więc nie to, że się kończy. Zalamalabym się już kompletnie gdyby nie to, że ładnie przybiera na wadze wręcz dwa razy więcej niż tzw średnia. Przed chwilą już przeszedł samego siebie więc już miałam dość szarpaniny, wymieklam i dokarmilam mm.  Czy to normalne u dziecka czy mój jest specyficzny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

moj starszy tez tak mial. Mlodszy nie.. moze za bardzo mu leci mleko i nie zdaza polykac? zacisnij lekko sutek podczas karmienia,zeby slabiej lecialo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Miałam tak samo , najprawdopodobniej mleko za szybko leci , odciągnij z 5min przed karmieniem mleko i wtedy podaj mu pierś jestem pewna ze od razu się uspokoi pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmm

ja bym nie robił scen tylko ładnie chlipał a łapy na tyłku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Spróbuję chociaż myślałam, że wtedy od razu by się denerwował a nie dopiero po paru minutach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mona

on ma po prostu kolkę kobieto, daj mu kropelki na kolke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

jakby mial kolke to by się darł ze 2 godziny i niczym nie mozna by go było uspokoic 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowanaaaa

Jesli ladnie przybiera to po co go dokarmiac tym syfem. Wedzidelko sprawdzone? Poszukaj w okolicy certyfikowanego doradcy laktacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Jakim syfem?? Napisałam by odciągnęła swoje mleko zmniejszy się wówczas ciśnienie w piersi i wtedy przystawić dziecko gdy mleko już wolniej wypływa .... ludzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy

Jeśli masz dobrą położna to się z nią skonsultuj, jeśli nie to poszukaj cdl w twojej okolicy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natala

Moja córka tak miała że się prezyla i nie mogła pić darla się strasznie przy każdym karmieniu, byłam u rodzinnej z tym u neurologa i na badaniach słuchu,  nic nie wykryli, powiedziano mi też że nie ma kolek, więc nic nie podawałam teraz żałuję bo mogłam jakieś kropelki podac by ulżyć jej w cierpieniu bo płakała i robiła się sztywna też codziennie i bez karmienia, po pół roku dramatu i męki  po prostu odpuściłam,  i dałam mm nie mogłam ściągać swojego bo przez laktator pomimo wielu prób nic nie leciało, to było moje pierwsze dziecko i każdy mi wmawial że po prostu muszę karmić piersią, przez chwilę było lepiej  później przyszła pora na jedzenie zupek i dramat był znowu, nie mógł jej przeszkodzić najcichszy  szmer bo od razu nie mogła jeść zaczynała się wyrywać i wiercic płakać, teraz ma 8 lat i je w miarę normalnie ale muszę przy niej być i pilnować by jadła a nie gadała czy odchodziła od stołu, nie może się skupić na tym co ma robić,  w szkole stwierdzili że ma dysleksje i te problemy mogły mieć związek z tym, 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość Kasia napisał:

Jakim syfem?? Napisałam by odciągnęła swoje mleko zmniejszy się wówczas ciśnienie w piersi i wtedy przystawić dziecko gdy mleko już wolniej wypływa .... ludzie 

A co robiłaś z tym odciagnietym? Jak przed każdym karmieniem odciagalas to sporo mleka się nazbierało. Szkoda wylewac. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

podpinam sie pod pytanie. dawac pozniej to odciagniete? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Spróbowałam odciągac przed. Raz się niby udało a następnym mimo ściągnięcia zachowywał się tak samo. On się męczy i ja się męczę 😞 Najwyżej będę ściągać i podawać mu moje mleko z butelki. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc

Tez mialam ten problem, przy dwojce dzieci. Nie wiedzialam juz co robic bo dziecko glodne to placze, nie moglo sie uspokoic. Trwalo to tygodniami. Chwile pojadlo i znowu glodne bo wczesniejsze karmienie zakonczylo sie awantura. Ja zla i bezsilna, ono tez rozdraznione. Do czasu. Wyznaeczynie hafiji nie czytajcie tego... Ale zaczelam sciagac swoje mleko i podawac w butelce. Pomoglo. Serio i to od razu. Jak reka odjal i to u dwojki dzieci. Dziecko nie moglo sie najesc z piersi i sie meczylo. Jak dlugo moglam to sciagalam, potem mm i zyja i skonczyly sie sceny przy karmieniu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak zacznie odciągac pokarm przez kilka minut i potem da pierś, to dziecko nie będzie pilo w ogóle mleka pierwszej fazy a te też musi pić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gosc gosc napisał:

Tez mialam ten problem, przy dwojce dzieci. Nie wiedzialam juz co robic bo dziecko glodne to placze, nie moglo sie uspokoic. Trwalo to tygodniami. Chwile pojadlo i znowu glodne bo wczesniejsze karmienie zakonczylo sie awantura. Ja zla i bezsilna, ono tez rozdraznione. Do czasu. Wyznaeczynie hafiji nie czytajcie tego... Ale zaczelam sciagac swoje mleko i podawac w butelce. Pomoglo. Serio i to od razu. Jak reka odjal i to u dwojki dzieci. Dziecko nie moglo sie najesc z piersi i sie meczylo. Jak dlugo moglam to sciagalam, potem mm i zyja i skonczyly sie sceny przy karmieniu. 

Po prostu były źle przystawiane i nie umiały ciągnąć, to chyba oczywiste. Trzeba było zaprosić doradcę laktacyjnego. Znam kobietę, która dopiero przy trzecim dowiedziała się, że wszystko robi źle....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niezdecydowanaaaa

Piszac syfem mialam na mysli mm a nie to co ktos tam sobie napisal nizej :)) Jak sie dokarmia mm to bole brzuszka moga sie jeszcze nasilic bo zaburza sie flore bakteryjna dziecka. A zciagniete mleko spokojnie mozna zamrazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepokojona

ściągaj i karm z butli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc gosc
8 godzin temu, Gość gość napisał:

Po prostu były źle przystawiane i nie umiały ciągnąć, to chyba oczywiste. Trzeba było zaprosić doradcę laktacyjnego. Znam kobietę, która dopiero przy trzecim dowiedziała się, że wszystko robi źle....

Jakos w szpitalu doradczynie twierdzily ze dobrze przystawione. No ale wyznaeczynie internetowe hafiji wiedza wszystko najlepiej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×