Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czak

Czwarty antybiotyk w dwa miesiące

Polecane posty

Gość GoSC dbs

Mam córkę 5.5r od 18mż chodziła do żłobka,  później do przedszkola.  Kilka razy zachorowała-miała goraczke,kaszel katar -nigdy nie zbijałam gorączki  38st zawsze dałam  kilka h powalczyć. Jeśli widzialam ze źle się czuje, cierpi a gorączka rosla- wtedy dopiero z reguły na noc coś przeciwgorączkowego. 

Antybiotyki to błędne koło. Córka ma kolegę w przedszkolu, którego i miesiąc nie ma z powodu chorób. Ale on w życiu najadł się antybiotyków za doroslego dosłownie.

Dbam o odporność dziecka. Ona pije bardzo dużo wody,to jest ważne. Wpływa na florę bakteryjna - a ta wiadomo na odporność.  Zawsze -prawie od poczatku podaje jej sporo witaminy C -teraz i łyżkę  kropli dzinnie jak mamy sezon. Nie przegrzewam. W domu mamy nawet chłodno. Dzięki temu i mąż przestał chorować. 

Teraz córka ma ospe. Poza 1 wieczorem w którym czuła się gorzej i miala wysyp - wszystko jest dosłownie super. Praktycznie jakby jej to nie dotyczyło.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ooo

Dlugotrwale podawanie witaminy c uszkadza nerki! Kanaliki nerkowe powoli ulegaja zwapnieniu. Mieszkam w DE i tutaj lekarze zabraniaja podawania witamin dzieciom do 4 roku zycia. Jedynie witamina d jest zalecana. W aptece od 1 roku zycia jest tylko multisanostol. 

Moja corka 5 lat. Nigdy witamin nie przyjmowala. Nie stosuje tez jakis specjalnych sposobow uodparniania jej i od 2 lat nie miala nawet kataru! 

Niestety wszystko zalezy od danego orgaznizmu. Jeden nigdy nie zachoruje a inny wpada z jednej choroby w druga.

Mam kolezanke, ktorej wysylalam do PL Prosymbioflor jej dziecku pomoglo, chyba pomoglo, bo rownie dobrze jej dziecko moglo samo wyjsc z chorob. Prosymbioflor natomiast nie pomaga dziecku mojej siostry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pacmania

Ja goooo.....super. Wspaniała rada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Budki
1 godzinę temu, Gość GoSC dbs napisał:

Mam córkę 5.5r od 18mż chodziła do żłobka,  później do przedszkola.  Kilka razy zachorowała-miała goraczke,kaszel katar -nigdy nie zbijałam gorączki  38st zawsze dałam  kilka h powalczyć. Jeśli widzialam ze źle się czuje, cierpi a gorączka rosla- wtedy dopiero z reguły na noc coś przeciwgorączkowego. 

Antybiotyki to błędne koło. Córka ma kolegę w przedszkolu, którego i miesiąc nie ma z powodu chorób. Ale on w życiu najadł się antybiotyków za doroslego dosłownie.

Dbam o odporność dziecka. Ona pije bardzo dużo wody,to jest ważne. Wpływa na florę bakteryjna.Zawsze -prawie od poczatku podaje jej sporo witaminy C -teraz i łyżkę  kropli dzinnie jak mamy sezon. Nie przegrzewam. W domu mamy nawet chłodno. Dzięki temu i mąż przestał chorować. 

niby tak właśnie mówią że jak chłodno jest w mieszkaniu to dzieci nie chorują ale na moim przykładzie to działa inaczej, my w domu mamy 24 stopnie i dzieci chorują bardzo rzadko, w tym roku szkolnym od początku września nie opuściła córka ani jednego dnia w przedszkolu a synowie ani jednego dnia w szkole. Odnośnie wody zgadzam się,bo moje dzieci nie lubią soków, słodkich napojów- tylko wodę. No i witamina C w płynie też jest ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yetza

Wiesz co, ja jednak bym podała ten antybiotyk. Wiadomo, że im więcej, tym gorzej, ale skoro lekarz osłuchał i przepisał, to znaczy, że coś jest na rzeczy. Pamiętaj, o podaniu dobrego probiotyku. Ja podaję Multilac Baby (ten w kropelkach, bo dla dziecka najlepszy), nie tylko przy antybiotyku, ale też jak już skończysz, szczególnie w takim okresie zachorowań. Pomoże w odbudowaniu flory bakteryjnej, wesprze odporność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 111

Zmień lekarza skoro nie widzi że daje 4 antybiotyk w przeciągu 2 miesięcy.  Miałam to samo , na wszystko antybiotyk.  Odkąd przepisalam dziecko do innego lekarza antybiotyk brało tylko raz na zapalenie płuc A nie prawie co miesiąc (!) . Nawet grypę przeszliśmy na syropie . Ja bym nie dała tylko od razu nawet dziś sprawdziła u innego . Przez to wszystko ponad pół roku dziecko prrzesiedzialo kurujac się po tych antybiotykach . Oczywiście zrobisz co uważasz , ja słuchałam takiego lekarza i na dobre dziecku nie wyszło.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 111

Poza tym antybiotyk osłabia odporność dlatego podaje się go w ostatecznosci , wyjalawia jelita . Jeśli chodzi do przedszkola to na 1000 % złapie coś w przeciągu tygodnia do dwóch.  Najlepiej by było gdyby dziecko po antybiotyku nie poszło od razu do przedszkola, dawaj codziennie probiotyk i np. kefir , jogurty itd. produkty na odbudowanie flory bakteryjnej.  Tak nam to pani doktor tłumaczyła.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 5.02.2019 o 02:40, Gość Gosc napisał:

Czosnek ma w sobie antybiotyki, więc oprócz zabijania złych bakterii zabija tez dobre, podawanie go profilaktycznie to ...yzm.

Autorko jezeli naprawdę nie chcesz podawać antybiotyku zrób CRP aby wykluczyć zakażenie bakteryjne.

Oprocz czosnku, tymianek i imbir maja antybiotyki w sobie.  Imbir bardzo mocno polecam.  Jak corka byla chora to kupowalam imbir, kroilam drobno i gotowalam.  Dodawalam duzo miodu i to pila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Dnia 24.02.2019 o 00:30, Gość GoSC dbs napisał:

Mam córkę 5.5r od 18mż chodziła do żłobka,  później do przedszkola.  Kilka razy zachorowała-miała goraczke,kaszel katar -nigdy nie zbijałam gorączki  38st zawsze dałam  kilka h powalczyć. Jeśli widzialam ze źle się czuje, cierpi a gorączka rosla- wtedy dopiero z reguły na noc coś przeciwgorączkowego. 

Antybiotyki to błędne koło. Córka ma kolegę w przedszkolu, którego i miesiąc nie ma z powodu chorób. Ale on w życiu najadł się antybiotyków za doroslego dosłownie.

Dbam o odporność dziecka. Ona pije bardzo dużo wody,to jest ważne. Wpływa na florę bakteryjna - a ta wiadomo na odporność.  Zawsze -prawie od poczatku podaje jej sporo witaminy C -teraz i łyżkę  kropli dzinnie jak mamy sezon. Nie przegrzewam. W domu mamy nawet chłodno. Dzięki temu i mąż przestał chorować. 

Teraz córka ma ospe. Poza 1 wieczorem w którym czuła się gorzej i miala wysyp - wszystko jest dosłownie super. Praktycznie jakby jej to nie dotyczyło.  

Wlasciwie nie powinno sie zbijac 38 stopniowej goraczki.  Goraczka to reakcja organizmu na chorobe tzn podnosi temperature, zeby zabic bakterie.  Dlatego zawsze sie mowi, zeby wygrzac w czasie choroby.  Moja corka brala antybiotyki dwa razy w zyciu jak sie wychowywala.  Jak miala takie goraczki to trzymalam ja w domu i domowymi sposobami.  Kilka miesiecy temu musiala wziasc antybiotyk na cos innego i oczywiscie zaraz po nim chora.  Dostala goraczki, strasznie brzydko kaszlala i pyta czy znowu brac anytbiotyk.  Ja oczywiscie powiedzialam, ze przy 38 stopniach tylko sie grzac, domowe sposoby i jezeli temperatura sie podniesie to dopiero zadzialac, ale oczywiscie po dwoch dniach temperatura spodla.  Antybiotyki oslabiaja organizm wiec zwykle po jednej dawce zaraz cos innego sie przyplacze i tak w kolko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapsaaa

Antybiotyki na pewno mają wele skutków ubocznych, które na szczęscie można zwalczyć podając probiotyk, ja daję flostrum dziecku i żadnych biegunek ani tego typu objawów po antybiotyku nie ma, zreztą rzadko teraz choruje i wydaje mi ię ze to tęż mozę być zasługa probiotyków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×