Pytanie do kobiet które choć raz miały jednorazową przygodę w klubie

Jak do tego doszło? Tz specjalnie poszłyście do klubu bo miałyście ochotę na seks czy może alkohol zadziałał? Czemu wolałyście taką jednorazową przygodę w klubie zamiast np poznania kogoś chocby na tinderze również tylko na seks?

Jestescie anonimowe wiec nie musicie sie wstydzic

Raz jedyny poszłam typowo poszukać kogoś do wydymania. Było to po zawodzie miłosnym. Pomogło, bo o typku, który złamał mi serce przestałam myśleć już na drugi dzień i nigdy więcej do tego nie wróciłam. Później miałam jeszcze dwie takie przygody. Pierwsza z nich jakoś sama się potoczyła, fajnie nam się rozmawiało i spodobalismy się sobie, do tego wiadomo alkohol i poszło. Wyszłam rano i więcej go nie widziałam. Całe szczęście, bo było słabo. Druga to już co innego, bo co miało być przygoda przeszło w krótki romans, z którego nadal się lecze i stwierdziłam, że NIGDY WIĘCEJ. Jednak nie nadaje się do takich rzeczy. 

Przed chwilą, Gość Kkmk napisał:

Raz jedyny poszłam typowo poszukać kogoś do wydymania. Było to po zawodzie miłosnym. Pomogło, bo o typku, który złamał mi serce przestałam myśleć już na drugi dzień i nigdy więcej do tego nie wróciłam. Później miałam jeszcze dwie takie przygody. Pierwsza z nich jakoś sama się potoczyła, fajnie nam się rozmawiało i spodobalismy się sobie, do tego wiadomo alkohol i poszło. Wyszłam rano i więcej go nie widziałam. Całe szczęście, bo było słabo. Druga to już co innego, bo co miało być przygoda przeszło w krótki romans, z którego nadal się lecze i stwierdziłam, że NIGDY WIĘCEJ. Jednak nie nadaje się do takich rzeczy. 

 Po którym razie sobie to uzmysłowiłaś?

Gość Kkmk super, dzięki za odpowiedz. Czekam na więcej wypowiedzi

Po tym ostatnim. 

Ja nie szukam jednorazowych przygód, raczej krotkotrwalych romansów.  Jak facet mi się podoba i jest na poziomie to staje się dosyć "latwa" :) 

Nie lubię internetowych znajomości. 

2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Ja nie szukam jednorazowych przygód, raczej krotkotrwalych romansów.  Jak facet mi się podoba i jest na poziomie to staje się dosyć "latwa"

Nie lubię internetowych znajomości. 

21 minut temu, Gość Kkmk napisał:

Raz jedyny poszłam typowo poszukać kogoś do wydymania. Było to po zawodzie miłosnym. Pomogło, bo o typku, który złamał mi serce przestałam myśleć już na drugi dzień i nigdy więcej do tego nie wróciłam. Później miałam jeszcze dwie takie przygody. Pierwsza z nich jakoś sama się potoczyła, fajnie nam się rozmawiało i spodobalismy się sobie, do tego wiadomo alkohol i poszło. Wyszłam rano i więcej go nie widziałam. Całe szczęście, bo było słabo. Druga to już co innego, bo co miało być przygoda przeszło w krótki romans, z którego nadal się lecze i stwierdziłam, że NIGDY WIĘCEJ. Jednak nie nadaje się do takich rzeczy. 

Dziewczyny dajcie jakąś radę na jakie cechy zwracać uwagę u kobiet bym nie trafił na takie dziewczyny jak wy?

see  - Już zaczynasz oceniac? Po co?

To proste. Brzydkie i nudne. One takich rzeczy nie robią,  nawet z meczami:)

Z mezami....

1 minutę temu, Gość Ona napisał:

To proste. Brzydkie i nudne. One takich rzeczy nie robią,  nawet z meczami:)

Już widze jaka Ty jesteś pikna hahaha

1 minutę temu, Gość Ona napisał:

To proste. Brzydkie i nudne. One takich rzeczy nie robią,  nawet z meczami:)

Pudło. Ja jestem ładna mam powodzenie, lubię seks, a mimo to się szanuję, nie traktuję swojego ciała jak śmietnika.

9 minut temu, Gość see napisał:

 

Dziewczyny dajcie jakąś radę na jakie cechy zwracać uwagę u kobiet bym nie trafił na takie dziewczyny jak wy?

Proste! Nie szukaj dziewczyny w klubach, bo tam każda chodzi po to by się naćpać i zru'chać, mimo, że mówią co innego . Polecam też sprawdzać poziom rozwoju intelektualnego kobiety, im inteligentniejsza tym ma większy szacunek do siebie i większe wymagania od życia i faceta, jak widzisz, że dziewczyna intelektem nie grzeszy, to prawdopodobieństwo, że daje na lewo i prawo jest wysokie. Do tego bardzo cenna wskazówka: kobiety o poglądach lewicowych są znacznie bardziej rozwiązłe niż te o poglądach prawicowych.   

8 minut temu, Gość Patrycja napisał:

Pudło. Ja jestem ładna mam powodzenie, lubię seks, a mimo to się szanuję, nie traktuję swojego ciała jak śmietnika.

Nie ma czegoś takiego jak szacunek do swojego ciała w którym regularnie leje się sperma z innego penisa. 

Gadanie cpuna - ja ćpam tylko sprawdzone narkotyki. 

Właśnie. Ja mam dosyć wysokie wymagania co do życia. Lubię ten haj jaki daje romans i nie widzę powodu aby sobie tego odmawiać. 

2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Właśnie. Ja mam dosyć wysokie wymagania co do życia. Lubię ten haj jaki daje romans i nie widzę powodu aby sobie tego odmawiać. 

Haha Nawet styl pisowni masz identyczny co dziewczyny z którymi się umawiam

Raz poszłam na szybki seks bez zobowiązań w klubie i długo leczylam się na rzeżączkę. Zrobilam to z byle kim i dostalam nauczke. Nigdy wiecej przygodnego seksu. Zdaje sobie sprawe z tego, ze bylam latwa, ale szczerze to przed soba przyznaje. A panny, ktore daja sie pukac jednorazowo i jednoczesnie mowiace o szacunku do siebie, nie ma nic bardziej zenujacego. Same siebie oklamujecie.

JonnyDaniels,nie okłamuj sam siebie i nas.Jesteś tylko chamskim, zgryźliwym trollem, niewartym uwagi w realu, więc umawianie się z kobietami w pubie pozostaje dla ciebie w sferze niespełnionych marzeń i fantazji.

24 minuty temu, Gość Ona napisał:

Właśnie. Ja mam dosyć wysokie wymagania co do życia. Lubię ten haj jaki daje romans i nie widzę powodu aby sobie tego odmawiać. 

Wymagania cpuna, ja nie ćpam byle marychy, mnie dopiero kokaina zadowoli. 

Szmaty same tutaj.

32 minuty temu, JonnyDaniels napisał:

Proste! Nie szukaj dziewczyny w klubach, bo tam każda chodzi po to by się naćpać i zru'chać, mimo, że mówią co innego . Polecam też sprawdzać poziom rozwoju intelektualnego kobiety, im inteligentniejsza tym ma większy szacunek do siebie i większe wymagania od życia i faceta, jak widzisz, że dziewczyna intelektem nie grzeszy, to prawdopodobieństwo, że daje na lewo i prawo jest wysokie. Do tego bardzo cenna wskazówka: kobiety o poglądach lewicowych są znacznie bardziej rozwiązłe niż te o poglądach prawicowych.   

Zależy do jakich klubów. Są takie kluby do których idzie się posłuchać naprawdę dobrej muzyki. Ja jestem inteligentna w tradycyjnym tego słowa znaczeniu, ale mam stosunkowo niska, szczególnie jak na kobietę, inteligencję emocjonalną. Czesto też się wyglupiam, bo tak jest zabawnie ale mam szeroką wiedzę w tematch, które mnie interesują, a nauka nigdy nie sprawiała mi problemow, mimo że unikalam jej jak ognia. Ostatnie się zgadza. 

28 minut temu, Gość Co ty pierdoIisz napisał:

Nie ma czegoś takiego jak szacunek do swojego ciała w którym regularnie leje się sperma z innego penisa. 

Gadanie cpuna - ja ćpam tylko sprawdzone narkotyki. 

Jeszcze żadna sperma się we mnie lała, po pierwsze

Po drugie, az trzy przygody przez 26 lat, no faktycznie co chwilę inny  

Po trzecie weź to pod uwagę, że mogę spokojnie "zaliczyć" więcej facetów w ciągu jednego dnia nie robiąc kompletnie NIC. 

A strzelam, że Ty jesteś jednym z dwóch: albo hipokryta, który uprawiał przygodny seks, ale u kobiet to oczywiście blee, albo prawiczkem, który przypisuje tej czynnosci jakieś niebotyczne znaczenie.

Nie musisz Nas unikać, bo ja od ludzi o tak stereotypowych i mało skomplikowanych procesach myślowych jak Ty, uciekam pierwsza

20 minut temu, Gość Gosc napisał:

Raz poszłam na szybki seks bez zobowiązań w klubie i długo leczylam się na rzeżączkę. Zrobilam to z byle kim i dostalam nauczke. Nigdy wiecej przygodnego seksu. Zdaje sobie sprawe z tego, ze bylam latwa, ale szczerze to przed soba przyznaje. A panny, ktore daja sie pukac jednorazowo i jednoczesnie mowiace o szacunku do siebie, nie ma nic bardziej zenujacego. Same siebie oklamujecie.

A ja uważam, że to indywidualna sprawa. Ja też wyciągnęłam wnioski, że to nie da mnie jednak, ale znam dziewczyny, które lubią seks i mają do tego męskie podejście, podobnie jak istnieja bardzo wrażliwi mężczyźni, dla których przygodny seks jest nie do pomyślenia. Ludzie są różni i różne maja podejście do życia i różnych spraw. Jesteście nudni i zasciankowi, niestety. 

10 minut temu, Gość Kkmk napisał:

Po drugie, az trzy przygody przez 26 lat, no faktycznie co chwilę inny 

No raczej nie ten sam??? Raz się zeszmacisz to jesteś ... i koniec tematu. 

Swojego przyszłego męża zapytaj czy był u prostytutki kiedyś, powie ci ze tak ale tylko 3 razy 🗣

Odpycha mnie ta mysl o czyms takim poniewaz nie wiem co to za jeden, poza tym jakos niedobrze mi sie robi na sama mysl. Ogolnie to mi jest ciezko sie zdecydowac na cos wiecej nawet jak kogos znam i jest w porzadku.

Nie wiem wlasnie jak ludzie to robia ze ze nie maja z tym problemu.

Zycie byloby prostsze.

3 minuty temu, Gość Ja prdl napisał:

No raczej nie ten sam??? Raz się zeszmacisz to jesteś ... i koniec tematu. 

Swojego przyszłego męża zapytaj czy był u prostytutki kiedyś, powie ci ze tak ale tylko 3 razy 🗣

To zupełnie dwie różne sprawy przecież. 

1 godzinę temu, Gość Patrycja napisał:

Pudło. Ja jestem ładna mam powodzenie, lubię seks, a mimo to się szanuję, nie traktuję swojego ciała jak śmietnika.

Tyle ze Ty nie szanujesz ciała bo nie jesteś dziewicą.

A co za róznica czy się roochała w związki czy w klubie. Jest taką samą koorwą bez szacunku do własnego ciała.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Tyle ze Ty nie szanujesz ciała bo nie jesteś dziewicą.

A udaje czysta kobiete ta szmàta

Polki to corwy 

Dziewczyny nie przejmujcie się tymi ...ami