Mam 29 lat i nie mam faceta, a chcę miec rodzinę

Na pierwszym etapie odpadaja faceci za wyglad, nie jestem miss ani ksiezniczka, ale no na litosc Boska nie czuje miety do chudzielca albo faceta nizszego ode mnie, nie podniecaja mnie zakola, zarost, wyglad jak kryminalista albo stulejarz. Bedac z kims takim na sile, wbrew pozadaniu czulabym sie jak dzivka. 

W drugim etapie odpadaja za charakter. 

Poznalam przystojniakow, jeden maminsynek, drugi bez ambicji, na utrzymaniu mamy, trzeci bez prawa jazdy, auta, normalnej pracy, czwarty agresywny, niby fajnie sie gadalo, ale opowiadal jak to kogos pobil itp. A tak na codzień spokojny inżynier no i te delegacje i pijaństwo. Nie moja bajka. 

Zapoznaj się z definicją rodziny.

17 godzin temu, Gość pytam z ciekawości napisał:

Nie mówicie że będzie starą panna. Ja miałam tak samo. Tz może nie cisnęło mnie na dzieci i ślub ale strasznie wybrzydzałam. W końcu spotkałam idealnego męzczyzne i teraz z nim jestem. Warto szukać księcia z bajki bo to chodzi o pożądanie. Ten w którym sie zakochałam jest całkiem inny niż zakładałam że mój książe powinien byc ale i tak uważam go za ideał. Piękny z wyglądu i super słodki z charakteru. Ma jakieś minusy które w ogole mi nie przeszkadzają. Czekaj na takie cos bo inaczej bedziesz nieszczesliwa. Tylko pamietaj poznawaj wiele osob wtedy wieksza szansa

Zakochalam /zauroczylam sie 3 razy w zyciu. 

Z pierwszym bylam, ale z czasem okazalo sie, ze najważniejsze dla niego są pieniądze, lans i jest skłonny do zdrady, zostawilam go. 

Drugi raz to zauroczenie w sąsiedzie, niestety jakos nie wyszlo nic, tylko pare grzecznksciowych rozmów i ma kobietę. 

Trzeci raz to teraz... Ale nigdy nie bedziemy razem, on ma zone i dziecko... 

17 godzin temu, Gość szczęśliwa mama napisał:

zawsze pozostają ci koty, a tak serio to co to za tekst: "bym chciala juz urodzic dziecko, dwojke i mieć to z głowy,"??? To chyba jakieś prowo gimbazy  

Nie prowo, miec z glowy ciąże i porod. Bardzo sie tego boję, chciałabym urodzic 2 dzieci, A może i 3 ale jestem maloodporna na ból :(  

Chcę mieć z głowy, bo teraz mam 29 lat, a majac 39 to juz cialo nie bedzie takie jak teraz... Dlatego chcę to jak najszybciej zrobic. Z fizjologicznych powodow. 

ile masz partnerow seksualnych?

16 godzin temu, Gość Blablabla napisał:

Ogólnie to zainteresowałaś mnie tym szkoda że mam 23 lata bo bym w sumie coś zmienił w Twoim życiu ale raczej wiekowo nie zmieszcze się 

Dlaczego nie? Wiek nie ma dla mnie znaczenia. Czasem 20 latek jest bardziej ogarnięty niz 35 latek.

Ogarnięty życiowo. Mający plan na siebie i ambicje. Pieniadze nie sa najważniejsze, dlatego nie szukam bogatego, ustawionego. Najwazniejsze by mi sie podobal i byl wierny, dobry, czuly. 

16 godzin temu, Gość asiaa napisał:

Dobre, dobre, ale ja nigdy nie wybrzydzałam jak napisałam wyżej i jestem klasyczną starą panną. Gdyby nie specyficzna praca, to już bym dawno stado kotów miała w chałupie :P

Ale jest też inna dziwna rzecz, koleżanka ze studenckiej ławki - oj ta to zmieniała facetów jak rękawiczki. Brunet, blondyn, bogaty, biedny, wysoki, niski, chudy, gruby - migali jak w kalejdoskopie. To trwało ładnych parę lat. Aż w końcu złowiła jednego, wyszła za niego za mąż, a potem dorobili się trójki dzieci nawet. Ogólnie zauważyłam, ze te bardziej przebojowe panny, które były bardzo wybredne - wszystkie koniec końców znalazły sobie mężów (i to nie na zasadzie, wszystko jedno jaki, byle bybył onie :D

To prawda, glosne, wyszczekane latwiej znajduja i usidlaja faceta. 

16 godzin temu, Gość Facet napisał:

Odstrasza dlatego że widać że nie chodzi Ci ani o miłość, ani o faceta ale jedynie o tzw "dobrego kandydata na meza" łącznie z wysoką zdolnością alimentacyjna. Każdy facet od razu się orientuję że jak tylko zaciazyc to w zasadzie może spadać, aby dostarczał pieniędzy na utrzymanie dziecka i domu. 

Widać z jadowitych wypowiedzi kilka razy o alimentach, ze to jedyne o czym myślisz. A pieniądze zaprzataja glowe glownie biednym. Biedny na ogół jest nieporadng życiowo. Przerabialam to. 32 latek na utrzymaniu mamy... 

Nie, alimentów nie chcę. Mam pracę, dobrze zarabiam, chcę mieć pełną rodzinę. Patologia nie wchodzi w grę 

9 minut temu, Gość gosc napisał:

ile masz partnerow seksualnych?

Jestem singielka,więc wyobraź sobie żadnego. 

A dodam jeszcze nie interesują mnie "opaleni" panowie...

26 latko dlaczego nie zrobisz pierwszego kroku? Czy dentysta jest wolny? Skoro widzisz w nim potencjał to daj sobie szansę :) 

1 minutę temu, Gość Niedlugo 30latka napisał:

Jestem singielka,więc wyobraź sobie żadnego. 

A dodam jeszcze nie interesują mnie "opaleni" panowie...

 

26 latko dlaczego nie zrobisz pierwszego kroku? Czy dentysta jest wolny? Skoro widzisz w nim potencjał to daj sobie szansę :) 

ile masz partnerow seksualnych?

x

Aha 30 latka dziewica - prowo, juz sam 1 post wieje sciema :) Hehehe

Zapytales ilu mam to odpowiadam zgodnie ze stanem faktycznym. 

Było spytać ilu mialam.

Nie dziewica, ale to nie miejsce na dzielenie sie takimi informacjami.

Tryn ogarnij się. To raczej powód do płaczu.

14 godzin temu, Gość Niedlugo 30latka napisał:

nie zdążę założyć rodziny

nie jestem w stanie wytworzyc w sobie milosci 

Jesteś nieczuła, a więc już za późno.

Miłego singielskiego żywota ( :

Kiedyś użytkownik "Kuchenny" z Poznania szukał tutaj osoby na wspólne niedzielne obuady. Poszukaj

Czyli jesteś puszczalską niedziewicą która nie zachowała cnoty dla przyszłego męża.

A który będzie chciał używaną babe chyba jakiś desperat

8 godzin temu, Gość Lola99 napisał:

Spoko, ja mam 26 lat i zakochałam się w dentyście.. widzę w nim męża i ojca dzieci... Ale cóż jak on nie zrobi pierwszego kroku, to wszystko jest skazane na porażkę.

Tak więc pewnie w Twoim wieku też będę sama xd

Lol. Kobiety to jednak prymitywne stworzenia. Chce rodzic dzieci obcemu facetowi. Nie odruznia milosci od checi dania d....py dobremu materialowi genetycznemu.

23 godziny temu, Gość Niedlugo 30latka napisał:

Boję się, że nie zdążę założyć rodziny

Tak bym chciala juz urodzic dziecko, dwojke i mieć to z głowy, miec meza i z nim wychowywać te dzieci, miec dom pełen miłości, czułości, razem oglądać filmy, bajki, dzielic sie obowiązkami, radosciami i smutkami, ale czuję że mi to nie będzie dane

Dlaczego? 

Interesują się mna wyłącznie faceci nie w moim typie, nie jestem w stanie wytworzyc w sobie milosci czy pozadania do takiego, nie da rady. On musi miec to coś, byc mężczyzna dla mnie a dodatkowo musze widziec w nim material na ojca. 

Nie martw się, po prostu nie trafiłaś na tego jedynego. Znam to z własnego doświadczenia. Wyszłam za mąż mając 34 lata. Mam trzech synów i jestem szczęśliwa.

1 godzinę temu, Gość Xyz napisał:

Lol. Kobiety to jednak prymitywne stworzenia. Chce rodzic dzieci obcemu facetowi. Nie odruznia milosci od checi dania d....py dobremu materialowi genetycznemu.

Może chociaż odróżnia wyrazy i litery w języku polskim w przeciwieństwie do samcow analfabetow 

Dnia 5.02.2019 o 19:23, Gość Tecia napisał:

Nie martw się, po prostu nie trafiłaś na tego jedynego. Znam to z własnego doświadczenia. Wyszłam za mąż mając 34 lata. Mam trzech synów i jestem szczęśliwa.

 

Gratuluję Ci i zazdroszczę,ze miałaś w sobie tyle sily/energii i zdrowia by w wieku 34lat zdecydowac sie na 3 dzieci :) ja bym chciala 2-3, ale możliwe że umrę bezpotomnie 

Autorko to dlaczego sama nie poderwiesz takiego faceta, jaki ci pasuje? 

Dnia 5.02.2019 o 14:11, Gość Niedlugo 30latka napisał:

Nie prowo, miec z glowy ciąże i porod. Bardzo sie tego boję, chciałabym urodzic 2 dzieci, A może i 3 ale jestem maloodporna na ból :( 

to masz pecha, bo do wyboru jest tylko cięcie krocza na żywca albo operacja czyli cesarka, po której wszystko też będzie cię bolało.

mam nadzieję, że pomogłam

ej, nie chciałam cię zniechęcać do macierzyństwa!  :P

dzidziusie są słodkie i różowe, i możesz zaspamować nimi fejsbuka aż cię wszyscy poblokują!