Co może być przyczyną zachowania przyjaciela?

Od jakiegoś roku przyjaźnię się z pewnym chłopakiem/facetem. Oboje mamy po 20 lat. Na początku zdawał się ze mną flirtować, toteż zdecydowałam się powiedzieć mu o swojej homoseksualnej orientacji, żeby nie robił sobie nadziei. Zażartował tylko: ,,W takim razie szkoda'', ale raczej zdawało mi się, że moja orientacja nie sprawia mu problemu, dogadywaliśmy się. Jednak momentami odczuwałam, że jest tym zaintrygowany-czasem zadawał pytania dotyczące seksu, jak bym to robiła.. Nie czułam się komfortowo, odpowiadając na te pytania, toteż odmówiłam udzielenia odpowiedzi.

Niestety od jakiegoś miesiąca zaobserwowałam u niego dziwne zachowanie. Coraz śmielej rzuca różnymi homofobicznymi tekstami, a także podwójne standardy: ,,Z gejem to ja bym się nie chciał kolegować, ale lesbijki są seksowne''. Puściłam to mimo uszu, w końcu to heteroseksualista, prawda? Nie usprawiedliwiam takiego zachowania, jednak to jest częściej spotykane-gejem to ja nie jestem, więc mnie ten pogląd nie interesował.

Jako że nasza relacja to było coś na kształt przyjaźni, często się sobie zwierzaliśmy.. A raczej działało to tylko w jedną stronę, bo on o jakiejś dziewczynie wspomniał bardzo rzadko, mimo że zawsze byłam gotowa go wysłuchać-po prostu ponarzekał, że jest sam i brakuje mu dziewczyny. Natomiast w sytuacjach codziennych, używa pejoratywnych określeń, nazywając mnie ,,lesbą''. Przykładowo: ,,No tak, ty jesteś lesbą, więc tobie się ona podoba''. Niektórzy takich określeń używają w żartach, ale to raczej w środowisku homoseksualnym i nie notorycznie  Kiedy co najmniej raz na kilka dni pyta mnie o radę odnośnie np. ubioru, krytykuje to, co mu doradzę, mówiąc: ,,Normalna dziewczyna by mnie nie chciała, lesbom może się taki pedalski strój podoba''. Często mówi: ,,Ja to bym ci orientację zmienił'', chociaż myślałam wcześniej, że to żarty, bo przecież każdy głupi wie, że nie da się tego zmienić. Nie wspomnę już, że kiedy przedstawia mnie znajomym, musi od razu powiedzieć im, że jestem homoseksualistką. Nie należę do tych ,,łaknących uwagi'', zachowuję się zupełnie normalnie.

Takich sytuacji jest oczywiście coraz więcej. Co może być przyczyną takiego zachowania znajomego? Co zrobić?

A mnie dziwi, że godzisz się na takie traktowanie. Obraża cię, a ty nadal z nim się przyjaźnisz. A może wcale nie jesteś lesbijką tylko tak go nakręcasz. Wiesz taka prawdziwa homoseksualistka nie przyjaźniłaby się z takim dwulicowcem. faceci be kobiety suuuper. A ty się godzisz na takie traktowanie. Jeśli to nie jest trolling, to radzę ci powiedzieć koledze, że nie życzysz sobie takich tekstów np. przy poznawaniu ludzi, i wgl przegadaniu tematu. A ja osobiście bym się wycofała z tej znajomości. chociaż myślę, że trollujesz, bo kto pozwala by przy spotkaniu nowych ludzi mówić, jakie preferencje ma dana osoba?