Co robicie w ferie z dziećmi?

Ja z woj mazowieckiego. Córka przez cały pierwszy tydzień chorowała została z moją mamą. Teraz w drugim tygodniu byliśmy 1 dzień na lodowisku. Chciałabym się gdzieś wybrać ale nie dostanę urlopu a dziecko przez cały dzień przed telewizorem z babcią. Nie chcę mamy przemęczać bo córka czasami potrafi dać w kość. Po 15 jestem w domu ale jak tylko wrócę wszystkiego mam dość. Nie wiem skąd wy macie tyle siły, podziwiam was za to.

Starsza na Teneryfie, młodsza z dziadkami, a ja z mężem w SPA. 

Ile lat ma Twoje dziecko? I nie ma co podziwiać, bo jak jesteś przemęczona to masz mniej energii. 

nic, a co mam robić?

Jadę na kilka dni do Torunia, drugi tydzień u byłego meza

Ja w pracy dziecko w przedszkolu.

Tu autorka. Córka ma 9 lat. Szkoła nie prowadzi zajęć na świetlicy więc nie ma możliwości aby ją tam zostawić tak jak to jest w przedszkolu. Chciałam pojechać z dzieckiem na narty ale jak patrzę koszty. To głowa mała. Nocleg wypożyczenie nart bilet wstepu jazda z instruktorem. To jak dla mnie za dużo kosztuje. 

Tydzień półkolonie a drugi tydzień ferii wspólny  wyjazd z w góry na narty 

16 minut temu, Gość Magda_ napisał:

Tu autorka. Córka ma 9 lat. Szkoła nie prowadzi zajęć na świetlicy więc nie ma możliwości aby ją tam zostawić tak jak to jest w przedszkolu. Chciałam pojechać z dzieckiem na narty ale jak patrzę koszty. To głowa mała. Nocleg wypożyczenie nart bilet wstepu jazda z instruktorem. To jak dla mnie za dużo kosztuje. 

Ale pisałaś, że to o urlop chodzi. W domu jakbyś spędziła ten czas z dzieckiem, to dałoby się taniej i też przyjemnie. Poza tym 9-latka już chyba mogłaby na zimowisko wyjechać. 

Tu autorka. Tak chodzi o urlop. Pracuje w ciągu 5 dni, weekendy mam wolne. Chciałbym zabrać dziecko w weekend na narty tylko mnie nie stać. Chciałam ją wcześniej zapisać do domu kultury na zajęcia plastyczne ale córka nie chce. A wiadomo nic na siłę.