Rozejście spojenia łonowego a poród

Jestem w 32 tc. Od pewnego czasu bolą mnie kości miednicy. Zaczęłam mieć problemy z chodzeniem. Na usg 2 tygodnie temu ginekolog stwierdziła rozejście spojenia łonowego. Powiedziała, że jak na 30 tc sprawa jest zaawansowana i będzie mnie obserwować. Za tydzień następna wizyta a problem się pogłębił na tyle, że ciężko podnieść mi prawą nogę a przy chodzeniu utykam. Podczas wizyty zapytam ginekolog ale ciekawa jestem jak wyglądała sprawa u was? Czy rozejście oznacza cesarkę? Nie ukrywam, że pierwszy poród sn i cesarki się nieco obawiam. Z drugiej jednak strony ból jest czasem tak silny, że nie wyobrażam sobie porodu naturalnego. Była któraś z Was w podobnej sytuacji?

Mialam rozejscie spojenia, rodzilam naturalnie 4 kg dziecko. Po porodzie mialam problemy z chodZeniem przez miesiac. Bolalo, czulam ucisk. Trzeba bylo z godzine polezec zeby moc chodzic 5 min