słuchasz serca czy innej części ciała?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

rozum nie pozwala słuchac serca chciałabym żeby były w zgodzie ale wiem że to nigdy nie nastąpi

Czasem są w zgodzie . Gdy serce i rozum patrzą w tym samym kierunku. Gdy jest harmonia . Gdy jedno i drugie się zgadza . Stan idealny . 

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Czasem są w zgodzie . Gdy serce i rozum patrzą w tym samym kierunku. Gdy jest harmonia . Gdy jedno i drugie się zgadza . Stan idealny . 

Takie stany tylko mają ateiści i ludzie wyjęci spod prawa. 

stan idealny u mnie niemożliwy

Wolę słuchać muzyki.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

stan idealny u mnie niemożliwy

to moze zlikwiduj ten problem:P

musiałabym przestać go kochać nie chcę,nie umiem

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Takie stany tylko mają ateiści i ludzie wyjęci spod prawa. 

Nie prawda . Taki stan jest gdy kierujemy się sercem , a rozum się z tym  zgadza  lub odwrotnie . Czyli jesteśmy w zgodze ze sobą i swoim wnętrzem . Musi być harmonia . Ateiści nie kierują się sercem , a tym bardziej ludzie spod prawa . 

Nieprawda. Jak można nie wiedzieć? I co to za teoria z dupy że ateiści nie kierują się sercem. Sama stworzyłeś?

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie prawda . Taki stan jest gdy kierujemy się sercem , a rozum się z tym  zgadza  lub odwrotnie . Czyli jesteśmy w zgodze ze sobą i swoim wnętrzem . Musi być harmonia . Ateiści nie kierują się sercem , a tym bardziej ludzie spod prawa . 

Bredzisz... Taki stan to rzadkość. Ale po co cię oświecać, skoro nikogo nie kochasz nieszczęśliwie kilka lat. Nie wiesz jaka w człowieku jest udręka....Raz się temu poddaje, to znów walczy i tak w kółko. Nie można doprowadzić do stanu harmonii, bo za dużo osób by cierpiało. 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

 

Bredzisz... Taki stan to rzadkość. Ale po co cię oświecać, skoro nikogo nie kochasz nieszczęśliwie kilka lat. Nie wiesz jaka w człowieku jest udręka....Raz się temu poddaje, to znów walczy i tak w kółko. Nie można doprowadzić do stanu harmonii, bo za dużo osób by cierpiało. 

Wszystko można .

2 minuty temu, Gość gość napisał:

 

Bredzisz... Taki stan to rzadkość. Ale po co cię oświecać, skoro nikogo nie kochasz nieszczęśliwie kilka lat. Nie wiesz jaka w człowieku jest udręka....Raz się temu poddaje, to znów walczy i tak w kółko. Nie można doprowadzić do stanu harmonii, bo za dużo osób by cierpiało. 

nie bredzi jesli miłośc jest wzajemna i dozwolona

4 minuty temu, Gość vvv napisał:

nie bredzi jesli miłośc jest wzajemna i dozwolona

Dokładnie . O to mi chodzi . I wtedy jest idealnie . 

najczęściej słucham gadziej części mózgu,która odpowiada za przyjemności. Żyję dla przyjemności

nie przypadkiem dolna czesc ciala?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

nie przypadkiem dolna czesc ciala?

Mówi się na to mniejsza głowka 

Jakiego serca , nie ma takiego czegoś jak miłość to przereklamowane słowo. 

Mòzg wytwarza chemię,  albo jest albo nie ma. 

Bez chemi nie ma zakochania,   są ludzie zaspakają  swoje potrzeby, tam chemi wcale nie ma,  zaburzenia mòzgu. 

Chemię to wiesz gdzie masz ? 

9 minut temu, Gość Czart napisał:

Jakiego serca , nie ma takiego czegoś jak miłość to przereklamowane słowo. 

nigdy nie darzyłeś uczuciem nikogo?

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Serce się rozumu nie słucha . A gdy rozum stawia na swoim to serce jest w udręce

A jak serce rozumu nie słucha, to całość może mieć przechlapane :x 

U mnie serce składa wniosek, a rozum go zatwierdza lub nie

1 minutę temu, Gość Senna napisał:

U mnie serce składa wniosek, a rozum go zatwierdza lub nie

strasznie dużo biurokracji

2 minuty temu, Gość Senna napisał:

A jak serce rozumu nie słucha, to całość może mieć przechlapane :x 

U mnie serce składa wniosek, a rozum go zatwierdza lub nie

super

3 minuty temu, Gość gośc napisał:

nigdy nie darzyłeś uczuciem nikogo?

Raz 15 lat temu albo więcej  i to było bez wzajemności . Miłość oszukujemy samych siebie kiedy wypowiadamy to słowo , bo tego czegoś nie ma 

1 minutę temu, MarkTwain napisał:

W przypadku mężczyzn powinno się słuchać TYLKO i wyłącznie głosu rozsądku, a tym głosem rozsądku jest oczywiście świadomość i wiedza, iż NIE WOLNO dopuścić do tego byśmy się zakochali/zauroczyli w jakiejś kobiecie, ponieważ na koniec ZAWSZE kończy się to tak samo, że dana baba nas oszuka, zdradzi, zostawi, a facet cierpi..., dlatego.. ruchac, ruchac i nigdy nie kochac !

Może pisz za siebie, mnie też facet zdradził jak nie przespałam się z nim po 3 latach związku i znienawidziłam facetów, potem dłuuugo byłam mizoandryczką... ale i tak nie uważam, że każdy to poyeb, aczkolwiek wielu tak.

4 minuty temu, Gość Senna napisał:

A jak serce rozumu nie słucha, to całość może mieć przechlapane :x 

U mnie serce składa wniosek, a rozum go zatwierdza lub nie

Jest jeden haczyk, ktoś nam się spodobał musi mieć rozum.  Rozum decyduje czy się podoba czy nie,  potem jest serce. 

Ale przyznacie , że w reklamie " serce i rozum " , serce było słodsze , choć głupiutkie , ale takie czyste . 

4 minuty temu, Pksiężyc napisał:

Jest jeden haczyk, ktoś nam się spodobał musi mieć rozum.  Rozum decyduje czy się podoba czy nie,  potem jest serce. 

Prawdziwa Miłość wybucha bez udziału serca Stąd tyle związków gdzie ludzie mówią , że ich partnerzy nie byli w ich typie .

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Prawdziwa Miłość wybucha bez udziału serca Stąd tyle związków gdzie ludzie mówią , że ich partnerzy nie byli w ich typie .

Bez udziału rozumu miało być , rzecz jasna ! 

5 minut temu, MarkTwain napisał:

Byłaś 3 lata w związku i nie dałaś mu ??? Boze, Ty widzisz, co piszesz? wydaje mi się,  że to troll.. ale jeśli faktycznie taka dziwaczka istnieje to sory ale.. idz do zakonu , a na miejscu tego typa bym już po maksymalnie pół roku poszedł na ku.r.wy

Nie troll, po prostu zamierzałam go przetrzymać. na prostytutki fuj, i wy piszecie o uczuciach jak chodzi żeby tylko zamoczyć w babie, eh chłopy