28 letnia singielka a własne mieszkanie

Jak w temacie... Chciałabym kupić własne mieszkanie, lecz wiem, że nie obejdzie się bez kredytu, więc pozostało zarobić na wkład własny. Mimo wszystko chciałabym się dowiedzieć nieco od doświadczonych jak wasze marzenia o własnym M się ziściły (w jakim czasie) i co możecie mi doradzić w tej kwestii.

Wiadomo, głównie chodzi o pieniądze. Kokosów nie zarabiam.  Szukam lepszej pracy, lecz telefon i skrzynka mailowa milczą. Myślałam o wyjeździe zagranicę. Ale im bardziej chcę wyjechać tym większy jest mój strach (wiadomo, strach przed ludźmi i komunikowanie się w innym języku, strach przed błędami językowymi a przede wszystkim będę tam sama, ale mus to mus). Jeżeli wyjechać to do jakiego kraju najlepiej. Znam język angielski, ale nadal jest nie wystarczający, ale codziennie próbuje go szlifować pisząc i rozmawiając z obcokrajowcami.