Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gramofon

Ustawienie poprzeczne , posladkowe

Polecane posty

Gość Gramofon

Z ciekawosci, czy ktoras z was miala ustawienie poprzeczne, albo posladkowe?  Jestem z 36 tyg ( syn urodzil sie w 37+3 dni) maluch nadal ulozony jest w poprzeg i tak sie zastanawuam czy jeszcze zdola sie przewrocic?

Jak wyglada procedura przy takim porodzie? Wiem ze przy poprzecznym nie ma szans na sn, przy posladkowym jest nieco lepiej,  ale okropnie boje sie niedotlenienia, pilamanych barkow itp, bo syn byl duzy.

Troche zaczynam sie juz denerwowac, bo wolalabym uniknac cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Mój jeszcze w 36tc był na ukos,  w 34 obrócił się głową do góry,  a w 36 właśnie opierał się głową o talerz biodrowy ( cokolwiek to znaczy). Obrócił się potem,  urodzony w 40tc z waga 3950. Może twój też zdąży.  Czytałam,  że są jakieś ćwiczenia,  które w tym pomagają,  ale nie próbowałam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

Tylko moj maluch urodzil sie w 38 tyg juz z waga 4 kg, wiec raczej do 40 tyg nie dotrwam.  Talez biodrowy, znaczy ze juz byl glowka w dol. Dzieki. W czwartek ide do gin, bede siedziec tak dlugo az mi nie pomoze :D wypytam o wszystko. O jakis cwiczeniach tez czytalam,, no ale boje sie, by nie przyspieszyc porody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kkkkk

U nas bylo polozenie pośladkowe. Mialam cc. Corka odwróciła sie b. pozno bo po 35tc i juz nie wróciła glowa w dol. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana ankaa

30 lat temu od razu pokroili moją mamę w takim wypadku. To był pierwszy poród, nikt jej o zdanie nie pytał. Dziś podobno jest na szczęście inaczej i pacjentka podejmuje próbę sn.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×