Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olejkujawski

Z dwójką malutkich dzieci na 32 metrach czy u teściów?

Polecane posty

Gość Olejkujawski

Dziewczyny czy zostalybyscie na malutkim mieszkanku przez jakieś 4 lata żeby potem przeprowadzić się do większego cZy poszlibyście mieszkać do teściów gdzie mielibyśmy dużo przestrzeni ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie poszłabym mieszkać u teściów. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

To jest pokój połączony z kuchnia i tam moglibyśmy wydzielić mikro pokoik właściwie tylko na łóżeczka dzieci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

Tez mi się to nie uśmiecha ale czy można funkcjonować 4 lata na tak małym metrażu? JEstem tym przerażona 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

nigdy z tesciami ani z rodzicami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

Czemu? Aż tak złe wspomnienia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

Tego nie wiem , póki co są poprawne ale na pewno nie jest to żadna miłość 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

Ogólnie zastanawiam się czy to nie będzie gehenna na 32 metrach dla naszej rodzinki ? Dzieci maja teraz kilka miesięcy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakoś wytrzymasz bez przesady. Ja bym została. Wspólne mieszkanie z rodzicami czy teściami, to zawsze zgrzyt, nawet jak przed stosunki były idealne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onkosfera

Ciasne ale własne. Z teściami zawsze jest kwas, bo naturalna liczebność konwentu wynosi jeden😉

Przeprowadzilabym się do starszych tylko wtedy, jeśli te 32 metry to niezaadaptowana melina bez wody, kibla czy ogrzewania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gocha

Może być to uciążliwe bo dzieciaki rosną szybko. Ja osobiście wolała bym te 32 metry i brak chwilowego komfortu niż męczyć się u teściowej. Mila kobieta, ale zawsze musi być tak jak ona chce w końcu jej dom i jej zasady to bym była w stanie znieść ale wyrażanie się do prywatnych spraw  tj. Ubrania to tylko moja sprawa A teściowa ma mocne ciągoty do rządzenia wszystkimi.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

A mąż ? On nie wyśpi się do pracy a prace ma odpowiedzialna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Kiedy zaręczyliśmy się z moim obecnym mężem, postanowiliśmy zamieszkać razem i zaczęliśmy remontować mieszkanie, które mam po babci i na ten czas wynajęliśmy kawalerkę. Gdy okazało się, że remont się z różnych względów przeciągnął, właściciel wynajmowanego przez nas mieszkania wypowiedział nam umowę, bo chciał to mieszkanie jak najszybciej sprzedać. Przez te 2 miesiące mieszkaliśmy z moimi rodzicami, którzy mają duży dom i sami nam to zaproponowali. Kocham moich rodziców, a mój mąż bardzo ich lubi. Mimo, że mieszkaliśmy zgodnie i do dziś często odwiedzamy rodziców, to dzień, w którym się wyprowadziliśmy na swoje był najszczęśliwszym w moim życiu, a przecież nie było kłótni i z racji metrażu nie wchodziliśmy sobie w paradę. Toteż na takim małym metrażu (niewiele mniejszy był mój/nasz pokój w domu rodziców), jeszcze z dwójką dzieci- zdecydowanie odradzam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja lubię swoją teściowa, kontakty mamy dobre ale mieszkać z nią?Za nic na świecie!Nawet za pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Do teściów nigdy. Brak intymności. Słyszeliby za każdym razem odgłosy miłości dochodzące z naszego pokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

A mąż ? On nie wyśpi się do pracy a prace ma odpowiedzialna .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hfdxg

Ciasne ale własne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jola

Nigdy z teściami. Mieszkałam dokładnie 4 lata i 4 miesiące. Przed wprowadzeniem się złoci ludzie, później 4 lata koszmaru. Do końca życia będę żałować że podjęliśmy taką decyzję czekając na swoje mieszkanie. Wolała bym mieszkać w jednym pokoju. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie robiłabym nawet jednego dziecka nie mając na to warunków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
20 minut temu, Gość Jola napisał:

Nigdy z teściami. Mieszkałam dokładnie 4 lata i 4 miesiące. Przed wprowadzeniem się złoci ludzie, później 4 lata koszmaru. Do końca życia będę żałować że podjęliśmy taką decyzję czekając na swoje mieszkanie. Wolała bym mieszkać w jednym pokoju. 

Dokładnie. Ja mieszkałam 2 lata u nich i to była najgorsza decyzja. Teraz nawet mąż ostrzega przed takim pomysłem kiedy jego koledzy mówią że chcą przyprowadzic żonę do swoich rodziców. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jako dzieciaki mieszkalismy z rodzicami w kawalerce 26m2. Do wieku 5 i 7 lat. Tata wtedy studiował i uczył się w toalecie.  Starych czasach było mniej rzeczy,  a l e jeśli sprytnie urzadzicie mieszkanie,  nie zagracicie go, to spokojnie dacie radę z maluchami.  A teściów można odwiedzać,  ale zawsze wracacie do siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośćć

Zostałabym w ciasnym mieszkanku. Z dziećmi, szczególnie małymi jest sajgon w domu, a teściowie swoje dzieci już odchowali i teraz zasługują na chwile spokoju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie robiłabym nawet jednego dziecka nie mając na to warunków.

Pewnie, lepiej nie, jeśli nie będzie potrafiło odpowiadać na temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie popełniaj tego błędu. Do żadnych teściów.

Jeśli te 4 lata to pewne to dasz radę. Zanim dzieci pójdą do szkoły przeprowadzicie się na większe mieszkanie.

Ja mieszkam z teściową 7 rok bo mąż się uparł że musi się nią zająć. Dzień przeprowadzki do niej był pierwszym dniem mojego zniszczonego życia.

Nie rób tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ffedhuyf

Tereaz wynajmujecie? Przegladaj ogloszenia moze uda sie w podobnej cenie wynajac wieksze. I nie idz do tesciow. Ja bylam tak glupia, wytrzymalam rok i potem w podskokach poszlismy z dzieckiem  najpierw na wynajem kawalerki, potem 2pokoje a teraz splacamy juz kredyt za wlasne lokum. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam 48 metrów, jedno dziecko i uważam, że to mega klitka, a ty na 32 metrach chcesz w 4 osoby żyć?  I to parę lat? Współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

Nie wynajmujemy , to jest nasze malutkie mieszkanko . Obecnie zbieramy pieniądze na większe .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olejkujawski

48 metrów mega klitka ? Nie przesadzasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tylko u siebie, żadnego zakłócania komuś życia.Czy ty chciałabyś kogoś u siebie z dwójką dzieci? Ja mam 220 m i żadnej synowej, córki z dziećmi, nigdy!!!! Mój dom, moje życie, moja praca, moje zasady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×