Facet mi sie oswiadczyl jak go rzucilam

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

Umowa małżeństwa jest niejasna i niekorzystna dla mężczyzn. Wynik nie warto bez intercyzy. Czy ci się to podoba czy nie wiedzę czerpiemy od innych i z książek. Autorce ktoś wmowił że ślub tzn papierek jest tak intotny aż rzuciła faceta. On mówi o tym że kobiety wymuszają tą umowę na samcu. Myślę że warto się zapoznać przed slubem by rozważyć wszystkie zagrożenia płynące z jej podpisania i odpowiednio się doedukowac. 

Znowu powtarzasz w słowo w słowo co mówi Mareczek. Wszystkie wymuszają czy niektóre?  Nie martw się i tak ślub ci nie grozi, no chyba że z twoją konsolą lub mamusią jak to zalegalizują.

1 minutę temu, Leżaczek napisał:

14 minut temu, Gość Andrea napisał: Podobno gosc jest bezrobotny, zwiazki srednio mu wychodza i utrzymuje go 60-letnia kobieta X ostatnio jakiś reżyser 69lat ma dziecko z 35 latką i jest to jego trzecie małżeństwo, tyle warty ten cały papier

Słaby argument. Są przykłady też potwierdzające coś przeciwnego. Każdy wybiera to co im pasuję pod tezę, szczególnie jak się wszystko zrównuje pod swoje osobiste przeżycia, które niekoniecznie muszą potwierdzać reguły. Ja byłem z rozbitej rodziny więc nie ma czegoś takiego jak szczęśliwa rodzina i szczęśliwe małżeństwo. Moje życie jest do d... więc życie wszystkich jest do d.... 

Bo " nie o to chodzi by złowic króliczka"...

13 minut temu, Leżaczek napisał:

Umowa małżeństwa jest niejasna i niekorzystna dla mężczyzn. Wynik nie warto bez intercyzy. Czy ci się to podoba czy nie wiedzę czerpiemy od innych i z książek. Autorce ktoś wmowił że ślub tzn papierek jest tak intotny aż rzuciła faceta. On mówi o tym że kobiety wymuszają tą umowę na samcu. Myślę że warto się zapoznać przed slubem by rozważyć wszystkie zagrożenia płynące z jej podpisania i odpowiednio się doedukowac. 

Nikt nic mi nie wmowil. To moje wlasne spostrzezenia. Mysle samodzielnie.

A co do umowy, malzonkowie maja rowne prawa i obowiazki wzgledem siebie. Są obowiązani do wspólnego pożycia, do wzajemnej pomocy i wierności oraz do współdziałania dla dobra rodziny. Z tym, ze za niewypelnienie tych obowiazkow nie groza sankcje.

Ty chyba mowisz o czyms, o czym zadnego pojecia nie masz.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Znowu powtarzasz w słowo w słowo co mówi Mareczek. Wszystkie wymuszają czy niektóre?  Nie martw się i tak ślub ci nie grozi, no chyba że z twoją konsolą lub mamusią jak to zalegalizują.

Po co w ogóle cytować tego frustrata? Dla niego najwyższą wartością jest pieniądz, konsola i żarcie. Mimo wieku on nie ma zielonego pojęcia o życiu. 

Ani slub, ani brak slubu niczego nie gwarantuje. Ale osoba, ktora podejrzewa partnera o najgorsze, czyli o interesownosc czy przyszle zdrady, po prostu sie do zadnego zwiazku nie nadaje.

8 minut temu, Leżaczek napisał:

4 minuty temu, Gość Andrea napisał: Ani slub, ani brak slubu niczego nie gwarantuje. Ale osoba, ktora podejrzewa partnera o najgorsze, czyli o interesownosc czy przyszle zdrady, po prostu sie do zadnego zwiazku nie nadaje. X jak papier jest wazniejszy od bycia razem to też się nie nadaje, test dna dziecka to też papier a śliski temat na rozmowę z żoną żeby nie było awantury

To ma byc do mnie? Ja go rzucilam z tego powodu, ze klamal i dawal obietnice bez pokrycia.

Leżak, wprdlj, załóż sobie własny wątek o końsoli;))