Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominik 32

Agresywna kobieta

Polecane posty

Gość Monika
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Z agresorem się nie rozmawia. Od agresora się odchodzi, chyba że agresor pójdzie na terapię. A Ty tylko jak mantre powtarzasz, żeby usiedli i porozmawiali. I już będzie wszystko dobrze, słodko i kolorowo. Rozumiem, że jak Tobie ktoś da w twarz to z uśmiechem na ustach siadasz i zapraszasz do wspólnej pogawędki o przyszłości

Nie. Pisalam zarowno o terapii jak i o badaniu hormonow tarczycy itp. Pisalam rowniez, ze jak sytuacja sie powtorzy,albo dziewczyna nie bedzie chciala sie zmienic: zeby rozwazyl odejscie.

To, ze Ty czytasz nieuwaznie nie znaczy, ze ja pisze glupoty.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
25 minut temu, Gość Monika napisał:

Nie. Pisalam zarowno o terapii jak i o badaniu hormonow tarczycy itp. Pisalam rowniez, ze jak sytuacja sie powtorzy,albo dziewczyna nie bedzie chciala sie zmienic: zeby rozwazyl odejscie.

To, ze Ty czytasz nieuwaznie nie znaczy, ze ja pisze glupoty.

Pozdrawiam.

Czytam uważnie. Napisałas o tarczycy i terapii w jednej wypowiedzi. I raptem jedno zdanie. Cała reszta to pisanie o tym, że muszą sobie pomoc do dziecka znaleźć, muszą myśleć o dziecku no i rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Otóż nie, nie rozmawia się z kimś to leje Cie po twarzy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość gosc napisał:

Czytam uważnie. Napisałas o tarczycy i terapii w jednej wypowiedzi. I raptem jedno zdanie. Cała reszta to pisanie o tym, że muszą sobie pomoc do dziecka znaleźć, muszą myśleć o dziecku no i rozmawiać, rozmawiać, rozmawiać. Otóż nie, nie rozmawia się z kimś to leje Cie po twarzy. 

Poniewaz Autor przedstawil problem najpierw jako jednorazowy (wtedy pisalam o rozmowie)

Natomiast potem rzucil nowe swiatlo (napisalam o hormonach i terapii. Ile zdan trzeba pisac? Wedlug mnie jedno wystarczy)

A co do terapii to tak tam beda musieli: rozmawiac, rozmawiac, rozmawiac (wlasnie po to by sie nie lac).

Ja zmykam z tego tematu, bo wiecej nic nie dodam procz propozycji badania hormonow i ewentualnej terapii (pisze drugi raz:D), prosze skupiac sie wiec na osobie Autora i jego problemie :)

Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×