Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Krzywdzące plotki

Polecane posty

Gość Gość

Pod koniec października ubiegłego roku dostałam swoją pierwszą pracę. Nie będę ukrywać, że po znajomości z byłym kierownikiem. Nie widzę w tym nic złego. Tak szczerze? Kto mając taką możliwość nie skorzystałby z tego? Zakład w którym pracuję nie jest duży, ale troszeczkę ludzi się tutaj przewija. W większości ludzie znacznie ode mnie starsi, na poważnych stanowiskach... Czyli taka grupa po której nie spodziewałabym się jakichś głupot i bawienia się w plotkowanie. Niestety bardzo naiwnie myślałam. Ostatnio doszła do mnie taka rewelacja, że sypiam z tym byłym kierownikiem, który pomógł mi dostać pracę. To nie było miłe i nie jest mi przyjemnie przyjemnie przychodząc do pracy. Szkoda mi zrezygnować, ale jak mam tutaj dalej funkcjonować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

A chcesz się kolegować z plotkarzami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Tylko nie rozumiem jednej rzeczy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Pażałsta napisał:

A chcesz się kolegować z plotkarzami?

Nie zależało mi nigdy na jakimś kolegowaniu się z tymi ludźmi. Tak jak pisałam większość z nich jest ode mnie znacznie starsza i poza obowiązkami związanymi z pracą nie mamy zbytnio tematów. W każdym razie to nie jest miłe jak przychodzisz do pracy i inni pokazują Cię palcami i powielają wymyślone bzdury. Jeszcze w takim kontekście to tym bardziej... Nie jest to przyjemne i nawet nie wiem kto coś takiego rozpowszechnił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Pażałsta napisał:

Tylko nie rozumiem jednej rzeczy.

 

Jakiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Co tzn poważne stanowiska?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika

Ja kiedys czytalam, ze plotka to najwieksze zlo jakie mozna czlowiekowi wyrzadzic...

Byla nawet przypowiesc o facecie co chcial naprawic krzywde jaka wyrzadzil komus puszczajac plotke i medrzec wzial go na wieze, rozdarl tam puchowa poduszke i puscil pierze z wiatrem,a on polecialo we wszystkie strony kilometry w lasy ,w gory w morze. Powiedzial do faceta: teraz idz i wyzbieraj cale te pierze, bo tak samo jest z plotka nigy nie wiesz gdzie poleci i nigdy nie zadoscuczynisz,chocbys wyzbieral wiekszosc.

Ja uwazam, ze z plotka jest gorzej, bo kazde z tych piorek moze namnazac kolejne.

Dlatego nie warto sie przejmowac, bo nic z tym nie zrobisz. Ani tym bardziej sie tlumaczyc.

Na pocieszenie dodam,ze ludzie oceniaja innych po sobie i najwiecej oskarzaja  Ci co maja najwiecej na sumieniu.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Pażałsta napisał:

Co tzn poważne stanowiska?

Środowisko naukowo-badawcze związane z medycyną. Większość pracowników to ludzie przynajmniej z tytułem doktora. W tym sensie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Aaaa.

To o prostu są naćpani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Monika napisał:

Ja kiedys czytalam, ze plotka to najwieksze zlo jakie mozna czlowiekowi wyrzadzic...

Byla nawet przypowiesc o facecie co chcial naprawic krzywde jaka wyrzadzil komus puszczajac plotke i medrzec wzial go na wieze, rozdarl tam puchowa poduszke i puscil pierze z wiatrem,a on polecialo we wszystkie strony kilometry w lasy ,w gory w morze. Powiedzial do faceta: teraz idz i wyzbieraj cale te pierze, bo tak samo jest z plotka nigy nie wiesz gdzie poleci i nigdy nie zadoscuczynisz,chocbys wyzbieral wiekszosc.

Ja uwazam, ze z plotka jest gorzej, bo kazde z tych piorek moze namnazac kolejne.

Dlatego nie warto sie przejmowac, bo nic z tym nie zrobisz. Ani tym bardziej sie tlumaczyc.

Na pocieszenie dodam,ze ludzie oceniaja innych po sobie i najwiecej oskarzaja  Ci co maja najwiecej na sumieniu.

Pozdrawiam.

To jest bardzo mądra i pouczająca przypowieść. 

Gdybym nie musiała przebywać z tymi ludźmi w jednym miejscu każdego dnia to pewnie nic bym sobie z tego nie robiła, ale w takich warunkach to naprawdę nie jest przyjemne. 

Na szczęście nikt nie był aż tak nietaktowny żeby podejść do mnie i zapytać o to w bezpośredni sposób, ale sama świadomość, że takie plotki krążą... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Pażałsta napisał:

Aaaa.

To o prostu są naćpani

To nie jest śmieszne... Jakiego wstydu ja się najadłam przez to. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Roochac im się chce a że nie mogą że względu na powagę stanowiska to robią projekty badawcze

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Zresztą kierownik też człowiek.

Zauważ co ich gryzie.

Nie to że ktoś ci "załatwił" robotę tylko w zamian za co.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Pażałsta napisał:

Roochac im się chce a że nie mogą że względu na powagę stanowiska to robią projekty badawcze

 

Co ja mam do tego? Mnie to w jakiś sposób dotknęło, że ktoś opowiada o mnie takie straszne plotki. Nawet nie wiem kto jest za to odpowiedzialny... Nie mam podejrzeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Na szczęście nikt nie był aż tak nietaktowny żeby podejść do mnie i zapytać o to w bezpośredni sposób, ale sama świadomość, że takie plotki krążą...

To jak sie dowiedzialas?

Moze to tylko zlosliwosc ze strony jednej osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Boją się o posady

Ja na twoim miejscu rzuciłbym w eter plotki o zwolnieniach i podwyżkach

A potem podziwiał wężyki ustawiające się do szefostwa celem ustalenia tożsamości rzekomych konfidentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Tzn w każdej z tych kolejek ustalanoby ich tożsamość.

A. O co na to kierownik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Pażałsta napisał:

Zresztą kierownik też człowiek.

Zauważ co ich gryzie.

Nie to że ktoś ci "załatwił" robotę tylko w zamian za co.

 

Tylko co ma do tego były kierownik? Akurat on byłby ostatnią osobą z tego środowiska po której spodziewałabym się czegoś takiego. Chyba nie po to najpierw mi pomaga żeby później zrobić mi chamstwo?

Wydaje mi się, że jednak boli ich to, że ktoś mi załatwił pracę. W przeciwnym razie nie czuliby potrzeby ośmieszenia mnie, upokorzenia i poniżenia... Wymyślając takie bzdury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

Słuchaj zawsze możesz zasugerować że jesteś les w dodatku chora na AIDS.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pażałsta

No to nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Monika napisał:

To jak sie dowiedzialas?

Moze to tylko zlosliwosc ze strony jednej osoby.

Zupełnie przez przypadek! Mamy tutaj w miejscu pracy takie pomieszczenie gospodarcze dla pracowników. Można tam sobie coś zjeść, przygotować kawę, herbatę... Nie ważne... Zwykle drzwi do tego pomieszczenia są otwarte, na przeciwko korytarza są pokoje biurowe kilku pracowników. Przechodziłam obok i usłyszałam rozmowę dwóch pań laborantek w średnim wieku z tytułem doktora na mój temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Pażałsta napisał:

Boją się o posady

Ja na twoim miejscu rzuciłbym w eter plotki o zwolnieniach i podwyżkach

A potem podziwiał wężyki ustawiające się do szefostwa celem ustalenia tożsamości rzekomych konfidentów

Super. Tylko ja jestem młoda, po studiach i nie mam jakiegoś wielkiego doświadczenia, ani pozycji. Także nie bardzo wiem jak miałabym coś takiego zorganizować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Zupełnie przez przypadek! Mamy tutaj w miejscu pracy takie pomieszczenie gospodarcze dla pracowników. Można tam sobie coś zjeść, przygotować kawę, herbatę... Nie ważne... Zwykle drzwi do tego pomieszczenia są otwarte, na przeciwko korytarza są pokoje biurowe kilku pracowników. Przechodziłam obok i usłyszałam rozmowę dwóch pań laborantek w średnim wieku z tytułem doktora na mój temat. 

no tak..

To powiem Ci,ze jesli plotkuja to na pewno o WSZYSTKICH.

Ty mialas te nieszczescie uslyszec...

Uwierz mi ja bylam swiadkiem obgadywania tak porzadnych osob, ktore naprawde zaszczycily sie swoim postepowaniem i odniosly wiele sukcesow ciezka praca,ze nie powinno sie nigdy o nich zlego slowa powiedziec. I wtedy pomyslalam: skoro ludzie ICH obgaduja, to beda obgadywac KAZDEGO.

Nic na to nie poradzisz.

Kierwonik ma zone? Jesli tak ta sytuacja krzywdzi rowniez jego.

Ja bym patrzyla na niego, poki on nic nie robi to znaczy, ze nie jest tak zle jak ci sie wydaje :)

Obserwowalabym jego zachowanie dopoki bedzie normalne nie przejmowalbym sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Pażałsta napisał:

Tzn w każdej z tych kolejek ustalanoby ich tożsamość.

A. O co na to kierownik?

Były kierownik? On nie pracuje już tutaj w pełnym wymiarze pracy. Nie wiem nawet czy dotarło do niego, że takie plotki krążą. Ja z nim o tym nie rozmawiałam, bo jak? Miałabym przyjść i powiedzieć, że mówią, że sypiamy ze sobą? 😱

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 minut temu, Gość Pażałsta napisał:

Słuchaj zawsze możesz zasugerować że jesteś les w dodatku chora na AIDS.

 

Co to za pomysł jakiś? Nie chcę robić z siebie głupka i rozpowszechniać o sobie jeszcze większych bzdur. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onaona

Słuchaj nie przejmuj się, bardzo bierzesz to do siebie. Tam gdzie ludzie, zawsze będą plotki. Wiem, że Ci przykro. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Monika napisał:

no tak..

To powiem Ci,ze jesli plotkuja to na pewno o WSZYSTKICH.

Ty mialas te nieszczescie uslyszec...

Uwierz mi ja bylam swiadkiem obgadywania tak porzadnych osob, ktore naprawde zaszczycily sie swoim postepowaniem i odniosly wiele sukcesow ciezka praca,ze nie powinno sie nigdy o nich zlego slowa powiedziec. I wtedy pomyslalam: skoro ludzie ICH obgaduja, to beda obgadywac KAZDEGO.

Nic na to nie poradzisz.

Kierwonik ma zone? Jesli tak ta sytuacja krzywdzi rowniez jego.

Ja bym patrzyla na niego, poki on nic nie robi to znaczy, ze nie jest tak zle jak ci sie wydaje 🙂

Obserwowalabym jego zachowanie dopoki bedzie normalne nie przejmowalbym sie.

Ja nie rozumiem jak tak można, co im to dało? 

Ten był kierownik jest wdowcem, starszy mężczyzna. Nigdy nic złego nie mogłam o nim powiedzieć, więc nie przypuszczam żeby on coś takiego zrobił. 

On już nie pracuje tutaj w pełnym wymiarze czasu, jednak dość regularnie się tutaj pojawia. Nie wiem czy dotarła do niego ta plotka. Nie rozmawialiśmy na ten temat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Onaona napisał:

Słuchaj nie przejmuj się, bardzo bierzesz to do siebie. Tam gdzie ludzie, zawsze będą plotki. Wiem, że Ci przykro. 

Rozumiem, że nie każdy każdego lubi, ale żeby coś takiego trafiło do obiegu? Zabolało mnie to bo jestem porządną dziewczyną, nawet nie mam partnera, a ktoś opowiada o mnie, że sypiam z byłym kierownikiem za profity. Poza tym plotki lubią się rozpowszechniać i nigdy nie wiadomo gdzie trafią. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja nie rozumiem jak tak można, co im to dało? 

Ten był kierownik jest wdowcem, starszy mężczyzna. Nigdy nic złego nie mogłam o nim powiedzieć, więc nie przypuszczam żeby on coś takiego zrobił. 

On już nie pracuje tutaj w pełnym wymiarze czasu, jednak dość regularnie się tutaj pojawia. Nie wiem czy dotarła do niego ta plotka. Nie rozmawialiśmy na ten temat. 

Tez nie rozumiem.

Ale wiem co to daje plotkujacym : dowartosciowanie sie kosztem oczernienia innej osoby. Jest to chwilowe i tylko to maja, wiec w sumie nalezy im wspolczuc. Rob swoje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Seni

Zawsze znajdzie się ktoś kto zazdrości lub chciałby mieć tak jak Ty.Nie przejmuj się i nie pokazuj po sobie śmiej się nie ma sensu.Gdy pracuje się w większym gronie ploty to normalka nie daj im satysfakcji to oni mają ambaras i rozstrojone mózgi nie Ty.Bądź sobą przecież nikogo nie zabiłaś 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×