Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość GOŚĆ

ON MIAŁ BARDZO DUŻO PARTNEREK, JAK NAMÓWIĆ NA BADANIA?

Polecane posty

Gość GOŚĆ

Mam taki dosyć delikatny problem. Spotykam sie od miesiąca ze wspaniałym męzczyną, obydwoje jestesmy już po 30, ja miałam jednego partnera od 17 roku zycia, ale rozstaliśmy sie 2 lata temu,  mój obecny super męzczyzna miał ponad 100 partnerek seksualnych- większość oczywiście przypadkowa, nawet imion nie pamięta. Oczywiście nie przeszkadza mi sam fakt tego, ze miał tyle kochanek, bo przeszłosć sie nie liczy, ale mam pewne obawy, bo skoro on większości nawet nie znał, były przypadkowe, to on nie miał pewności, czy one były zdrowe, a on nigdy żadnych badań nie robił w kierunku np. HPV lub HIV, chlamydii itp.  Wpadłam na taki pomysł własnie, żebysmy przed rozpoczęciem życia seksualnego wspólnie poszli na badania- ja się zbadam, on się zbada, by mieć pewność, że żadne z nas nie jest na nic chore i drugiego nie zarazi. No ale on to bardzo źle odebrał, powiedział, ze on przecież nie sypiał z prostytutkami z ulicy, a dziewczynami z internetu i klubów, ze każda z nich była czysta, że mam nie robić wstydu, bo lekarz pomysli o nim, ze był k.u.rwiarzem. ZDenerwowało go to, ale ja nie miałam na celu złośliwości, powiedziałam, ze ja nie mam nic do tego, z kim sypiał, ale jak się przypadkowy seks miało to warto się przebadać, a że ja przeciez też sie przebadam, by dac mu pewność, ze jestem zdrowa.  Czy ja postąpiłam niewłaściwie? On poczuł się bardzo urażony, powiedział, ze taka propozycja jest równoznaczna z tym, jakbym go k.urwia.rzem nazwała. Czy powinnam dać spokój i po prostu jakoś go udobruchać? Dodam, ze wiem o jego przeszłości seksualnej, bo znam jego przyjaciela już długo i wiem, ze w całym tym towarzystwie to mój partner był tym męzczyzną, który zdobywał wszystkie. Ale nie jest typem, który mnie przedmiotowo traktuje, jest bardzo dobry, chce poważnego związku, no ale moja propozycja bardzo go zdenerwowała, poczuł sie urażony, choć nie miałam tego na celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiesz co, temat ściema ,nawet nie doczytałam do końca , jeśli to prawda to uciekaj  od niego  , przecież to ... a nie facet, na myśl o tylu partnerkach zemdliło by mnie . Miałabym taki peryskop dookoła głowy.I będzie zdobywał nadal taka natura tego twojego faceta.Daj sobie spokój z nim.🤮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxx

Tez tak mialam niedawno I wiesz co nieodpuscilam.. zwlekal z tymi badaniami 1,5miesiaca.. ale musial zrobic.. na poczatku byl bunt, pozniej zrozumial, ze to dla jego I mojego dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiesz co ten facet to śmieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×