Facet zostawił mnie sama na święta

Jestem z facetem od listopada mieszkamy razem za granicą. Na święta pojechał do pl do rodziny, ja zostalam z kolezanka..przyjaciółka jak i najlepsza koleżanka mówią że nie powinien był mnie zostawiać sama tym bardziej że w wigilie mam urodziny. Że nie myśli o mnie poważnie, skoro robi takie rzeczy, kolega zaś dodał ze on na jego miejscu zawiózł by mnie do siebie i tyle. Sama nie wiem czy głupio nie zrobiłam że posluchalam się znajomych i urzadzilam facetowi klotnie? Jak to jest u was? Czy po 2mies znajomości wiezlibyscie, albo zostali z drugą połówką?

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem z facetem od listopada mieszkamy razem za granicą. Na święta pojechał do pl do rodziny, ja zostalam z kolezanka..przyjaciółka jak i najlepsza koleżanka mówią że nie powinien był mnie zostawiać sama tym bardziej że w wigilie mam urodziny. Że nie myśli o mnie poważnie, skoro robi takie rzeczy, kolega zaś dodał ze on na jego miejscu zawiózł by mnie do siebie i tyle. Sama nie wiem czy głupio nie zrobiłam że posluchalam się znajomych i urzadzilam facetowi klotnie? Jak to jest u was? Czy po 2mies znajomości wiezlibyscie, albo zostali z drugą połówką?

Maja racje on nie traktuje Cie poważnie...zreszta chyba sama sobie na to zapracowalas. Żeby po 2 miesiącach mieszkać juz z facetem? Do łóżka pewnie tez szybko z nim poszlas? Podalas się na tacy, twrwz on ma darmowy seks i kucharke, sprzataczke, zapewne wygodnie mu a tym tylko udowodnił ze nie traktuje Cie powaznie, raczej nie jesteś Ta Jedyna...

To nie tak, z kolezanka szukałam mieszkania i tak wprowadziliśmy się do niego.mieszkaliśmy razem przez jakieś 3miesiace i zaczęliśmy ze sobą być. Miałam wyrzuty że to tak potraktowałam, a teraz już sama nie wiem co myśleć o takim zwiazku