Ilościowe. Hcg

Zacznę od tego, że mieszkam w UK i tu nikt nie skieruje mnie na usg dwa razy w ciągu tygodnia. Wg ostatniej miesiączki (3.01.2019, cykle 31 dni) powinnam być w 6 lub  7 tygodniu ciąży. Zrobiłam test o czułości 10 w 4 tygodniu ciąży (30.01) i wyszła blada kreseczka. Tydzień później (w 5 - 6 tygodniu, a dokładnie 13.02) jak zaczęłam plamic zrobiłam prywatnie beta hcg (ilościowe) i wyszło 95.3, co jest norma dla 4 lub 5 tygodnia ciąży. Mam ustalone wczesne usg na piątek, że względu na przebytej 5 poronien, ale ja zwariuje do tego czasu. Zwłaszcza, że nie jest powiedziane, że coś pokaże, bo tu nikt nie zrobi usg przez pochwe a ja mam nadwagę i moze po prostu nie być widać. Biorę progesteron dopochwowo 2x dziennie, ale od 4 tygodnia (od dnia spodziewane miesiączki) plamie na brązowo. Jutro mam mieć kolejne badanie bety, ale wynik będzie dopiero w piątek. Czy jest jeszcze szansa? Czy ciąża może być młodsza o tydzień albo 2?

Cykle regularne? Owszem może być młodsza ciąża.

Przy tak niskiej becie i tak nic na usg nie będzie widoczne. Zbyt wcześnie na to.

4 godziny temu, Gość zaz napisał:

Cykle regularne? Owszem może być młodsza ciąża.

Przy tak niskiej becie i tak nic na usg nie będzie widoczne. Zbyt wcześnie na to.

Nie regularne. Cykle maja od 30 do 34 nawet okazyjnie 36 dni. Beta była robiona tydzień temu, więc mam nadzieję, że urosła. Więc beta wskazuję na 4-5 tydzień, ciąża w tym czasie kalendarzowy wskazywała na 6 tydzień plus 2 dni

To w zasadzie są cykle regularne +/- 5 dni to wciąż cykl z definicji regularny.

I tak szczerze mówiąc wątpię żeby nawet po tygodniu beta z 95,3 urosła do takiego poziomu żeby było coś widać na usg.

Tak czy inaczej nie masz wyjścia i musisz czekać.