Jak ubieracie dzieci przy takiej temp jak teraz? +10

Z tym że będę dziecko uczyć tych bzdur nie jak prawd objawionych, a na zasadzie: zgodnie z teorią X, Y. Żeby się nie identyfikowało z tą wątpliwą "wiedzą". Przykład: zgodnie z ideologią Darwninizmu człowiek pochodzi w prostej linii od małpy. Zgodnie z Kreacjonizmem, człowieka stworzył Bóg. W ten sposób zachowam przywilej kształtowania dziecka wedle własnych poglądów i wierzeń, co gwarantuje mi Ustawa o edukacji, ta najnowsza.

Z tym że będę dziecko uczyć tych bzdur nie jak prawd objawionych, a na zasadzie: zgodnie z teorią X, Y. Żeby się nie identyfikowało z tą wątpliwą "wiedzą". Przykład: zgodnie z ideologią Darwninizmu człowiek pochodzi w prostej linii od małpy. Zgodnie z Kreacjonizmem, człowieka stworzył Bóg. W ten sposób zachowam przywilej kształtowania dziecka wedle własnych poglądów i wierzeń, co gwarantuje mi Ustawa o edukacji, ta najnowsza.

Teorie są różne - w Polsce zasada, że o jedną warstwę więcej, w Wielkiej Brytanii i Norwegii, że o jedną warstwę mniej. Ja wypośrodkowałam i ubieram córkę tak jak siebie (ewentualnie trochę cieniej, bo jestem zmarzluch) ;)

Aktualnie przy + 10 córka 11 miesięcy ma spodnie (normalne, nieocieplane, żadnych rajtuz), body z krótkim rękawem, koszulkę z długim, kurtkę przejściową, cienką czapkę. Jeszcze nie chodzi, więc w spacerówce przykrywam nóżki lekkim kocem.

Póki co nigdy nie była chora, ale zaraz pójdzie do żłobka, to zobaczymy ;)

Dziewczyny, nie przegrzewajcie dzieci :)

Ostatnie zdanie to najlepsza puenta.

Oj dzieciaki beda chorowac. Taki czas. Np u nas byly 3 dni z temp na plusie ( i to tez roznie bo od 5 do 11 stopni) a wczoraj niby tylko -1 a odczuwalnie - 11, bo mocno wial mrozny wiatr. Tez uwazam ze nie przegrzewam dzieci ( ubieram stosownie do pogody) a oboje teraz sa chorzy. Ile razy mi jakas moherbabcia zwrocila uwage, ze zimno jest, czy mi syn nie zmarzl, nawet we wrzesniu patrzyly ze zgriza, ze czapki nie ma a bylo 20 stopni...

Dnia 19.02.2019 o 10:00, Gość Normalna napisał:

Moj syn przy minus 15 stopniach spał na dworze po dwie godziny w body z krótkim rękawem, na to sweter i przykryty kołdrą. Przegrzewacie te Wasze dzieci. Jak jest 0 stopni zamieniam kołdrę na ciepły koc. Jak plus 10 zamieniam koc na pieluchę. Dziecko chodzące przy plus 10 powinno mieć na sobie podkoszulek i ciepłą bluzę plus trampki i lekką czapkę tylko jeżeli wieje wiatr. 

Po pierwsze piszesz nie na temat.

Po drugie nie odpowiadasz na pytanie.

Po trzecie zaloz sobie osobny watek i pisz o swoich przezyciach, bo nie czytasz tego na co odpowiadasz, a tam beziesz mogla pisac bez ladu i skladu do woli.

Ta normalna to troll jakiś. Ty możesz sobie być z zebra, ale dziecka nie ogłupiaj

Syn 4 lata nigdy nie nosił rajstop. Czapkę zakładam gdy jest już naprawdę chłodno. Jesienią i wiosną zakładam mu bezrękawnik, nie kurtkę. Zimowe buty tylko na śnieg albo porządny mróz. Latem biega po placu zabaw (naszym zaufanym) na boso, w domu biegamy na boso wszyscy przez cały rok. Mieszkamy w Niemczech i jak widzę w grupie dzieci jakąś pozawijaną w szaliki i czapki mumię przy 15 stopniach to na 95% wiem, że rodzice z Polski, Rumunii czy innej Bułgarii.