Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kaffka

Jak przygotować wystawną kolację szefa męża i jego żony?

Polecane posty

Gość kaffka

sprawa jest prosta: mój maż ma szansę na awans na stanowisko gdzie mógłby zarabiać o jakieś 40 procent więcej tego co teraz. niestety szef zastanaeia się jeszcze pomiędzy nim a jego kolega. Zatem moj maz postanowił zadziałac i wystawic kolacje dla szefa i jego zony. Tutaj oczywiście juz zadanie dla mnie jestem bardzo dobra kucharka wszyscy w rodzinie mnie chwała. niestety nie mam pomysłu co podac takiemu moznemu ppanstwu, przecież nie zwykle schabowe. myślałam żeby podać dewolaye z pieczarkami lub z serem (do wyboru), ziemniaczki z koperkiem a zamiast surówki bigos z kiełbaską. do tego jakieś przekąski tu już kompletnie nie wiem może macie jakieś sprawdzon rozwiazania. Z alkoholi pewnie krupnik albo wyborowa tu też proszę o radę co bedzie lepsze. Kolacja w sumie dla 5 osob będziemy my z mezem i synem (15 lat) oraz szef z zona (bez dzieci bo nie maja). Mamy budżet 500 zl. Jakies sugestie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

zaproscie ich do restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffka

odpada oni jadaja w restauracjach na co dzień. chc emy zrobić na nich wrazenie domowym jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Hmm no moze i Wy i Oni lubicie tak jesc, ale bigos? No delikatnie mówiąc to menu bez szału. Albo zrób np. Zupę krem (z dyni, albo z pora) z grzankami, na drugie polędwiczki duszone w sosie + kluski śląskie+ surówką (z czerwonej kapusty), przekąski to może być sałatka ze świeżych warzyw z owocami morza, mozzarella z pomidorkami, deska serów. No jedza w restauracjach, a Ty podasz bigos. Zreszta dewolay to też zaden szał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Hmm no moze i Wy i Oni lubicie tak jesc, ale bigos? No delikatnie mówiąc to menu bez szału. Albo zrób np. Zupę krem (z dyni, albo z pora) z grzankami, na drugie polędwiczki duszone w sosie + kluski śląskie+ surówką (z czerwonej kapusty), przekąski to może być sałatka ze świeżych warzyw z owocami morza, mozzarella z pomidorkami, deska serów. No jedza w restauracjach, a Ty podasz bigos. Zreszta dewolay to też zaden szał.

O tym samym pomyślałam. Strasznie nijakie to jedzenie. Jak z jakiegoś baru z tradycyjną kuchnią. 

Może coś z kuchni regionalnej (tylko jakieś zapomniane przepisy) albo  rodzinne dania przekazywane od pokoleń (alw nie na racuchy babci Jadzi tylko np. dziczyzna). Tego w typowej restauracji nie zjedzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Lubię Piwa

Hm, a wiesz  jaka jest ich dieta?

może są na diecie bezmięsnej,albo jedzą tylko drób  dziczyznę a gardzą rybami,  albo nie jedzą glutenu bo nie mogą/nie lubią, albo nie jedzą jajek, albo nie znoszą kapusty ...

różnie bywa.

spróbuj się jakoś dowiedzieć o ewentualnej diecie lub alergiach pokarmowych.

ja kiedys męczylam się na ślubie kuzynki - mimo że dalam znać 2 miesiące przed że jestem na diecie bezglutenowej i nie z powodu mody, lecz nietolernacji na gluten (silne bóle brzucha normalnie jakbym miala umrzec, biegunki po paru kęsach bialego pszennego chleba itd). do tego  z mięsa jem tylko ryby i wołowinę. ależ się męczylam na tym weselu, bo to bylo typowo wiejskie wesele i miel iw nosie "fanaberie paniusi z dużego miasta". cóż, zjadlam sałatki, dobrze ze mialam ze sobą w razie czego banana i chlebek chrupki kukurydziany oraz masło orzechowe... serio. zadnego ciasta zjeść nie moglam ,a wiedzieli o moim problemie... a ja glupia do koperty dalam im 300 zl.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie Lubię Piwa

a do picia nie lepiej dobre prosecco i wino jakieś? dobre wino, takie za 50-60 złotych za butelkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kra

Dziczyzna ,gęsina albo kaczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Postaram sie pomoc. 

Po pierwsze dowiedz sie czy jedza wszystko z mies. 

Dobrze bedzie jesli bedziesz miala jakas przystawke- Najlatwiej jest zrobic male tarty z ciasta francuskiego na slono- kupujesz dwa opakowania gotowego ciasta francuskiego (na 5 osob bedziesz potrzebowala dwa bo z jednego opakowania wyjda cztery. te dodatkowe porcje mozesz wykorzystac na probe kilka dni wczesniej) bierzesz plat ciasta, kroisz na cztery kwadraty, nacinasz okolo 1cm od brzegu, gleboko ale nie przetnij ciasta na wylot (robisz taka obwodke), na srodek nakladasz cos (ja lubie nalozyc ser gorgonzola, plasterki gruszek i orzechy wloskie, albo moze byc inny niebieski ser i szpinak skropione po upieczeniu oliwa z oliwek w ktorej moczyly sie plasterki czosnku przez kilka dni) i pieczesz w 180 stopniach az sie zarumieni a brzegi ladnie wyrosna. Do tego podaj biale wino (patrz nizej)

Na danie glowne dobre wrazenie przy niewielkim wydatku zrobilaby jakas pieczen (wieprzowa na przyklad, jesli umiesz robic) Nie znam przepisu bo my nie jemy miesa za bardzo, ale na pewno cos znajdziesz w internecie. wylicz dobrze czas pieczenia, jesli bedziesz korzystac z przepisu to na pewno bedzie tam jakies ziolo- majeranek czy rozmaryn czy cos- kup to ziolo w doniczce albo w galazkach i poloz cale galazki pod pieczen- fajnie to potem wyglada. To sie tyczy kazdego miesa.

Nie piecz drobiu, chyba ze piersi kaczki, krojenie drobiu nie wyglada dobrze przy stole 

Jakiekolwiek mieso nie wybierzesz, zrob minimum trzy rozne dodatki (kluski to jest super pomysl do miesa, mozesz zrobic warzywa jakies na cieplo-modra kapusta, buraczki- plus salatka) do tego dobry chleb (pokroj sama w grube kromki, kromki na pol albo wiecej czesci, w koszyk, obok tego oliwa z oliwek (mozesz zrobic smakowa) moze byc ocet balsamiczny, solniczka i pieprzniczka (jesli nie masz ladnych to idz do sklepu wszystko za 5zl i znajdz cos rustykalnego)

Na salatke wez gotowy mix salat, do tego pomidory, ogorki, jakies inne warzywka

sos do salatki zrob sama, nie kupuj gotowych:

 

Oliwa z oliwek

Musztarda francuska (taka z calych ziaren)

ocet (najlepiej winny czerwony ale kazdy moze byc poza spirytusowym, w ostatecznosci sok z cytryny)

sol i pieprz

drobniutenko posiekana pietruszka lub koperek (opcjonalnie)

rozgnieciony czosnek

Wszystko razem do sloiczka, potrzasaj az sie zrobi emulsja i polej salatke przed podaniem.

 

Wino:

kup po pol butelki na glowe czyli dwie butelki bialego. znajdziesz cos za 40-50 za butelke, nie kupuj francuskich bo w tej cenie nie znajdziesz nic dobrego. polecam ameryke poludniowa, hiszpanie i portugalie. Pinot Grigio to jest taki szczep winogron z ktorego prawie zawsze wino jest conajmniej dobre. Nie kupuj nic slodkiego. Tylko polwytrawne albo wytrawne.

Jesli bedziesz serwowala wieprzowine, wolowine abo kaczke to powinnas podac czerwone wino. Polecam te same kraje co z bialego, wytrawne badz pol. Jesli bedziesz serwowala  na danie glowne drob, ryby lub potrawe wegetarianska, kup trzy butelki bialego i jedna czerwonego. Nigdy nie wiadomo jaki rodzaj wina lubia goscie wiec dla bezpieczenstwa awsze warto miec oba. 

Jesli zamowisz wino ze sklepu internetowego to chyba bedziesz miala mozliwosc zwrotu nieotwartych butelek w ciagu 10 dni od dostarczenia, moze warto rozwazyc te mozliwosc. 

 

Kup kilka szklanych butelek wody do postawienia na stole.  albo dzbanek wody postaw. 

Dewolaje to jest bardzo slaby pomysl, masz budzet 500zl to wcale niemalo.  Zrob taka kolacje ktora bedzie rustykalna i sympatyczna a nie sztywna, nie musi byc wszystko idealnie. 

Jak dowiesz sie czy jest cos czego oni nie jedza to daj znac. 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaa

Gosc 

Super rada - ja skorzystam, choć nie jestem autorką 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy

Prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jwa

Prowo czy nie, ale pomysł, żeby propozycje na taką kolację podać jest super.

Ja bym jeszcze deser podała  - pawlova zawsze się sprawdza. Nie trzeba piec bezy - warto poszukać tradycyjnej cukierni, która sprzedaję gotowe blaty bezowe, beziki i tp z białek ktore im zostają.

Krem z ubitej kremówki z mascarpone + cukier puder i sok z cytryny. na to owoce dowolne i już. Warto znaleźć dojrzałego granata i posypać pesteczkami na koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frau

Tylko mielone i tłuczone kartofle! I kapusta zasmazana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzka

Ja bym nie szalala z ta kolacja. Ppstaw paluszki i chipsy to wtedy szef bedzie wiedzial ze faktycznie pptrzrbujecie tej ppdwyzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffka

Frau i Zuzka chyba maja racie.. Jak podam zbyt bogato to pomysla ze nas stac na wszystko i mezowi nie trrzeba tej podwyzki a nie o to chodzi. i musi byc domowo zeby nawiazac z nimi rodzinna wiez. z mies juz sie dowiedziałam, jedza kazde. moze zrobie mielone i te dwa rodzaje dewolay do wyboru. moze dla mezczyzn postawie te wyborowa a dla mnie i zony meza jakieś wino moze fresco wytrawne mamy tez domowa nalewke tez po czestuje, niech czują że tak od serca ta kolacja. Podam tez ziemniaki tluczone i te kapuse zasmazana. 

Przed tem zupa też do wyboru flaki i rosol. na deser upiecze murzynka. 

Pytanie do was - co oprocz murzynka na deser? i jakie przystawki? czypsów nie podam bo to chemia i nie domowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Podaj domowe pierogi zamiast homara w majonezie i spij się ze stresu winem 😛 Mikołajka się naoglądałaś 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gośc

Gdybym była szefem i ktoś zaprosiłby mnie na kolację, żeby zwiększyć swoje szanse na awans, to poczułabym się obrażona. Co wy macie szefa za kompletnego ...a, że da się przekupić kolacyjką? Tak, przekupić, bo taka kolacja, to łapówka. Co innego kolacja po awansie, a co innego przed. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zeta

Taki temat był w zeszłym roku. 

Proponuję, żeby mąż bardziej przyłożył się do swoich obowiązków, zamiast wciskać wazeline w postaci kolacji. Taki pracownik w moich oczach wiele by stracił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To rób ten bigos I mielone. Dla mnie mielone to tylko w środku tygodnia- zwykły obiad, tylko dla domowników.  Ja bym się wstydziła to podać.  Szczerze czulabym troszke zażenowanie takim daniem. Ale rób jak uważasz. Po co pytałaś czy ok? To juz kuźwa lepiej calego kurczaka upiecz. Z jakiego rejonu pochodzisz ? Jak oni chodzą do restauracji to takim daniem możesz też oddalić męża od tego awansu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxx

Normalnie Mikołajek.  Napiszcie potem jeszcze wspólnie list "Szanowny Panie ....." a może lepiej " Drogi Panie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffka

szukam tutaj pomyslu mielone zaproponowala Frau myslr ze to dobry pomysl. co zlego w mielonych? ooprucz nich beda dewolaye. tak samo kapustka zasmazana. ktos zaproponowal wino to tez uznalam ze postawie na stol. i deser. korzystam z waszych porad niektorzy nie stety nie maja nic madrego do powiedzenia i sie udzielaja. szaf przyjal zaproszenie wiec nie odbietze tego zle. to normalne ze trzeba się pokazac z jak najlepszej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gnida
5 minut temu, Gość kaffka napisał:

szukam tutaj pomyslu mielone zaproponowala Frau myslr ze to dobry pomysl. co zlego w mielonych? ooprucz nich beda dewolaye. tak samo kapustka zasmazana. ktos zaproponowal wino to tez uznalam ze postawie na stol. i deser. korzystam z waszych porad niektorzy nie stety nie maja nic madrego do powiedzenia i sie udzielaja. szaf przyjal zaproszenie wiec nie odbietze tego zle. to normalne ze trzeba się pokazac z jak najlepszej strony.

Ostatnio robilam takie ciasto bez pieczenia z brzoskwiniami i bezą. Latwe i szybkie do zrobienia i mysle ze swietnie by sie wpasowalo w taka kolacje aczkolwoek murzynek zastapilabym chociazby jablecznikiem lub sernikiem jesli juz ma byc po domowemu to jablcznik do tego pasuje jak ulal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
26 minut temu, Gość kaffka napisał:

szukam tutaj pomyslu mielone zaproponowala Frau myslr ze to dobry pomysl. co zlego w mielonych? ooprucz nich beda dewolaye. tak samo kapustka zasmazana. ktos zaproponowal wino to tez uznalam ze postawie na stol. i deser. korzystam z waszych porad niektorzy nie stety nie maja nic madrego do powiedzenia i sie udzielaja. szaf przyjal zaproszenie wiec nie odbietze tego zle. to normalne ze trzeba się pokazac z jak najlepszej strony.

Frau się z ciebie nabija. Nie widzisz sarkazmu? Po drugie ten temat chyba już był. Z resztą to widać po pierwszym poście, że zmyślasz. Ziemniaki, "dewolaje" i bigos zamiast surówki na jednym talerzu. Jak to wygląda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffka
54 minuty temu, Gość Gnida napisał:

Ostatnio robilam takie ciasto bez pieczenia z brzoskwiniami i bezą. Latwe i szybkie do zrobienia i mysle ze swietnie by sie wpasowalo w taka kolacje aczkolwoek murzynek zastapilabym chociazby jablecznikiem lub sernikiem jesli juz ma byc po domowemu to jablcznik do tego pasuje jak ulal.

ciasto bez peiczenia to nie ciasto. ale upieke jeszcze ten sernik dziekuje?? 
 

 

30 minut temu, Gość gość napisał:

Frau się z ciebie nabija. Nie widzisz sarkazmu? Po drugie ten temat chyba już był. Z resztą to widać po pierwszym poście, że zmyślasz. Ziemniaki, "dewolaje" i bigos zamiast surówki na jednym talerzu. Jak to wygląda?

zwyczajnie czasem tak jemy ze jemy np schabowego i zamiast surowki bigosik domowmy. co w tym dziwnego, pisalam chyba ze ma być domowo?

taki jestes madry to zaproponuj przystawki. moze zroibe deske wedlin, schab, kiełbaskę domową, dam chlebek i postawie np chrzanik i goscie beda mogli zrobic sobie takie kanapeczki. i jeszcze pomidora z cebulą postawie. co myslicie? i co oprocz tego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaffka

i skoro mowicie zeby dac cos jeszcze do wyboru oprozc tego bigosu to postanowiłam ze dam jeszcze do wyboru ogorki konserwowe, buraczki na goraco i SAŁATKE: sałate ze smietana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szef

Jestem szefem kilkunastoosobowego zespolu i decyduje miedzy innymi rowniesz o awansach i podziale pracy. NIGDY nie przyjalbym zaproszenie ktoregokolwiek z podwladnych do jego prywatnego domu, na kolacje czy spotkanie. Takie spotkania to cos dla przyjaciol i rodziny, kolegow z pracy, ale nie do pomyslenia w stosunkach przelozony - podwladny. To po prostu nieprofesjonalne i niedopuszczalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
22 minuty temu, Gość kaffka napisał:

i skoro mowicie zeby dac cos jeszcze do wyboru oprozc tego bigosu to postanowiłam ze dam jeszcze do wyboru ogorki konserwowe, buraczki na goraco i SAŁATKE: sałate ze smietana

Powiedz, że jaja sobie robisz? Czy awans Twojego męża polega na tym, że zamiast nosić zaprawe, będzie teraz murarzem? Piszesz o wystawnym obiedzie, a potem chcesz serwować rzeczy, które koło wyszukanych nie leżały. Bigos z kiełbasą wystawny... brak mi słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja wiem, że odpowiedzi autorki brzmią absurdalnie ale może jej mąż pracuje na budowie i stąd ta wyborowa z bigosikiem. Wtedy by to miało jakiś sens.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość kaffka napisał:

ciasto bez peiczenia to nie ciasto. ale upieke jeszcze ten sernik dziekuje?? 
 

 

zwyczajnie czasem tak jemy ze jemy np schabowego i zamiast surowki bigosik domowmy. co w tym dziwnego, pisalam chyba ze ma być domowo?

taki jestes madry to zaproponuj przystawki. moze zroibe deske wedlin, schab, kiełbaskę domową, dam chlebek i postawie np chrzanik i goscie beda mogli zrobic sobie takie kanapeczki. i jeszcze pomidora z cebulą postawie. co myslicie? i co oprocz tego? 

Bo bigos to samodzielne danie? Domowo nie znaczy tandetnie. Są rzeczy, które do siebie po prostu na talerzu nie pasują. W zaciszu domowym, to możesz na ten talerz dać co ci się podoba i mieszać smaki, dania jak ci się podoba, ale nie podaje się dziwnych zestawów gościom, bo u ciebie się tak czasem jada. Więc bigos powinien być podany jako osobne danie, a do samego kotleta i ziemniaków zrobiona surówka.

Ja mam kupę pomysłów na przystawki, ale ci nie podam, bo temat zmyślony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona

Ja tez nie rozumiem bigos kotlet i salata ze smietana. Jeszcze swieczki postaw obok tego i faltycznie masz wystawna kolacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×