Jak przygotować wystawną kolację szefa męża i jego żony?

57 minut temu, Gość szef napisał:

Jestem szefem kilkunastoosobowego zespolu i decyduje miedzy innymi rowniesz o awansach i podziale pracy. 

Nie przyznawaj sie do tego, bo nawet poprawnie pisać nie potrafisz. Słownika rownieŻ byś użył, haha. Tatuśko prace załatwił, ale o edukacje synalka średnio zadbał. Zaraz powiesz, że to zagraniczna firma i języka zapominasz, hahah.

na stole w kuchni nie bede swieczek stawiac. poloze nowa cerate. przystawki juz mam, zrobilam juz sledzika z cebulka i salatke warzywna. wedliny i pomidora jutro pokroje zeby było swierze. dewolaye juz usmarzylam (2 rodzaje z serem i zpieczarkami) jutro odgrzeje w mikrofalowce. mielone usmaze jutro i podam prosto z patelni cieplutkie. bigos mam zawekowany jutro tez odgrzeje. ciasta zaraz zaczne robic, tylko syn wroci ze sklepu. maz jak bedzie wracal z pracy to kupi alkohole. owsszem to jest wystawny obiad bo normalnie nie jemy przy jednej okazji tyle pysznosci. chyba tylko na swieta. to tez podsunela mi pomysl zeby podac jeszcze jajka domowe od kurki jako przystawke. (z majonezikiem)

...ne prowo a wy łykacie :D

2 godziny temu, Gość kaffka napisał:

poloze nowa cerate. 

Mistrz 

10 minut temu, Gość Xxx napisał:

Mistrz 

Hahaha

Pamiętaj żeby w tle leciała "jestes szalona".

Marna prowokacja. 0/10.

goscie przychodza wkrutce. oto końcowe meni:

zupa: flaki i rosol z domowej kurki do wyboru

drugie danie: tluczone kartofle mieso do wyboru - dewolay z serem albo dewolay z pieczarkami albo kotlet mielony i do wybory ogorki konserwowe albo salata ze śmietano albo burqczki na cieplo. do tego tez dla kazdego duza lycha bigosiku.

to bedzie czesc oficjalna po ktorej syn ppozegna sie z gosciami  i pojdzie do swego pokoju spac. potem zacznie sie luzna czesc dla doroslych postawie alkohole - wytrawne fresco dla nas kobiet i dwie butelki dla chlopow (1 krupnik i 1 wyborowa). poleje bruderszafta zebysmy juz mogli przejsc na ty i lepiej sie bedzie nam rozmawiac bo po co panowac i paniowac to takie sztuczne. bedziemy juz zrzyci razem. sledzie z cebulka jajeczka z majonezikiem pomidory pokrojone z cebula deska wedlin chlebek chrzanik. grzybki papryka salatka warzywna tez. samo najlepsze. w tym momęcie maz zacznie przekonywac szefa i ustalac warunki awansu. gdzie nam kobietom do takich spraw do tego trzeba miec glowe wiec wtedy poprosze zone czefa zeby pomogla mi pokroic ciasto (murzynek i sernik z rodzynkami). polozylam juz nowa cerate wszystko bedzie w kuchni to nie bede musiala daleko chodzic i bedzie bardziej rodzinnie. bedziemy milo spedzac czas. potem poleje jeszcze nam rozchodniaczka (domowa nalewka) na pożegnanie. narzekacze moga mnie cmoknac w pompke.

SEPERIDALAJ trooolowizno zafaydana.