Czy dziecko ktore nie je glutenu, nabialu, a tylko specjalnie przygotowana zywnosc bedzie zdrowsze/madrzejsze?

Mam 3 dzieci, w tym jedno 2 letnie, wrocilam do pracy. Wiadomo, walka z czasem, jest ciezko. Gotuje w domu zwykle obiady, nie daje przetworzonej zywnosci (czasem parowki, danonki, dobre paluszki rybne).

warzywa, mieso kupuje w normalnym sklepie, nie u rolnika.

mam sasiadke, ktora straszy mnie ze gluten i kazeina zmieniaja mozg dziecka i tylko odwazna matka je podaje....stsrszy syn ma problemy z zachowaniem (13 lat), nie wiem mize to od tego, czy slyszalyscie takie rzeczy? Jej dzieci jedza tylko pieczony przez nia chleb gryczany, pija mleko migdalowe itp. Czy ktos z was tak sie odzywia.

Przegięcie. To nie jest dieta dla małego dziecka. Jeśli chcesz odżywiać dzuecko zdrowo i świadomie, ale mu nie zaszkodzić, zasięgnij porady dietetyka, a nie nawiedzonych weganek. 

Wydaje mi sie ze jesli dziecko nie ma alergii to nie ma cudowac z tymi dietami

Alergia jest wskazaniem do eliminacji z diety alergenu. To wszystko. Te eksperymenty dietetyczne też nie wiadomo jak wpłyną na organizm z przyszłości. 

1 godzinę temu, Gość Cb56 napisał:

Przegięcie. To nie jest dieta dla małego dziecka. Jeśli chcesz odżywiać dzuecko zdrowo i świadomie, ale mu nie zaszkodzić, zasięgnij porady dietetyka, a nie nawiedzonych weganek. 

wypraszam sobie, jestem we/ganka i nie jestem nawiedzona, gluten jem a chleb gryczany mi nie smakuje. gryczane nalesniki owszem. mlek roślinnych nie lubie, poza ryżowym. dziecku gotuję jajka na twardo - okolo 4-5 na tydzien -  podaję ryby 2x w tygodniu i ser kozi. mięso rzadko je- w sumie to u babci czyli raz na 2 miesiace ma świnię czy kurczaka