Żylaki w pochwie!

Od jakiegos czasu przy podcieraniu, myciu i goleniu odczuwam ogromny bol w okolicach pochwy. Moj ginekolog stwierdzil ze to zylaki. Sama w zyciu bym na to nie wpadla zwlaszcza ze przy kontroli ktora sobie robilam przy lusterku nic nie widze. Jesli dotykam tamto miejsce czuje nabrzmiala warge. Pytajac mojego ginekologa czy to minie po porodzie powiedzial ze moze tak a moze nie. Uprawianie sexu nie jest juz przyjemne bo mnie po prostu boli. Czy ktos z was to mial i moze podzielic sie ze mna informacja czy po porodzie u was wszystko wrocilo do normy? Boje sie ze tak juz zostanie.

Ja w ciąży miałam żylaka nietypowo w pochwie. Czułam przez warge sromową. Byłam zażenowana. Na szczęście wchlonal się w ciągu 3 -4 miesięcy po porodzie

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja w ciąży miałam żylaka nietypowo w pochwie. Czułam przez warge sromową. Byłam zażenowana. Na szczęście wchlonal się w ciągu 3 -4 miesięcy po porodzie

Do samego porodu byl tylko jeden? Boje sie tez ze jak juz zrobil sie jeden to zrobi sie wiecej. Dobrze ze gina po porodzie bo ciezko byloby mi z tym funkcjonowac

Tak miałam jednego. A hemoroidów nie miałam.  Ten jeden zrobił się jakoś kolo 6 mc z tego co pamiętam i panikowalam ale zniknął.  generalnie żylaki czy w odbycie czy w pochwie powinny zniknąć po porodzie ale 100% jak będzie u Ciebie nie wiadomo. Tak jak cukrzyca ciążowa.  U większości mija po porodzie ale nie u wszystkich 

Mi wyszly zylaki ale na łydkach i niestety nie zniknęły a jak jest z pochwą to nie wiem.

2 godziny temu, Gość Pola napisał:

Mi wyszly zylaki ale na łydkach i niestety nie zniknęły a jak jest z pochwą to nie wiem.

Na łydkach i kostkach mam pełno zwłaszcza na lewej i one nie zejda na pewno. Interesuja mnie żylaki pochey. Czy schodzą czy chociażby ból mija?