Meble BODZIO reklamacje

Meble kupione 10 dni temu. Reklamacja zgłoszona na drugi dzień. Sposób załatwiania reklamacji to dziadostwo. Po tygodniu przyjeżdża kierowca-reklamator i robi zdjęcia oraz pisze protokół ze wzmianką, że klient żąda wymiany mebli. Ja poprawiam, że chce zwrotu pieniędzy. Na drugi dzień dzwonie do firmy aby dowiedzieć się, że na załatwienie reklamacji maja 14 dni i że postarają zmieścić się w terminie. Pan w centrali na zakończenie twierdzi, że wie co ma robić..... chyba przeszkolony przez szefa, bo dodał, że o sposobie załatwienia reklamacji zawiadomi w terminie.... 

W firmie sugerują, że będą wymieniać reklamowane meble do skutku ale zapominają, że ktoś ciągle czeka i ponownie je montuje.!!! ODRADZAM ZAKUPU TYCH NIEDORÓBEK. W paczkach nawet kompletu zawiasów nie ma, szuflady podczas otwierania i zamykania "produkują" opiłki żelaza- a meble są dla dziecka. Strach pomyśleć co może się stać jak nasze dziecko potrze rączką z opiłkami oczy... Jedyna pociecha jest taka, że może nie mieć dość siły do otwarcia tych szuflad. 

NIE CHCEMY TYCH MEBLI. Prosimy drugi tydzień aby je zabrano, bo przeszkadzają nam w normalnym zamieszkiwaniu.

W tej firmie nie ma ludzkich relacji z klientem. Wygląda na to, że będę musiał iść do sądu bo w BODZIO nie rozumieją jakich narobili nam kłopotów. 

 (zestaw mebli o nazwie  Majorka)